| « poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2015-05-05 23:14:29
Temat: Re: Nie oddam swoich organów!W dniu 2015-05-05 o 15:07, Fragi pisze:
> Dnia Mon, 04 May 2015 22:15:03 +0200, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2015-05-02 o 21:31, Fragi pisze:
>>> Dnia Thu, 30 Apr 2015 17:44:34 +0200, FEniks napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2015-04-30 o 14:15, Fragi pisze:
>>>>> Dnia Wed, 29 Apr 2015 22:00:45 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>>>
>>>>>> Tak z ciekawości - jaką Ty uznajesz definicję śmierci?
>>>>>>
>>>>> Taką, w której nie ma miejsca na cień wątpliwości.
>>>>
>>>> Czyli konkretnie - jaka definicja nie pozostawia cienia wątpliwości?
>>>>
>>> Wygaśnięcie wszelkich funkcji życiowych.
>>
>> A co z funkcjami podtrzymywanymi sztucznie przez aparaturę? Np. w celu
>> utrzymania przepływu krwi w jakimś organie? Czy to jest funkcja życiowa,
>> czy nie?
>>
> Nie rozumiem? A co miałoby to być? Jeśli aparatura podtrzymuje funkcje
> życiowe, pacjent żyje.
_Jeśli_ podtrzymuje funkcje życiowe. Ale ja pytam właśnie, czy np.
dotlenianie organu w ciele dawcy (głównie chodzi o serce) jest funkcją
życiową? Jeśli zostanie stwierdzona śmierć mózgu, a krążenie jest
utrzymywane przez aparaturę, to pacjent żyje, czy nie? Bo przecież takie
sytuacje budzą najwięcej kontrowersji i stąd wzięło się przekonanie, że
zabiera się organy żywym ludziom.
Nie chodzi tu o śpiączkę farmakologiczną.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |