Data: 2003-03-09 10:29:56
Temat: Re: >>Nie dociera do mnie, że najbliżsi umarli...
Od: "Filip Sielimowicz" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Były to dla mnie bardzo drogie osoby. Kochałam je i bardzo wiele mnie z nimi
> łączyło.
To może spytam inaczej: czujesz, że coś jest nie tak ? Czy to co piszesz
to jakiś Twój poważny problem ? Czy cierpisz z jakiegoś powodu ?
Nie wszyscy muszą przeżywać wszystko w ten sam sposób.
Jest Ci smutno, że tych osób nie ma, choć nie rozpaczasz
z tego powodu i nie rozdzierasz szat. To chyba całkiem zwykłe.
Czy jest jeszcze coś poza tym ?
|