Data: 2013-05-31 13:53:59
Temat: Re: Nie ma Boga, nie ma sensu..
Od: IMIE I NAZWISKO <f...@r...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-05-31 13:43, Fragile pisze:
> Dnia Fri, 31 May 2013 07:41:46 +0200, Ghost napisał(a):
>
>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:12p6jkhymyu2y.487fq87iy8xj.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Thu, 30 May 2013 23:37:41 +0200, Ghost napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:txie9o2tu3o7.ztbtchxblrn6.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Thu, 30 May 2013 23:05:09 +0200, Ghost napisał(a):
>>>>>
>>>> A konkretniej?
>>>>
>>> Innych wymiarów :)
>>> Coś na zasadzie światów równoległych ;) Zaświatów? Trudno mi to ubrać w
>>> słowa.
>>
>> Ok, zatem nieubierajac w slowa tych innych wymiarow - jak mialyby one
>> wplywac na potrzebe poszukiwania sensu przez nasz tutejszowymiarowy umysl,
>> przez kalkulator sieci neuronowej?
>>
> Czuję się jak na przesłuchaniu :)
> Mózg to w tym wypadku IMO ogranicznik, blokada. I dobrze, że jest jak jest.
> Umysł jest zbyt ułomny by 'pojąć' pewne rzeczy :)
> Umysł będzie szukał sensu w takim znaczeniu, w jakim on go jest w stanie
> pojąć i pojmuje. A pojmuje kiepsko i w sposób ograniczony. Jeśli sens
> wykracza poza pojmowanie umysłem, siłą rzeczy nie należy próbować szukać go
> i pojmować umysłem. Otwierając inna sferę, nazwijmy ją umownie 'duchową'
> człowiek zbliża się do sensu. kurcze, trudno mi się o tym rozmawia. Język
> człowieka jest bardzo ubogi.
>>
>>>>> Gdybysmy wiedzieli, to IMO byśmy się zatrzymali w naszej wędrówce i
>>>>> rozwoju...
>>>>> Myślę, że każdy inaczej ją pojmuje, i inaczej ją sobie wyobraża. Inaczej
>>>>> też jej doświadcza. Ja jestem wierząca, więc...
>>>>
>>>> Nie bojmy sie tego - wiec?
>>>>
>>> Ok. Dla mnie owa wszechobecna tu i tam Miłość to Bóg, Absolut, Stwórca
>>> wszystkiego, czego jesteśmy świadomi, i wszystkiego, o czym pojęcia
>>> jeszcze
>>> nie mamy.
>>
>> Sensem zycia jest Bóg, Absolut, Stwórca? W jakim sensie jest on tym sensem?
>>
> Dla mnie sensem życia jest Miłość.
> Jest Miłością, jest więc Sensem.
> Nadał sens _wszystkiemu_.
> Tak ja sobie myślę swym ułomnym i ograniczonym umysłem,
> i czuję swą duszą...
jak mi sie wena nabierze, to napisze o tym elaborat
i sie podzielę co dla mnie stanowi sens w życiu. na razie
mi sie nie chce nawet myslec
--
Nowy to fortel a mało słychany:
na śrebrną brodę grzebień ołowiany.
|