Kotokrólik wrote:

>
>> wysypiać się :P
> na ogół to robię (co zajmuje mi strasznie duzo godzin), ale życie, los...
>> i zadbać o dietę, bo najwidoczniej "zajechałeś" organizm który goni
>> resztkami sił - komórki nerwowe nie nadążają z regeneracją. Jak tak dalej
>> pójdzie, dorobisz się nerwicy.
> Dziękuję, za późno.
>
> Napisz prosze - jaki jest Twój tok myślenia?

jeśli komórki nerwowe się nie regenerują odpowiednio szybko, stopniowo
narasta stres. Jest to odpowiednik przemęczenia mięśni dla mózgu - jeśli za
dużo trenujesz i obciążasz mięśnie, przy okazji fatalnie się odżywiając,
dorobisz się stanu przemęczenia, gdy masz przez kilka miesięcy siłę tylko
leżeć. Identycznie jest z układem nerwowym - ciągłe obciążanie w końcu go
przeciąży. Przyczyną może być brak magnezu, brak omega 3, zaburzenia np
pracy tarczycy czy wątroby, albo po prostu bardzo duży stres.

W tym wypadku wydaje mi się, że właśnie takie coś może mieć miejsce -
biegunki to jeden z objawów narastającego stresu i początków albo nawet
zaawansowanej nerwicy, oczywiście mogą mieć 10 000 innych przyczyn - ale
jeśli występują akurat po niewyspaniu (czyli wtedy, gdy komórki mózgowe nie
zdążą się w nocy zregenerować), można właśnie przeciążenie układu nerwowego
podejrzewać.

Lekarze leczą to psychotropami, które maskują objawy, ale ja zawsze mówię,
że powinno znaleźć się prawdziwą przyczynę - czy to zaburzenie zdrowia, np
wspomniane uszkodzenia tarczycy, wątroby, choroby przewlekłe, astma, czy
błędy żywieniowe - brak w diecie cynku, magnezu, zły stosunek omega 3 do
omega 6 etc.

Mniej więcej opisałem to na www.nerwica.vegie.pl

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P