« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2005-09-29 15:24:09
Temat: Re: Niekonwencjonalne metody okrywania roślin na zimę?piotrh napisał(a):
[...]
> I wracając do wątku , taka sytuacja powstanie wg mnie po przykryciu roślin watą
> mineralną czyli świetnym
> knotem , [...]
Polecam:
http://tinylink.com/?TsNigP5H0D
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2005-09-29 15:44:32
Temat: Re: Niekonwencjonalne metody okrywania roślin na zimę?
> I wracając do wątku , taka sytuacja powstanie wg mnie po przykryciu roślin watą
> mineralną czyli świetnym
> knotem , do tego przysypaniu ziemią (knot naturalny) i zostawieniu od jesiennych
> słot przez zimę do wiosennych
> roztopów.
>
> To napisałem ja :
Tak i mnie się wydaje, brakowało mi informacji, jak bardzo wełna
mineralna nasiąka wodą, nie znam się na materiałach budowlanych,
zwłaszcza tych nowoczesnych. Niby używana zgodnie z przeznaczeniem wełna
w jakimś tam stopniu jest narażona na zawilgocenie, ale to nie to samo,
co bezpośrednie zamoknięcie. A nasze rozważania nad różnymi sposobami
okrycia roślin biorą się stąd, że jedynym łatwo dla nas dostępnym
materiałem są kora i agrowłóknina, a np. zdobycie stroiszu w większej
ilości nie jest oczywiste. Dzięki za pomoc! :-)
Pozdrawiam,
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2005-09-29 15:46:15
Temat: Re: Niekonwencjonalne metody okrywania roślin na zimę?
> Każda wełna mineralna przy przenoszeniu pyli się. Jest to drobny, co
> prawda mineralny, ale jednak pył, który nie jest obojętny dla zdrowia
> ani zbyt sympatyczny dla uprawianej ziemi. Czasem odrywają się od niej
> większe kłaczki, co zdecydowanie zaśmieca ogród i jest nie do wyzbierania.
> Zdecydowanie odradzam ten sposób
> Pozdrowienia
Dziękuję także za tę uwagę!
Pozdrawiam,
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2005-09-29 15:49:26
Temat: Re: Niekonwencjonalne metody okrywania roślin na zimę?
Użytkownik "JerzyN" napisał
>Jerzy Wierzchnicki napisał(a):
>> Każda wełna mineralna [...]
>>Zdecydowanie odradzam ten sposób
>Polecam lekturę:
www.azalia.com.pl/sprawozdanie2.doc
Po pierwsze to podłoże, nie przykrycie :-)
Po drugie to zwykła reklama, oczywiście wełny nie pomidorów ;-(
Po trzecie można by i na księżycu, ale nie taniej na zwykłej glebie?
Po czwarte co z wełną po zakończeniu uprawy? Nie było to tematem pracy
doktorskiej?;-)
A po piąte przypominają mi się badania "poważnych" instytutów udowadniające
wpływ piramid na ostrzenie żyletek i dłuższe przechowywanie produktów :-)))
Pozdrowienia
--
Jerzy Wierzchnicki
http://ogrodniczek.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2005-09-29 15:50:25
Temat: Re: Niekonwencjonalne metody okrywania roślin na zimę?
Użytkownik "JerzyN" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dhh13f$2r3$1@nemesis.news.tpi.pl...
piotrh napisał(a):
[...]
>> I wracając do wątku , taka sytuacja powstanie wg mnie po przykryciu roślin
watą
>> mineralną czyli świetnym
>> knotem , [...]
>
>Polecam:
>http://tinylink.com/?TsNigP5H0D
>pozdr. Jerzy
Czy możesz mi wyjaśnić związek , jaki widzisz między lekturą a raczej
zawartością lektury wskazanej linkiem
cyt.: "Wpływ podłoża uprawowego wełny mineralnej Cultilene na wzrost i
plonowanie pomidorów szklarniowych w uprawie bezglegowej"
z omawianym w tym wątku problemem ochrony roślin przed mrozem (w zimie ;-) za
pomocą pewnych niekonwencjonalnych
materiałów np. wełna mineralna (z kontekstu wynika że budowlana) , jej zalet lub
wad w tym zastosowaniu ,
a w końcówce wątku z omówieniem niespotykanych u nas metod ochrony
przeciwmrozowej typu zraszanie wodą ?
--
Pozdrawiam :-) pithal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2005-09-29 16:10:53
Temat: Re: Niekonwencjonalne metody okrywania roślin na zimę?GreyOwl napisał(a):
> Dziękuję także za tę uwagę!
Pozostałości po budowie domku zostały przekopane z glebą i dawno juz ich
nie ma.
;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2005-09-29 16:20:14
Temat: Re: Niekonwencjonalne metody okrywania roślin na zimę?piotrh napisał(a):
> Czy możesz mi wyjaśnić związek , jaki widzisz między lekturą a raczej
> zawartością lektury wskazanej linkiem
> cyt.: "Wpływ podłoża uprawowego wełny mineralnej Cultilene na wzrost i
> plonowanie pomidorów szklarniowych w uprawie bezglegowej"
> z omawianym w tym wątku problemem ochrony roślin przed mrozem (w zimie ;-) za
> pomocą pewnych niekonwencjonalnych
> materiałów np. wełna mineralna (z kontekstu wynika że budowlana) , jej zalet lub
> wad w tym zastosowaniu ,
Sam przekopywałem wełnę mineralną z glebą [piachem], nie nasiąka
bardziej niz gleba. Znakomicie poprawia strukture gleby.
> a w końcówce wątku z omówieniem niespotykanych
To twoja opinia czy
> u nas metod ochrony przeciwmrozowej typu zraszanie wodą ?
Dawno, dawno temu za siedmioma górami ...
Polecam lekturę archiwum zanim cos napiszesz lub skorzystaj z googli:
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2282
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2005-09-29 16:23:44
Temat: Re: Niekonwencjonalne metody okrywania roślin na zimę?piotrh napisał(a):
> No to co wiem na ten temat:
> metoda jest używana na dużych plantacjach w przypadku , gdy przymrozki występują
> tylko chwilowo
Czytaj:
http://www.kpodr.pl/ogrodnictwo/sadownictwo/zimowani
e_drzew.php
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2005-09-29 17:59:57
Temat: Re: Niekonwencjonalne metody okrywania roślin na zimę?Tadeusz Smal napisał(a):
[...]
> :))))
> nie jest do konca tak jak piszesz
> ale pozostawiam Jerzemu i Drikowi dzielenie wlosa na cztery
> :)
[...]
Chciałeś to masz:
cyt."... śnieg ma to do siebie, że szybko topnieje, zostawiając tylko
mokrą kałużę."
http://www.polskiejutro.com/art/a.php?p=176polityka
;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2005-09-29 18:26:48
Temat: Re: Niekonwencjonalne metody okrywania roślin na zimę?
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:003501c5c477$6fa1bc70$e4961d53@NOW...
> wiesz
> sluzej bywajcy na grupie wiedza
> ze nie wymagam od Kobiet zbyt wiele
> min zdolnosci logicznego myslenia
> zanim wrzuce Ciebie do KF
> bo szkoda czasu na czytanie tego co piszesz
> ja o zupie a Ty o dupie
Przepraszam bardzo, czy ja trafiłam do jakiejś knajpy, czy jestem na grupie
dyskusyjnej???
Oczywiście autora tekstów nie pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |