Data: 2004-12-11 11:13:45
Temat: Re: Niechęć chodzenia do kościoła.
Od: "Hubert " <h...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet <c...@n...pl> napisał(a):
> Hubert:
> > ... uwazam, ze ma wiecej.
>
> A jak to sobie wyobrazasz technicznie?
>
Swiadomosc to nie materia. Swiadomosc sama w sobie nie podlega wplywowi
czasu, spoczywa w wiecznym teraz. "Podrozuje" jednak obserwujac rozne
procesy zachodzace we wszechwiecie nieskonczonych mozliwosci. Poznawanie
procesow tworzy wrazenie czasu, gdyz skladaja sie one z roznych etapow,
ktore trzeba po kolei poznac, by dotrzec do konca poznania danego procesu.
Podrozujac w ten sposob swiadomosc poznaje skomplikowane procesy
pozostawiajac za soba pamiec tworzaca specyficzne ciala. Gdy pewien rodzaj
procesu (jedno ludzkie zycie) jest zakonczony zanika, niszczy sie cialo, a
swiadomosc zabiera z niego tylko paczke informacji dotyczaca niedokonczonych
wzorcow. Cala reszta jest spelnieniem, poznaniem i kolejnym doswiadczeniem
czystej swiadomosci siebie w jednym z procesow. Ta paczka niedokonczonych
wzorcow bedzie podstawa do stworzenia nowego ciala. Rozpakowywana po
fizycznym poczeciu ujawni sie jako dna tworzace cala reszte. Odpowiednio do
tej paczki niedokonczonych wzorcow dobierane jest tez otoczenie, w jakim
rodzi sie nowy czlowiek.
Pozdrawiam Hubert
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|