Data: 2010-03-12 20:00:05
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 12 Mar 2010 12:51:27 +0100, medea napisał(a):
> tren R pisze:
>> Dnia 12-marzec-10, medea wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>
>>> tren R pisze:
>>>
>>>> mój ojciec przyprawił mnie ostatnio o tragikomiczne drgawki.
>>>> wchodzę na klatkę schodową, on idzie za mną. jest ciemno. słyszę nagle
>>>> - wiesz gdzie się światło zapala? tam wyżej, na słupku jest taki
>>>> przełącznik. trzeba pstryknąć.
>>> To przynajmniej teraz możesz trochę z matki zrzucić na barki ojca.
>>
>> kręgosłup miał złamany kiedyś, jak ze spadochronem na hangarze wylądował i
>> myślał, że jest na ziemi. i szedł, szedł i ziemia się nagle skończyła.
>> więc mu nie będę dokładał, chłopakowi.
>
> Strasznie chronisz tego swojego ojca. A on przecież też miał/ma wpływ na
> całą sytuację.
>
> Ewa
Tia, mamusię łatwiej obciążać, bo spokojna i nie zruga, no i cała rodzina
ma ją za nic, więc jak i synek coś dołoży, to matka nawet nie zauważy...
--
Ikselka.
|