Data: 2003-11-03 22:16:32
Temat: Re: Niuanse tworzenia.
Od: Marek Krużel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mon, 03 Nov 2003 01:42:42 +0100 cbnet:
>> Ano ładnie wytłumaczyłaś
>
> ;)
;)
>> ... ale ja chciałem się dowiedzieć
>
> To moze ja Ci to sprobuje wytlumaczyc? ;)
Ok.;)
>> jaki mają ze sobą związek 'w człowieku' [co ma wspólnego
>> kreatywność z ciekawością, a obie z optymizmem.]
>
> Wyobraz sobie malpe w stechnokratyzowanym swiecie. Masz? :)
Mam. Ten świat jest niezamądry.;) O, widzę małpę. Hmm... ostatecznie
małpa sobie wszystko potrafi wyklarować, żeby nie zwariować... no ale
nie zazdroszczę.
> Malpa sama z siebie niczego nie jest w stanie wymyslec, poza zyczeniami
> typu: wygodniej by bylo gdyby zamiast dwoma guzikami i pokretlem mozna to
> bylo uruchomic jednym guzikiem i pokretlem... albo np niezle byloby gdyby
> tak mozna bylo wlaczyc guzikiem super-mozg, zadac mu pytanie i uzyskac
> super-odpowiedz, a pozniej to wykorzystac i miec z tego gore 'kapuchy'
> (czyli AI)...
Jak sny o potędze?
> itp, ale... aby malpa mogla 'ukreatywnic' (oglosic) swoja
To co nas przekonuje przyjmujemy jako swoje.;)
> 'koncepcje' musi pstryknac dwa guziki i pokrecic pokretlem n-razy, albo
> zauwazyc ze odpowiedzi z nie-super-mozgu nie sa warte gory 'kapuchy',
> a to wymaga ciekawosci i to niewaskiej, bo silniejszej od strachu przed
> 'diablem w pudelku'. Optymizm zas przejawia sie w 'ukreatywnieniu'
> 'koncepcji', czyli zwerbalizowaniu zyczenia. :)
Akt ubierania treści marzeń w formę zaklęcia? ;)
>> ... a i jeszcze czy ich przeciwieństwem jest strach przed nieznanym.:)
>
> Oczywiscie! Jesli malpa nie przekroczy granicy strachu przed 'diablem w
> pudelku' i nie spenetruje funcjonalnie stechnokratyzowanej czesci swiata,
> to zadnej 'kreatywnosci', ani 'optymizmu' nie przejawi. :)
Z pustego i Salomon nie naleje.:)
Marek
|