Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: zażółcony <r...@x...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nienawiść
Date: Wed, 10 Nov 2010 17:11:10 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 48
Message-ID: <ibeg6u$pf9$1@news.onet.pl>
References: <i9jv0c$9u6$1@news.onet.pl> <iavap3$cad$1@speranza.aioe.org>
<ib0jje$5jg$1@news.onet.pl> <ib1kk8$n07$1@news.onet.pl>
<ib1kvt$5v0$18@node1.news.atman.pl> <ib1oc7$54u$1@news.onet.pl>
<ib1oq6$8np$2@node1.news.atman.pl>
<4cd46844$0$22803$65785112@news.neostrada.pl> <ib1sug$krl$1@news.onet.pl>
<4cd4827e$0$22796$65785112@news.neostrada.pl> <ib20b6$cn$1@news.onet.pl>
<ib8haj$fpd$1@news.onet.pl> <ib8mge$398$1@news.onet.pl>
<ib8mma$3qi$1@news.onet.pl> <ib8pr0$fek$1@news.onet.pl>
<ib8u4f$v7n$1@news.onet.pl>
<1...@i...googlegroups.com>
<ib9093$r4d$1@news.task.gda.pl>
<a...@z...googlegroups.com>
<ib9o2q$s4e$1@news.onet.pl> <ib9rph$fft$1@news.dialog.net.pl>
<9...@f...googlegroups.com>
<ib9t58$g6u$1@news.dialog.net.pl> <iba2fk$fgc$1@inews.gazeta.pl>
<ibcalm$r8o$1@news.dialog.net.pl> <ibch3k$30v$1@news.task.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: efp194.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1289405471 26089 83.14.249.194 (10 Nov 2010 16:11:11 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 10 Nov 2010 16:11:11 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5994
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:569519
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ibch3k$30v$1@news.task.gda.pl...
>> Bo w realiach przedwojennych Niemcy hitlerowskie nie były wcale żadnym
>> wynaturzonym dziwadłem, "imperium zła", czy wcieleniem szatana. W tamtych
>> czasach ani rasizm (ze szczególnym uwzględnieniem antysemityzmu), ani
>> eugenika, ani militaryzm nie były niczym niezwykłym, rzekłbym były na
>> porządku dziennym. Dla niektórych pewnie szokiem będą poglądy Rafała
>> Ziemkiewicza o tamtym czasie i wnioski jaki z tego czasu wyciąga
Nie jestem pewien. Wydaje mi się, że warto by tu zbadać np. jak
sięzachowywali
Niemcy jako kolonialiści (w porównaniu np. z Brytyjczykami, Holendrami
czy Francuzami). Może być trudno się przebić do rzetelnej wiedzy, ale
gdzieś tam słyszałem, że Niemcy wypadali bardzo niekorzystnie. Nie
inwestowali
w kolonie, tylko czysta eksploatacja. Ale to wymagałoby weryfikacji.
>> I później poszło już łatwo. Zaczęły się pojawiać prawdziwe obozy śmierci,
>> koncepcja "ostatecznego rozwiązania". Kto jest w szoku niech sprawdzi
>> kiedy odbyła sie konferencja w Wannsee, kiedy powstało Birkenau, Sobibór
>> i inne obozy ZAGŁADY (w odróżnieniu od "zwykłych obozów
>> koncentracyjnych")
... no ale getta powstały jużwcześniej ... grunt pod obozy koncentracyjne
był przygotowany od dawna. Ziarno koncepcji "ostatecznego rozwiązania"
zostało zasiane dużo wcześniej i w momencie napadu na ZSRR było już dobrze
ukorzenioną rośliną, która szukała dobrego momentu na wydanie kwiatów.
> Dotąd- w zasadzie zgoda.
>
>> Nie usprawiedliwiam bynajmniej hitlerowców. Nie uważam jednak jak
>> niektórzy, że to zło jakiego dokonali jest np. ściśle przypisane
>> narodowości. W każdym z nas mogą mieszkać pokłady zła, które czekają na
>> pewien sprzyjający splot zdarzeń, żeby się ujawnić...
Nie jest ściśle przypisane, ale wyraźne wahnięcia są. Tak samo, jak
w nasz naród jest wpisana martyrologia ściśle katolicka, tak samo do
Niemiec od zawsze były przypisane marzenia o kolejnym Cesarstwie
połykajacym całą Europę. To Niemcy czuli się od wieków następcami
Cesarstwa Rzymskiego. Idea nam Polakom - zupełnie obca. My nawet
nie wiemy, co to znaczy 'mieć mocarstwowe aspiracje'. Jesteśmy zepchnięci
mentalnie do obrony. I może i dobrze. IMHO generalnie nasze żądania
kierowane do rzeczywistości mają w sobie mniej ego. Polacy, jeśli już są
zachłanni, to raczej sobie tworzą światy religijne, w nich tworzą
fantastyczne dobra, zasady i w nich tę zachłanność realizują. A więc nasze
ego, agresja i chęć posiadania włądzy idzie dużo bardziej w jakiś wirtual,
niż w real. Niemcy zawsze mieli apetyt na real.
|