Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:ho66dc$43k$1@news.onet.pl...

> Chodziło mi o to, że moja znajoma ma świetny umysł,
> którego także używa do asekuracji naszej znajomości.
> To nie tylko moje zmartwienie.
A, rozumiem, ten kierunek.
Moim zdaniem, tak czy inaczej - ten kierunek skończy się
mniejszą lub większą katastrofą.

To wygląda trochę tak, że znalazłeś sobie żeńskiego kumpla,
z którym razem oszukujecie Twoją zaborczą, 'groźną'
matkę (w tej roli Twoja tż). Myślę, że wiem, co dzięki
temu zyskujesz, ale koszt jest też bardzo wysoki.

Powiedz mi: czy jeśli Twój związek z TŻ pierdolnie
w kalendarz to Twoja znajoma będzie tym zmartwiona ?
Będzie zainteresowana podtrzymywaniem tej znajomości ?