Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!feed.news
.interia.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.k.pl!news.biskupin.wroc.pl!not-for-mail
From: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodziny
Date: Thu, 14 Aug 2003 00:34:54 +0200
Organization: Siec Komputerowa Biskupin -- http://www.biskupin.wroc.pl
Lines: 55
Message-ID: <bheeei$9aa$1@opat.biskupin.wroc.pl>
References: <bh5b66$s2e$1@szmaragd.futuro.pl>
<s...@k...russia.pl>
<15ueoei3okgvx$.dlg@z.bocznica.gliwice.pl>
<s...@k...russia.pl>
<bhaek5$i52$3@nemesis.news.tpi.pl> <bhdorq$q0r$3@ns.master.pl>
<bhdq27$48b$2@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: wala.i.biskupin.wroc.pl
X-Trace: opat.biskupin.wroc.pl 1060814098 9546 10.6.19.55 (13 Aug 2003 22:34:58 GMT)
X-Complaints-To: a...@b...wroc.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 13 Aug 2003 22:34:58 +0000 (UTC)
X-Notice3: Wiadomosc zostala wyslana przy uzyciu serwera news Sieci Komputerowej
Biskupin
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:45627
Ukryj nagłówki
Użytkownik "margola & zielarz"
<malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> napisał w wiadomości
news:bhdq27$48b$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Trafiłaś za pierwszym razem :) Naprawdę, niewiele jest w stanie
wyprowadzić
> mnie z równowagi. MOja kolezanka wysyła mnie już na świętą patronkę matek
;)
Chyba ma rację;)
Tak z ciekawości, co zrobiłabyś, gdyby Twój syn krzywdził inne dzieci,
słabsze od siebie i nie potrafiące się przed nim obronić. Moje dziecko ma
kolegę, prawie równieśnika, starszego o jeden dzień;), ale wyższego o prawie
głowę i cięższego równo 6 kilogramów, ufffffffff;))
Rzeczony kolega podobno uwielbia mojego Jaśka, wciąż się o niego pyta,
jednak jak się widzą, nie ma możliwości, żeby go nie uderzył pięścią (z
przeuroczym uśmiechem na twarzy), nie szarpnął, ostatnio ugryzł boleśnie w
plecy(!!!), bo Jasiek pierwszy dobiegł do huśtawki i nie chciał z niej zejść
na żądanie kolegi.
Dodam, że Jaś nie jest typem, który prowokuje i zaczepia inne dzieci, a nie
piszę tego jako nieobiektywna matka;)
Po ostatnim wyczynie Adasia został Jaśkowi siniak na plecach, a mnie się
serce ściskało, gdy Jaś płakał powtarzająć "Adaś mnie ugryzł, dlaczego on
mnie ugryzł?"
Znam też inne dzieci będące "ofiarami" Adasia.
Matka Adasia jest moją dobrą koleżanką, znamy się już 3,5 roku. Jest dla
mnie uosobieniem "matki - anioła" - nigdy nie uderzyła swojego syna, nie
podnosi na niego głosu, stosuje wyłącznie spokojne upomnienia. Ojciec
dziecka również nie używa przemocy fizycznej, wliczam w to klapsy;)
Mnie nie wypada zwracać uwagi obcemu dziecku, ale szlag mnie trafia, gdy
koleżanka zwraca uwagę swojemu synowi prawie że omdlewającym głosem:
"Adaaaaasiu, dlaczego to zrobiłeś, patrz jak Jasiowi (Zosi, Kasi, etc) jest
przykro......"
Adaś się rozkosznie uśmiecha, potem jest poproszony, żeby przeprosił, więc
jasne - przeprasza, po czym historia za jakiś czas się powtarza.......
Ja kiedyś nie wytrzymałam, zwróciłam mu uwagę ostrym tonem i z jednej strony
zobaczyłam zdziwione spojrzenie Adasia (z pewnością nikt nigdy nie podniósł
na niego głosu, to też forma przemocy, prawda?), a z drugiej - pełne
dezaprobaty spojrzenie jego matki - dezaprobata oczywiście w stosunku do
mnie;) Bo śmiałam zwrócić mu uwagę ostrzej niż czynią to jego rodzice. Mea
culpa.
Ale okazało się efektywne- dłuższy czas mieliśmy spokój.
Może gdyby rodzice reagowali bardziej zdecydowanie na jego agresywne
zachowanie, nie mieliby tego typu problemów?
Dla mnie nieporozumieniem jest, gdy czyjeś dziecko cierpi, bo moje zrobiło
mu krzywdę, a ja w tym momencie spokojnie tłumaczę, że komuś jest
przykro...........
Pozdr. Ewa
|