Data: 2015-05-05 15:07:58
Temat: Re: Nie oddam swoich organów!
Od: Fragi <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 04 May 2015 22:15:03 +0200, FEniks napisał(a):
> W dniu 2015-05-02 o 21:31, Fragi pisze:
>> Dnia Thu, 30 Apr 2015 17:44:34 +0200, FEniks napisał(a):
>>
>>> W dniu 2015-04-30 o 14:15, Fragi pisze:
>>>> Dnia Wed, 29 Apr 2015 22:00:45 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>>
>>>>> Tak z ciekawości - jaką Ty uznajesz definicję śmierci?
>>>>>
>>>> Taką, w której nie ma miejsca na cień wątpliwości.
>>>
>>> Czyli konkretnie - jaka definicja nie pozostawia cienia wątpliwości?
>>>
>> Wygaśnięcie wszelkich funkcji życiowych.
>
> A co z funkcjami podtrzymywanymi sztucznie przez aparaturę? Np. w celu
> utrzymania przepływu krwi w jakimś organie? Czy to jest funkcja życiowa,
> czy nie?
>
Nie rozumiem? A co miałoby to być? Jeśli aparatura podtrzymuje funkcje
życiowe, pacjent żyje. Dzięki aparaturze jego szanse na przeżycie ciężkiego
urazu ogromnie wzrastają.
Jest to, jak już napisałam i ja, i Ty, podtrzymywanie funkcji życiowych.
Często ratujące życie. Jestem jak najbardziej za używaniem specjalistycznej
aparatury. Często pozwala pacjentowi przeżyć, przetrwać do czasu kolejnego
zabiegu etc. Pozwala na wprowadzienie go np. w stan śpiączki
farmakologicznej, bez której nie miałby szans na przeżycie.
--
Pozdrawiam,
M.
|