XL <i...@g...pl> wrote:
> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>> Publiczność ukraińska dała Polsce 12 pt, jury... 0 pt.
>> Ciekawe, ile rubli dostali pod stołem ukraińscy dziennikarze muzyczni?
>>
>
> Daj spokój, muzułmańskie nosowe wycie Ochmana (no, spore pudło rezonansowe
> on ma, owszem) w nudnej i sztampowej piosence jest nie do słuchania - jury
> ma rację, a nie ,,publiczność ukraińska", wiedziona chwilową(sic!) sympatią
> i wdzięcznością dla Polski. Niby dlaczego ten mierny wokalnie wnuczek
> wielkiego Ochmana miałby z chwilowej ukraińskiej sympatii spić cienką
> warstewkę śmietanki?
>

Pieniądze i wpływy dziadka nie wystarczyły zwycięstwo wnuczka w Eurowizji,
ale wystarczyły na jego przesadną promocję przed - Ochman-senior nawet na
swoich koncertach zawsze wtrącał coś o wnusiu, czego sama byłam świadkiem
także w Kielcach i co bardzo mnie zdegustowało. Skutek jednak był, bo jak
do tamtego momentu nigdy nie słyszałam o tym ,,młodym talencie", tak po
koncercie dziadzia zajrzałam
do netu w celu ujrzenia i usłyszenia owego wnuka. Tak więc ujrzałam,
usłyszałam i się zaśmiałam, bo na ekran wyskoczyło mi coś niedogolonego,
zawyło przez pokaźny nos, przemknęło i... znikło. I niestety nie da się tego
odzobaczyć. Pretensjonalność goni brak talentu, a może przeciwnie. Jednym
słowem - tak temu stworu do talentu dziadka, jak równinom Niziny
Mazowieckiej do stromizn Mont Blanc.

--
Polish Lvov forever!