Data: 2007-02-06 12:30:45
Temat: Re: Nie mogę się opanować
Od: "Filozof" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Justyna N" <c...@p...pl> napisał w wiadomości
news:45c87073$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Filozof" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:eq9mcj$mkg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> >> >
> >> Wybacz, ale ja nie wrzucam na grupę swoich osiągnięć w bliżej
> >> niesprecyzowanym celu..
> > Widzisz szparko, to to wyżej zarzucało mi jakieś tam takie sranie w banie,
> > że to
> > niby się nie dostałem na jakąś tam uczelnię i inne tam takie. Więc, ja,
> > mając
> > prawo do odpowiedzi, obaliłem ten kretyński zarzut. Tego nie zauważyłaś
> > szparko?
> >
> "to to" jak określiłeś Himerę zostało wcześniej przez Ciebie zaatakowane
> (mam zacząć cytować?)
Jak każdy sieroznyj, kak sowietskij parachod, wykształciuch Himera (BTW, ale
dęta ksywka), nie skumała mojego hihihi, które jest tutaj:
news:eq8607$3l7$1@atlantis.news.tpi.pl Więc, gdy ją tutaj:
news:eq86pe$6sm$1@atlantis.news.tpi.pl z tego powodu obśmiałem, to mi
kulturalnie kazała tutaj: news:eq86v1$g4a$1@inews.gazeta.pl spierdalać. Na co ja
jej wytknąłem tutaj: news:eq878h$8kb$1@atlantis.news.tpi.pl, że to nie jest jej
prywatny teren, co spowodowało, że się czepiła jakiegoś głupawego argumentu o
krzyku, który uzewnętrzniła tutaj: news:eq87db$hvg$1@inews.gazeta.pl Gdy tym
news:eq87r9$aqe$1@atlantis.news.tpi.pl razem jej wytknąłem po raz kolejny
używanie przez nią głupawych argumentów, to ona jak każdy burek mnie postanowiła
"zjebać", co jest uwiecznione tutaj: news:eq87r9$aqe$1@atlantis.news.tpi.pl No,
normalnie jak kuchta lub kocmołuch. A dalej, to poszło dalej.
> Po którymś z kolei ataku to i święty nie wytrzyma.
No, super wymówka zionącego tolerancją.
> I niczego nie obaliłeś
He, he, to jest tylko twój pogląd.
> tylko przestawiłeś się nam tu zgromadzonym jako
> ostatni cham
To, ja jak cham, prostak i kuchta uzyłem słowa "zjebać"? Coś masz jakąś
dysfunkcję poznawczą.
> , szowinista i ignorant.
Aj, waj, ale mi dogadałaś (-łeś).
> >> Nie. Rzucam pyskatymi palantami o ścianę. Chcesz się spotkać?
> > Ty rzucasz o ścianę, ale chyba pawiami, po przepiciu. Nie?
>
> Nie, bo nie piję.
Rozumiem, sniffujesz kwasy.
> Teraz mnie atakujesz. Byłabym wdzięczna, gdybyś przestał zanim przestanę być
> miła i złamię swoją zasadę kultury wypowiedzi na grupie.
He, he..., nie strasz, nie strasz, bo...
> --
> c...@p...pl
> gg 6451317
>
> "Życie nieświadome nie jest warte tego,
> by je przeżyć"
> Sokrates
>
>
|