Data: 2010-03-17 13:00:22
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Szpilka" <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:8b6tjfcd8lv.1m5xq5tgnw55u$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 17 Mar 2010 12:22:02 +0100, Panslavista napisał(a):
>
>> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:1d2d1349mfrnc.169c44mbtub8r.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Wed, 17 Mar 2010 01:22:07 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>>>
>>>> On 17 Mar, 09:19, Marchewka <s...@g...pl> wrote:
>>>>
>>>>> Komentarz Redarta jest bardzo w porzadku. Natomiast mundrosci XL mamy
>>>>> chyba w wystarczajej ilosci na psd?
>>>>> I.
>>>>
>>>> A ja wiem? Tego sposobu, żeby dzieckiem zakręcić wokół własnej osi jak
>>>> wpadnie w histerię to nie znałem :-)
>>>>
>>>
>>>
>>> Również włączenie głośnej muzyki zagłuszającej płacz, włączenie silnego
>>> oświetlenia czy inne bodźce wzrokowe lub słuchowe) byleby silnie skupiło
>>> to
>>> na sobie uwagę dziecka przerywając histeryczny atak, bo przede wszystkim
>>> to
>>> jak najszybciej trzeba zrobić. Dopiero potem należy dziecko przytulić
>>> itp.
>>> No ale wiem, że Ty stoisz i czekasz, az się dziecko wypłacze i wydatkuje
>>> energię, bo po co coś robić, skoro samo padnie :->
>>> --
>>>
>>> Ikselka.
>>
>> Podręczne źródło bodźców to zdrowy klaps. Odpowiednio zastosowane daje
>> błyskawiczny rezultat.
>
> Alez oczywiście! - innym pozostaje potępienie go i stanie nad rzucajacym
> się po betonie dzieckiem, byleby tylko nie byc oskarżonym o przemoc
> fizyczną...
Ale bunt to nie jest tylko rzucania się po betonie. Bunt to jest sprzeciw
dziecka, wyrażany w różny sposób. Za każdym razem byś to dziecko
pacyfikowała? Nie nauczysz go radzenia sobie z emocjami? Jak dziecko chce
się pobuntować siedząc sobie na chodniku (vide fotka od medei, zreszta moje
tez tak sobie siadały) to niech sobie siedzi. Należy przeczekać. A nie od
razu uciekac się do metod przez Ciebie opisanych.
Sylwia
|