Data: 2010-10-04 01:16:28
Temat: Re: Nienawi?? do Boga
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Temat: Re: Nienawi?? do Boga
Wiadomość:
glob napisał(a):
> r...@m...com napisał(a):
> > > Ale nie my�l �e odbiera�em radio, bo te g�osy przychodzi�y falowo i w
> > > autobusie nagle mia�em wra�enie, �e dwie kobiety g�o�no gadaj� mi
do
> > > ucha, �e ona jest w ci��y a ja jestem �ajza,,,mniej wi�cej,,, �e
> > > miejsca nie chce ust�pi�....obraca�em si� i rzeczywi�cie dwie kobiety
> > > sta�y ale pi�� metr�w ode mnie i zupe�nie nie by�y mn�
zainteresowane,
> > > a rozmawia�y o czym� innym i �agodnym tonem, mi�dzy sob�....narkotyk
w
> > > organi�mie utrzymuje si� dwa tygodnie i masz jazdy psychiczne, bo
> > > wybudza si� twoja normalna psychika i m�wisz, .....mam zmienion�
> > > �wiadomo��.... i za chwil� znowu zalewa wszystko ten zmieniny stan
> > > �wiadomo�ci i masz jazgot, zmian� emocji, nastawienia....i tak do
> > > ca�kowitej depresji ,kiedy ju� wyjesz z b�lu psychicznego .
> >
> > narkotyk narkotykiem, ale te wrazenia skads sie biora.
> > Podobnie jak sny.
> >
> > --
> > Wys�ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>
> Po twardy narkotykach masz epizody schizofreniczne, zostaje zaburzona
> gospodarka chemiczna mózgu, pali ci się tłuszcz na dendrytach, czyli
> tych pajączkach przewodzących impul do neuronu...przy małych dawkach,
> tak jak ja brałem, stajesz się bardziej inteligentny, przy dużych
> dawkach pali ci się mózg i pozostają tzw dziury w mózgu, czyli stajesz
> się głupszy i uzależniony.
Peyotl jest za to wywarem bardzo niesamowitym, coś w rodzaju lsd, ale
jednak jest różnica....indianie nazywali go Bogiem słońca, brali go
kapłani przede wszystkim, po tym masz wielogodzinne wizje. Znajoma
psycholodżka kliniczna kiedyś przyniosła, ja tego nie brałem, bo ja
się boje urojeń i jak siedzieli w kółko tak na jeden znak pierdolneli
bez przytomności i po szesnastu godzinach opowiadała mi wizję, że tak
jak ja stałem, to w tym miejscu pojawił się mały karzeł i
zapytał,....czy chcesz zobaczyć swoją przeszłość i
przyszłość,....zgodziła się, zaczeła siebie widzieć młodszą z ogromną
dokładnością, widzieć przeszłe wydarzenia, ale tym razem jako
obserwator, przyglądała się sobie aż do punktu zapłodnienie, które
wyglądało tak ,że dwa punkty się ze ze sobą spotkały..żywe i następnie
karzeł powiedział.....to teraz pokarze ci przyszłość, pstryknął
palcami i się obudziła.....w każdym bądź razie widziała rzeczy własnej
duszy, które były wcześniej dla nie zasłonięte i od tego momentu
przestała palić papierosy, bez żadnego problemu.
|