Scalamanca wrote:
> Lech pisze
>
>> Jeśli ma być to zawijanie
>> cukierków w papierki za trochę więcej niż wynosi renta, to pewnie,
>> że lepiej brać rentę.
>
> A ja bym bardzo chętnie pozawijała te cukierki, w tej chwili
> nawet i za pół renty, gdyby tylko ktoś był w stanie mi te
> cukierki dowieźć.
>
> A zawijanie podczas słuchania muzyki, oglądania TV czy rozmowy z
> przyjaciółmi, którzy mnie akurat odwiedzą - to już pełen komfort.
> ;)

Zgoda, jeśli zakładasz właśnie takie warunki pracy. Za każdym razem
opłacalność pracy za nieduże pieniądze zależy od konkretnej sytuacji. Gdybyś
miała udać się do zakładu, gdzie masz tylko papierki, cukierki i odgłosy
papierkowych szelestów, to już tak fajnie by nie było. Kiedyś rozmawiałem z
chłopakiem, który tak miał. A właściciel dostał duże pieniądze na stworzenie
miejsc pracy dla niepełnosprawnych...
Aha, i jeszcze żeby czasem organoleptycznie sprawdzać jakość wyrobów ;-)
A poważnie, to życzę Ci takiej pracy i za takie pieniądze, która da Ci
zadowolenie i potrzebne do życia środki.
Pozdrawiam
Lech