Data: 2010-08-30 09:37:15
Temat: Re: Nie wierzę w życie po śmierci
Od: "Odmieniony Druch" <e...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> wrote in message
news:i5bl6p$r6p$1@news.onet.pl...
>A nawet jeśli jest, trzeba żyć całkowicie tym, co tutaj. Myślenie o życiu
>potem jest bajką i odwodzeniem ludzi od prawdziwego życia, pełnego życia,
>odważnego życia tutaj. Nad człowiekiem zwisa topór sądu "potem" bądź
>nagrody "potem" i nie może myśleć o swoim życiu teraz i całkowicie się na
>nim skupić, bo odganiany jest od tego wciąż myślą "a co będzie potem". "A
>jak zostanę oceniony za to potem?". "A może robię źle z perspektywy
>'potem'?". Człowiek taki jest rozdwajany na pół, zaczyna być
>schizofrenikiem, bo jest rozdwojony, jeśli chodzi o cele: jeden w
>zamierzchłej przyszłości, o którym musi myśleć od czasu do czasu i baczyć
>na niego; drugi tutaj przed nim, w tej chwili. To może spowodować tylko
>chorobę. Moje podejście powoduje wielkie uproszczenie życia i tego, czym
>jest ten świat. Jest tylko ten świat.
Gadanie... tez kiedys wierzylem w takie bajery... a to co piszesz pulapka.
Konkretnie:
krytykujesz myslenie o przyszlosci, ze niby przeszkadza zyc.
Nie zgadam sie: czlowiek wspolczensy bardzo duzo mysli o przyszlosci:
o tym czy rakieta ktora buduje NASA poleci,
czy starczy do pierwszego,
czy projekt ktory robi bedzie zakonczony na czas
itp. itp.
Mownienie ze myslenie o przyszlosci przeszkadza, to jakis dziwny mit.
(pominalem tutaj aspekt wiary a skoncentrowalem sie na samym mysleniu o
przyszlosci)
Mam wrazenie ze Ci ktorzy tworza takie mity sa oderwani od rzeczywistosci.
> Rozumiem też Dawkinsa, lepiej go teraz rozumiem, gdy w jednym ze swych
> filmów mówi (bądź jego rozmówca), że niewiara w Boga i tamten świat
> powoduje lepsze wykorzystywanie i cieszenie się, docenienie tego jednego
> życia.
Dawkins nie wydaje sie byc szczesliwym - jego arogancja, zlosc
i agresja gdy ktos nie zgadza sie z jego zdaniem,
nie bardzo pasuje do czlowieka szczesliwego.
Zreszta mowia o tym oficjalnie ateisci - tzw. niewiara podowoduje ze
zyje sie duzo trudniej.
Pozdr,
Druch
|