Data: 2010-10-25 07:20:01
Temat: Re: Nienawiść
Od: zażółcony <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i9s809$urv$1@news.task.gda.pl...
Muszę się streszczać, więc będzie bardzo wybiórczo.
> "... po co --------- wprowadzono druty zbrojeniowe w budownictwie ?
> Ano po to, żeby napędzać biznes w hutnictwie."
'przymusowo' ?
Zakładam, że o to chodzi.
> w miejsce kresek wstaw odpowiedni przysłówek, który będzie rozwiązaniem
> tego zadania. Dodam, że obecnie tak nie jest, jak po wprowadzeniu tego
> przysłówka- w budownictwie, jednak tak by było, gdyby wprowadzić go ze
> szkolnictwa. Jaki to przysłówek?
'przymusowo' ?
Ja bym moją opowieść o drutach mógł rozwijać dalej, Ci zaraz podsunę
taką małą analogię do Twojej tezy dot. "niszczenia kultury":
... doszło do tego, że nowoczesne budownictwo nie potrafi się obejść
bez zbrojeń, bez wpuszczania żelaza w beton. W szkołach uczą technik
opartych o zbrojenia i wiedza o wcześniejszym budownictwie, które się
bez żelaza obchodziło - stopniowo zanika, a w zasadzie już dawno umarła ...
Ja mam do Ciebie pytanie: załóżmy, że szkoła nie jest przymusowa.
Czyli likwidujemy ten przysłówek/przymiotnik. Ale co to poprawia,
tak ekonomicznie rzecz biorąc ?
Oszacuj mi, jaki procent ludzi to uszczęśliwia, jaki procent ludzi ze szkoły
rezygnuje. To po pierwsze.
Po drugie: w jaki, procentowo, sposób poprawia ten ruch sytuację
szkolnictwa, jego
jakość. Jego 'odczerwonienie'.
Jeśli mówimy o 1-3% to cała ta dyskusja jest po prostu bez sensu, bo
oznacza,
że społeczeństwo jest na wskroś 'czerwone' i po prostu powinieneś już
dorosnąć
do tego stanu rzeczy, a nie fantazjować nie wiadomo o czym. Może powinieneś
rysować/pisać/reżyserować komiksy steam-punkowe ? To taki odłam twórczości
science-fiction, który intensywnie eksploatuje motyw 'a co by było, gdyby
nie wynaleziono silników spalinowych i cała technika stanęłaby na etapie
maszyn
parowych'.
Więc było pytanie: 'co poprawi odrzucenie przymiotnika/przysłówka' ?
A jest pytanie drugie, imho będące dla Ciebie dużo większym wyzwaniem:
"A jakie jest długoterminowe ryzyko wycofania przymusu szkolnictwa
podstawowego ? Jakich negatywnych skutków należy sięz dużym
prawdopodobieństwem spodziewać ?"
Ty mówisz "nierówności społeczne są OK". Ok. Nie jesteśmy równi
i nigdy nie będziemy. Ja się z tym zgadzam. Ale te ogólne stwierdzenia
nie dotykają istoty tematu w taki sposób, by uzyskać RÓWNOWAGĘ.
Bo tu nie chodzi o to, czy mają być, czy nie mają być - tylko o to, jaka
skala nierówności jest właściwa, jaka jest niebezpieczna i z jakiego powodu,
a jaka jest utopią. Tu nie chodzi o 'nierówności', ale chodzi
o tworzenie się odizolowanych enklaw. Wiesz Chiron - ktoś już dawno
zauważył, że biedota ludzi biednych nie zniechęca ich do rodzenia jeszcze
biedniejszych dzieci. Więc odcięcie od 'dobrobytu', 'szkolnictwa' itp itd
nie powoduje, że ludzie Ci wymierają. Przystosowują się na inny sposób.
Rozwiąż ten rozsądnie problem, a będziesz bogiem trzeciego świata.
A przy okazji być może rozwiązesz też problem terroryzmu ?
|