Data: 2009-12-04 15:02:00
Temat: Re: Nie dajcie się zwieść...
Od: flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Fri, 04 Dec 2009 11:42:13 +0100, flyer napisał(a):
>
>> Znam wypowiedzi osób, które widziały CeBe w realu, w trakcie jakiegoś
>> dawnego spotkania grupowego - "dziwny/śmieszny gość".
>
> Wewnętrznie spięty, podczas zwracania się do innych nie patrzy im w oczy,
> przykurcz ramionek i lekko wciągnięta szyja oraz wieczny "garbik"?
No niestety nie wiem - ktoś przy okazji jakiegoś spotkania wspomniał, że
szkoda, że nie ma Cebe, bo dobrze się sprawdzał w roli "elementu
rozweselającego" - taki pies o dwóch głowach. Widocznie jednak postać
w/w nie wzbudziła ani we mnie, ani w mówcy większych emocji, bo temat
się skończył, a mi się nawet nie chciało dowiedzieć więcej. :) Zakładam,
że gościu był na spotkaniu maksymalnie spięty i walił swoje formułki na
lewo i prawo, nie mając kontaktu z rozmówcami [przez stres i brak
wiedzy, którą maskę powinien założyć na spotkanie]. ;>
Pozdrawiam
Flyer
|