Data: 2010-03-17 13:56:33
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2010-03-17 10:49, niebożę medea wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> Qrczak pisze:
>> Dnia 2010-03-14 23:55, niebożę Ender wychynęło i cichym głosikiem
>> ryknęło:
>>>
>>> BTW mimo wszystko polecam ten film Marchewki 'W chmurach' z Clooneyem.
>>> Niesamowita pupa jego kochanki i jej sposób na dopełnienie swojego
>>> bynajmniej udanego życia może trochę dać do myślenia ;-)
>>
>> Zwłaszcza w zestawieniu z tym, co poczuł bohater.
>>
>> Qra, bo wszystkie najlepsze pupy są już dawno zajęte
>
> Trzeba jednak Enderowi przyznać Order Bystrego Oka, bo wychwycić i tak
> mocno zanotować w pamięci "niesamowitość pupy" bohaterki to niezłe
> osiągnięcie. ;)
Atam Cała w ekran się wpasowała wręcz. Trzeba się było starać raczej, by
_nie_ zauważyć.
> Poza tym - film został w takim kontekście zapodany tutaj, że trudno było
> nie spalić efektu końcowego podczas oglądania. ;)
Natomiast metody pracy Ricka (tak się chyba nazywał) bardzo mi się podobały.
Qra
|