> Jeszcze jakieś kosmetyki tlenowe są, ale to straszna chała. Dałam się raz
> naciągnąć na żel do demakijażu oczu i po paru użyciach, skóra wokół oczu
> była ściągnięta i czerwona jak u jakiejś narkomanki.

Faberlic? (ale ja niczeho nie raklamuje jakby cos:)))

ja mialam odzywke do wlosow, brzydko pachniala, i wogle to jak za ta cene to
byla tragedia.....ten zapach utrzymywal sie dosc dlugo czas, odzywka nic
wlosom nie dawalo dobrego, dobrze ze nie niszczyla ;)
A zapach jakby taki chemiczno laboratoryjny....... (uprzedzona jestem do
takich zapachow bo mam mame chemika :)))

pozdr
M