Data: 2010-11-12 21:54:09
Temat: Re: Nienawiść
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-11-08 12:03, Lebowski pisze:
> W dniu 2010-11-05 20:08, medea pisze:
>> W dniu 2010-11-04 23:06, Lebowski pisze:
>>
>>> Ciekawe natomiast czy faktycznie poprzez ta historie chcialas wyrazic to
>>> co jestem niemal pewien ;)
>>
>> Zdecydowanie za dużo fantazjujesz na mój temat. ;)
>>
>> Poza tym już się nie daję łapać na te Twoje manipulacyjki.
>>
>> Ewa
>
> Podejrzewam, ze gdyby zalezalo mi na Twoich reakcjach to nie uzywalbym
> serwera, z ktorego raczej nie powinnas odbierac postow.
Zauważyłam. A kiedy zależy Ci na mojej reakcji, zmieniasz serwer oraz
nick. Jednak czasami i ja korzystam z innego serwera. No ale wtedy na
ewentualną moją odpowiedź możesz liczyć co najwyżej z dużym opóźnieniem.
BTW Po co ta gimnastyka?
> Jednak chyba po tej odpowiedzi dojrzalem juz do pewnego pytania.
> Otoz od jakiegos czasu zaczelem obserwowac praktycznie zerowa lub
> sladowa agresje, pretensje czy zlosliwosc u niektorych tutaj.
> M.in. u Ciebie czy u Vilar.
> Po jakims czasie zauwazylem, ze ich brak jest nawet rownowazny poniekad
> merytoryce, ktora uzupelnia w waszych wypowiedziach lub czasem nawet
> wiecej chyba warty niz merytoryka.
> Tu dla kontrastu mozna rzucic okiem chociazby na wypowiedzi Pauliny, u
> ktorej agresywne kompleksy uniemozliwiaja dialog z nia na jakims ciut
> powazniejszym (nie gowniarskim) lub kulturalniejszym poziomie.
> Niewielka to strata, bo w zasadzie procz jakichs truizmow czy
> spostrzezen oczywistego niewiele ma do powiedzenia.
> Jednak wracajac do Twoich wypowiedzi, to powyzsze braki chyba
> najczesciej sa prezentowane w odpowiedzi lub pod cyctatami jak wolisz, w
> ktorych poziom agresji czy zaczepnosci jest znacznie wiekszy, a kultury
> niezbyt wysoki.
> Pewnie od reki mi na to nie odpowiesz, ale czy moglabys sie zastanowic,
> czy faktycznie takie posty sa potrzebne, abys mogla zaprezentowac na
> nich owe braki i naprawde ladna kulture osobista?
> Tzn. czy musza byc te wszystkie krytyki, 'ku*wy' i inne wulgaryzmy, czy
> negatywne okreslenia innych ludzi lub jakichs zjawisk, abys mogla
> zaprezentowac swoja uprzejmosc i kulture?
> Bo mam takie wrazenie, ze jakos te elementy i okolicznosci sie z Toba
> uzupelniaja.
Nie bardzo rozumiem, o co mnie pytasz. Jakoś jaśniej się nie dało?
Ewa
|