Data: 2010-03-17 09:33:16
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ender pisze:
> Marchewka pisze:
>> cbnet pisze:
>>> Znam pewną rodzinę: on jest burakiem i prymitywem, a ona postrzeloną,
>>> niezrównoważoną psychicznie idiotką zafascynowaną buractwem.
>>> W ten sposób wychowują swoją córkę... i chwała im za to, bo _dla nich_
>>> to prawdopodobnie optymalne podejście do dziecka.
>>> Naprawdę, autentycznie rewelacja.
>>
>> A w jakim celu przytaczasz tu ten przyklad?
>
> Żeby uzasadnić dalszą część wypowiedzi.
>
>>> Niemniej to nie jest coś co warto bezwzględnie polecać z
>>> psychologicznego
>>> punktu widzenia.
>>
>> Nie, nie warto. Tym bardziej mnie dziwi, czemu o tym piszesz. Bo to
>> zupelnie inny swiat, niz ten, do ktorego ja sie odnosze.
>
> No właśnie, stąd wynikają tak wielkie ograniczenia Twojego odniesienia,
> że Twoje odniesienie jest praktycznie bezwartościowe.
Konkrety jakies?
I.
|