Data: 2008-02-05 17:08:53
Temat: Re: Niedomykalnośc zastawki mitralnej - gdzie i jak leczyc?
Od: Juanitos <j...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
konik pisze:
> Od 5 lat żle się czuję, czsto mam zawroty głowy, kołatania serca. chodzę po
> lekarzach i zawsze diagnoza to nerwica. a ostatnio mam duszności od pół
> roku. podejrzenie alergii, płuca ok. Duszności przy wysiłku, teraz nawet już
> budzą mnie w nocy... życ się nie chce, ciągle się żle czuję...wczoraj znowu
> miałam robione echo serca( wcześniej też już kilka i zawsze traktowano mnie
> jak hipochondryka)...i właśnie się dowiedziałam ,zże mam niedomykalnośc
> zastawki mitralnej na razie mała, ale że te dolegliwości są od tego. nic nie
> mam z tym robic, tylko kontrolowac co rok. mam w związku z tym pytania:
> 1. co można zrobic , żeby ta wada się nie powiekszyła, czemu nie można jej
> naprawic jak jest jeszcze mała, a trzeba czekac aż sie powiekszy i znosic te
> dolegliwości, które utrudniaja życie?
> 2. Gdzie dodrze leczą wady zastawek( jestem z Pomorza) może Warszawa, Poznań?
> 3. jak się to leczy
>
> Odpowiedzcie , bo się martwię. pozdrawiam
>
Mała niedomykalność zastawki nie powinna dawać takich objawów... poza
tym miałaś ponoć wcześniej badanie Echa i było OK ? Ile masz lat ? Moim
zdaniem należy powtórzyć badanie ale u doświadczonego lekarza, bo przy
współczesnym sprzęcie niedomykalność można praktycznie stwierdzić u
każdego badanego... coś tu w Twoim opisie jest nie tak...
Juanitos
|