Data: 2010-11-09 08:28:17
Temat: Re: Nienawiść
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "vonBraun" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iba2fk$fgc$...@i...gazeta.pl...
"
Lotnictwo - zarówno w sensie pilotażu jak i w sensie konstrukcji maszyn
to dziedzina tak finezyjna, że NIE JESTEM SOBIE W STANIE WYOBRAZIĆ, iż
ludzie zmuszani przez totalitarny reżim ze strachu byliby w stanie
dokonać czegoś takiego. Że ludzie o psychice niewolników byliby w stanie
osiągnąc taki wynik. Fanatycy - przecież fanatyzm kojarzy się z głupotą,
klapkami na oczy. Ludzie głupi, pozbawieni krytycyzmu nie byliby w
stanie zrobić coś takiego!
Wydaje mi się, że jedynym logicznym wytłumaczeniem jest uwewnętrznienie
jakieś nadwartościowej idei - ci którzy konstruowali samoloty,
serwisowali je, latali nimi MUSIELI WIERZYĆ, że walcza o słuszna sprawę,
musieli być najlepszymi z najlepszych, musieli być przekonani, ze za ich
sprawą świat stanie się lepszy!!!"
Otóż- fanatyk może być genialnym konstruktorem lotniczym- może być genialnym
matematykiem, czy kimkolwiek. To mi się wcale nie kłóci. To, że naród
niemiecki za Hitlera uważał się za nadludzi- wcale nie znaczy, że nimi byli.
Popełnili w imię tego wiele okrucieństw- ale zauważ, że niewiele jest na
świecie zła wyrządzonego z przekonaniem, że się zło czyni. Najczęściej
przecież złoczyńca ma do tego dorobioną ideologię. Czy go to usprawiedliwia?
IMO- wcale.
Kolejna sprawa- czy niewolnik może tworzyć np wspaniałe samoloty. Hmmm, z
pozoru- nie. Jednak gdy weźmie się pod uwagę np to, co działo się w ZSRR:
bardzo często do tego typu zadań wyciągano z łagru uczonego, i razem z
innymi pod bronią (sic!) tworzył samolot czy inną bombę atomową. To takie
"co by było, gdyby..."- na przykład- robili to z przekonania. Tego nie
wiemy- i nie będziemy wiedzieć. Czy mogli by stworzyć coś szybciej, lepiej?
Może. Tylko nie wiemy tego- przypominam.
Kiedyś czytałem życiorys Twojego "nickowca":-). On po prostu (jak wielu
innych) chciał tworzyć pojazdy zdolne do podróży pozaziemskich- i nie
interesowało go po prostu, czy tego typu technikę opanuje konstruując V2 (a
nawet prawdziwą rakietę- V3- nigdy nie użytą), kto o d tego zginie, etc. On
był ponad to. Kawał zimnego, cynicznego, pozbawionego wyższych uczuć
bydlaka. I jednocześnie geniusza- który wysłał człowieka na księżyc.
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
|