Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news2.onet.pl!not-for-mail
From: tren R <t...@n...sieciowy>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nigdy...
Date: Wed, 31 Dec 2008 00:29:39 +0100
Organization: onet.pl
Lines: 79
Message-ID: <gjeatb$rj1$1@news3.onet>
References: <gj61j5$705$1@atlantis.news.neostrada.pl> <gjdl6a$p1j$3@news3.onet>
<gjdmo4$9c0$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gjdnsc$1hq$2@news3.onet>
<gjdqmt$fdl$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gjdspk$k60$1@news3.onet>
<gje46n$29f$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gje7br$j61$1@news3.onet>
<gjea46$6h6$1@atlantis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: cqw82.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news3.onet 1230679787 28257 83.31.254.82 (30 Dec 2008 23:29:47 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet
NNTP-Posting-Date: Tue, 30 Dec 2008 23:29:47 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.18 (Windows/20081105)
In-Reply-To: <gjea46$6h6$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:433062
Ukryj nagłówki
Flyer pisze:
> tren R; <gje7br$j61$1@news3.onet> :
>
>> Flyer pisze:
>
>>> Zależy kto to mówi/pisze. Chociaż być może to jedynie pamięć emocji -
>>> musiałbym jednak uzyskać jakąś reakcję na grupie w tym typie, żeby się o
>>> tym przekonać.
>> chodzi mi raczej o to, że niezależnie od tego co ktośtam napisze, to
>> efektem jest to, że ty sobie cośtam pomyślisz. i ja bym jako wazniejsze
>> traktował to, co ty sobie pomyślisz, niż to, co ktośtam se napisze.
>> "ty psychopato, idioto, chuju, psi synu, kurwo, wariacie" - to
>> generalnie cię jakoś dotyka?
>
> Oczywiście, głównie od osób, z którymi człowiek jest jakoś związany
> emocjonalnie. Reakcja nie ma znaczenia, bo w pewnym zakresie mogę
> "zagrać" dowolną reakcję. Ale ogólnie to przykre - negacji innych,
> dlatego że mnie negują, jakoś nie chcę przećwiczyć. To jak dostanie w
> mordę z kopa, w sytuacji, kiedy nie chcę/nie umię oddać tym samym.
>
> Nie chcę bo nie. ;> Bo tak! :)
jak można "jakoś związać się emocjonalnie" z osobami, które wymierzają
ci kopy w mordę?
> Wyobraź sobie:
>
> Piszę do jakiegoś *abstrakcyjnego* bytu pt. bleeaha na allegro:
> - czy mógłbym dostać informację nt. ..,..."
> Dostaję odpowiedź:
> - spierdalaja ty głupi chuju, kurwo pokręcona
> Myślę sobie [albo nic nie myślę ;>]:
> - Ok. świr, nie ruszać, nie chce to nie
> To jest u mnie normalne, wyćwiczone, nie mam z tym problemu.
>
> Ale to co innego, niż dostać negatyw od osoby, z którą jestem jakoś
> związany emocjonalnie - niech to będzie nawet bardziej intymna, niż na
> usenecie, znajomość via gg. Żadne tam miłości czy przyjaźnie. Wystarczy.
"dostać negatyw" :)
czyli co - zostać zbluzganym?
>>> W sumie jak o to spytałeś, to dopiero sobie uświadomiłem, że zdaża mi
>>> się to czasami - wystarczy stanąć sobie np. w okolicach Arkadii [centrum
>>> handlowe], wyłączyć się i patrzeć sobie na ludzi, stać się ich światem.
>>> Zapewne odcucie zniknie po paru minutach, bo z neurologicznego punktu
>>> widzenia trudno utrzymywać stały poziom tych samych substancji w mózgu -
>>> tzn. da się oczywiście, po śmierci. ;>
>> łeee, myślałem że coś rzeczywiście ciekawego :D [mało bezpieczne?]
>
> ;> Dwa lata temu umówiłem się z dziewczyną z gg na pifko, okazało się,
> że obraca się w dziedzinach psychologiczno-ezoterycznych [trochę
> niestrawnych dla mnie :)]. I traf chciał, że porozmawialiśmy chwilę nt.
> właśnie "nirwany". Nie mogę się nie godzić z Jej doświadczeniem, że
> wielu nie chce już stamtąd wrócić. Pewnie dłuższy pobyt grozi
> dezintegracją osobowości, a próby powrótów na stałe, za pomocą
> substancji psychoaktywnych, uzależnieniem. Nadal uważasz, że to
> "bezpieczne"? ;>
mi chodziło o poczucie twojego bezpieczeństwa, które mogło sie obniżyc w
momencie stwierdzenia, że nie wyprodukowałeś nic ciekawego :)
>> ja tak mam bardzo często. zastój, pustka, nul, nic, letarg.
>> do tego poczucie czasami trochę ~inności.
>
> To nie to. :) Euforii w tym nie czuję, ale "wyzwolenie", lekkość już
> tak. To nie uczucie przyginające do ziemi, to coś w czym chciało by się
> pozostać na zawsze - zapomnienie, brak ograniczeń. :) Miejsce, w którym
> chciałoby się pozostać.
zapewne każdy to trochę inaczej czuje a jeszcze inaczej opisuje. nie
wspominając o czytaniu :)
momenty odlotu w poczucie braku ograniczeń też miewam :)
--
http://www.teologiapolityczna.pl/
http://www.lastfm.pl/label/trener
|