Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "driada leśna" <d...@o...pl.WYTNIJ.TO>
Newsgroups: pl.soc.rodzina,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nienawidzę własnych rodziców.
Date: Sat, 27 Aug 2005 17:03:09 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 43
Message-ID: <depvc8$5rt$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <dehsf6$4dh$1@atlantis.news.tpi.pl> <dei4ad$aep$1@atlantis.news.tpi.pl>
<dei6ii$hjb$1@nemesis.news.tpi.pl> <denvo0$kg5$1@atlantis.news.tpi.pl>
<depddk$58f$1@atlantis.news.tpi.pl> <depk31$10c$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: axo2.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1125155021 6013 83.18.92.2 (27 Aug 2005 15:03:41 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 27 Aug 2005 15:03:41 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Antivirus: avast! (VPS 0534-4, 2005-08-26), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:79186 pl.sci.psychologia:328421
Ukryj nagłówki
...
> <ciach>
>
> oj ania ania.... zawsze te same problemy
No tak, znasz mnie..
Fakt, że zawsze te same problemy. Podejrzewam jednak, że tak pozostanie już
do końca życia moich rodziców.
Całe dzieciństwo sądziłam, że jestem adoptowana, bo rodzice nie odnosili się
do mnie z szacunkiem. Z wiekiem przestawało mi na nich zależeć, w końcu
powstała w moim sercu jedynie nienawiść, z którą przez długi czas nie mogłam
sobie poradzić. Ale to nie moja wina - taka dysfunkcyjna rodzina.
Niektórzy twierdzą, że jestem rozpuszczona, bo dostałam dom a mi dalej źle.
Tyle tylko, że ja nigdy nawet o nic rodziców nie prosiłam, ponieważ miałabym
poczucie winy, że ich naciągam. To, że mi dali cokolwiek to ich wolna wola.
Nie oznacza to przecież, że mogą mnie traktować jak im się żywnie podoba.
Ktoś powiedział, że czuję się dobrze z tym, że to ja dostałam dom, a nie mój
brat. Tyle tylko, że mój brat również dostał dom, ale że on zawsze miał
wymagania i zawsze dostawał to, co chce, to wymógł na nich hacjendę, w
dodatku taką 100 km od rodzinnego miasta (nie chciał mieszkać blisko
rodziców). I miał rację. Czasem żałuję, że nie jestem taka jak mój brat.
Prosto z mostu postawiłabym im wtedy swoje "wymagania" i przynajmniej teraz
bym się tak nie męczyła. Tylko, że ja mam skrupuły i czuję wdzięczność za
to, że w ogóle cokolwiek dostałam, nie chcąc od nich niczego więcej
(materialnego). Nie lubię być poniżana - to wszystko. Czy muszę godzić się
na inwektywy, szyderstwa, sarkazmy z wdzięczności za ofiarowany mi dom?
Boję się, że pewnego dnia usłyszę od "dziadków", że moje dziecko jest
pojebane, psychicznie chore, brzydkie i tylko powoduje same szkody. A po
moich rodzicach mogę się naprawdę tego spodziewać. Teraz nie odpowiadał im
pies, a teraz będą potrzebowali czegoś nowego, na czym mogliby skupić swoją
uwagę. Na pewno nie będzie im odpowiadać to jak wychowuję dziecko. Ale
ludzie, którzy ponieśli takie błędy wychowawcze (jestem ich żywym
przykładem) raczej nie powinni wtykać nosa w wychowywanie dzieci przez
innych. A wiem, że będą.
Jak ja ich nienawidzę...
Pozdrawiam
Ania
|