Data: 2010-06-24 22:35:39
Temat: Re: Nieuleczalni ;)
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
glob napisał(a):
> glob napisał(a):
> > koleszka napisał(a):
> > > On 24 Cze, 22:07, "Aicha" <b...@t...ja> wrote:
> > >
> > > > Użytkownik "Ikselka" napisał:
> > > >
> > > > > Piszę o czymś, z czego kobiety w większości nie zdają sobie sprawy
> > > > > lub tłumią w sobie, bo są obłudne i interesowne. Spójrz na rzecz
> > > > > zootechnicznie, choć wątpię, czy potarfisz - aby się tego nauczyć,
> > > > > trzeba mieć męża zootechnika, który kiedy trzeba, widzi człowieka jako
> > > > > zwierzę - takie widzenie bardzo pomaga zrozumieć ludzkie motywacje
> > > > > lub... brak LUDZKICH motywacji.
> > > >
> > > > Dupa tam. Wystarczy BYĆ. Biologiem. Nawet nieczynnym ;)
> > > >
> > > Polemizowałbym...
> > >
> > > Dużo z tych spraw, o których Ixi wcześniej wspomniała to są zwykłe
> > > uwarunkowania społeczne, które nijak mają się do zwierzęcych zachowań.
> > > Ot na przykład troska o potomstwo czy przedkładanie ich dobra ponad
> > > dobro innych dzieci. Toż to życie - i co tu ze zwierzęcia jest?
> > > Owszem, są sytuacje w przypadku których można by było zastanawiać się
> > > czy to działał człek czy zwierz jaki dziki, niewyżyty - gdy to zdrowy
> > > samiec dorodna samicę dostrzegł i rzucił się na nią bez opamiętania,
> > > albo też zalotów podjął próbując przy tym naśladować ptasie
> > > "trele". ;)
> > >
> > > Tym niemniej, nawet w takich sytuacjach różnimy się od zwierząt tym,
> > > że mamy jeszcze rozum oraz wolną wolę. Jeśli nadal drzemią w nas
> > > jakieś uśpione instynkty i warunkują takie czy inne zachowania, odbywa
> > > się to głównie na poziomie ich wstępnej inicjacji. Przynajmniej w
> > > większości przypadków, które jestem w stanie w chwili obecnej sobie
> > > wyobrazić. Cała reszta zależy tylko od nas samych.
> > >
> > > k.
> > Oczywiście że to struktury kultury przypisywane naturze, i im kobieta
> > bardziej nimi zdeterminowana tym bardziej wrogo nastawiona , im mniej
> > tym bardziej przyjacielska. Wygląda na to, że kobiety nimi zawładnięte
> > mają problemy z samoakceptacją, bo są uzależnione od odżucenia przez
> > mężczyzne, taka walka o akceptację, bo brakuje własnej i stąd ta
> > zawiść.
> A że Ikelcia jest narcystyczna, no to nich ktoś takiej spróbuje
> odmówić, albo wejść w drogę, to będzie się mściło niesamowicie.
Zresztą homo jest w stanie szybciej zrozumieć kobietę niż męski facet,
więc to przyjacielstwo może z tego wyrastać.
|