« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-01 22:15:38
Temat: Nie chce być sama...Ani sama ani samotna.
Boje sie ciemności, i samotności.
Jedyne o co prosze Boga to zdrowie i to żebym nigdy nie została sama.
Ten strach jest bardzo intensywny.
I nie wiem własciwie po co to piszę...
Może po to aby ktos kto czuje podobnie wiedział ze nie jest sam..
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-09-01 22:18:30
Temat: Re: Nie chce być sama..."Marta" w wiadomości news:bj0gc3$2mn4$1@foka.acn.pl napisal(a):
>
> Boje sie ciemności, i samotności.
A ja ciemnosc lubie. Ona pozwala sie wyciszyc, wsluchac w samego siebie. W niej
znajduje spokoj. Dzien jest dla mnie czesto nazbyt
dynamiczny.
> Może po to aby ktos kto czuje podobnie wiedział
> ze nie jest sam..
:-)
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-02 02:46:23
Temat: Re: Nie chce być sama...
"Marta" <c...@w...pl> wrote in message
news:bj0gc3$2mn4$1@foka.acn.pl...
> Ani sama ani samotna.
> Boje sie ciemności, i samotności.
> Jedyne o co prosze Boga to zdrowie i to żebym nigdy nie została sama.
Pan Bog potrafi byc nieprzewidywalny:)
Znam te leki. Prosilam kiedys czesto Boga ( ewidentnie wtracajac sie w j e
g o dzialke) abym umarla wczesniej niz moj najdrozszy, bo nie umialabym byc
sama ( tj. bez niego, a zastepowac go nie planuje nikim). No to niemal
spelnil moje zyczenia: zafundowal mi raka! Wierz mi, juz sie tak nie modle,
oddajac takie sprawy " w twoje panie rece" ( znaczy: "Chyba nie zrozumiales
tego az tak doslownie!").
;)
Kaska
> Ten strach jest bardzo intensywny.
> I nie wiem własciwie po co to piszę...
> Może po to aby ktos kto czuje podobnie wiedział ze nie jest sam..
>
> Marta
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-02 06:19:02
Temat: Re: Nie chce być sama...Marta wrote:
> Ani sama ani samotna.
> Boje sie ciemności, i samotności.
Jasne. Nie chcę /gdzie słowo 'chcę' już jest mocno _pomylone_/ być sama, bo
się tego boję.
Nie chcę iść na wojnę, bo się tego boję...
Albo:
Dałabym temu 'barankowi' coś z siebie, bo to ma sens... i tego pragnę..
Pójdę na wojnę, bo tam mnie potrzebują...
Zadziwiające jest to, z jaką uporczywością generujemy 'marzenia'
_wyciśnięte_ strachem.
A gdzie /do k.... n..../ pragnienie? Egoiści przeklęci! /włącznie ze mną/
A gdy wyciągnie 'kieszonkową gilotynę', to -jak wyda rozkaz- wrzucę nasze
dzieci do beczki po kapuście, bo strasznie się boję tej 'gilotyny'...
Zazdroszczę tym, co potrafią ładować głowę w piasek..., ta?
--
tomek /murarz, tynkarz, akrobata - laik, nie Psycholog/
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-02 06:58:01
Temat: Re: Nie chce być sama...> Jasne. Nie chcę /gdzie słowo 'chcę' już jest mocno _pomylone_/ być sama,
> bo się tego boję.
> Nie chcę iść na wojnę, bo się tego boję...
> Zadziwiające jest to, z jaką uporczywością generujemy 'marzenia'
> wyciśnięte strachem.
> A gdzie /do k.... n..../ pragnienie? Egoiści przeklęci! /włącznie ze mną/
Piszesz o tym co ja sam bardzo chciałbym tutaj wywlec na plan pierwszy.
Nawrzeszczeć, popokazywać, może się pokłócić. Ale tego nie zrobię. Jest
pewna niewidzialna granica, za którą kopniak w d.... może wyłącznie
zaszkodzić i wtedy należy człowiekowi podać rękę. Pożyjemy, zobaczymy.
silvio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-02 08:23:30
Temat: Re: Nie chce być sama...
Użytkownik "tycztom" <t...@N...waw.pl> napisał w wiadomości
news:bj1coo$2tgi$1@foka.acn.pl...
> A gdzie /do k.... n..../ pragnienie? Egoiści przeklęci! /włącznie ze mną/
Nie umiam być egoistą, próbowałam ale nie umiem.
Chyba nie potrafie zyć tylko dla siebie, czuję się wtedy bardzo źle.
Moze nie tylko dla siebie.. po prostu nie potrafie skupić większości
swojej uwagi na sobie.
Mój chłopak jest w tym dobry, strasznie mu zazdroszcze.
Jak się tego nauczyć?
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-02 09:26:07
Temat: Odp: Nie chce być sama...A jesteś sama?
Jeżeli tak to kiedy sie zorientowałaś, że jestes?
Chodzi mi o czas i ewentualnie zdarzenie które temu towarzyszyło
Smerf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-02 09:53:37
Temat: Re: Nie chce być sama..."Marta" <c...@w...pl> wrote in message l...
> Ani sama ani samotna.
Kup sobie psa.
Rusalka
r...@i...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-02 10:49:54
Temat: Re: Nie chce być sama...
Użytkownik "silvio_manuel" <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bj1f2f$3h5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Piszesz o tym co ja sam bardzo chciałbym tutaj wywlec na plan pierwszy.
> Nawrzeszczeć, popokazywać, może się pokłócić. Ale tego nie zrobię. Jest
> pewna niewidzialna granica, za którą kopniak w d.... może wyłącznie
> zaszkodzić i wtedy należy człowiekowi podać rękę. Pożyjemy, zobaczymy.
dobry post silvio - trafiles w 10tke
oscar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-02 10:54:41
Temat: Re: Nie chce być sama...
Użytkownik "tycztom" <t...@N...waw.pl> napisał w wiadomości
news:bj1coo$2tgi$1@foka.acn.pl...
> Jasne. Nie chcę /gdzie słowo 'chcę' już jest mocno _pomylone_/ być sama,
bo
> się tego boję.
> Nie chcę iść na wojnę, bo się tego boję...
Ale kobiecie chyba dajesz prawo do takiego strachu, prawda??
> Zadziwiające jest to, z jaką uporczywością generujemy 'marzenia'
> _wyciśnięte_ strachem.
Masz do kogos pretensje o to?
oscar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |