Data: 2019-05-27 22:16:27
Temat: Re: No.
Od: Ilona <i...@u...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2019-05-27 16:52, Jakub A. Krzewicki wrote:
> W dniu poniedziałek, 27 maja 2019 16:43:43 UTC+2 użytkownik Jakub A. Krzewicki
napisał:
>> W dniu poniedziałek, 27 maja 2019 16:29:20 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>>> W dniu poniedziałek, 27 maja 2019 02:14:02 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>>>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>>>>> W dniu poniedziałek, 27 maja 2019 00:01:36 UTC+2 użytkownik Ilona napisał:
>>>>>>
>>>>>>> Eee, tam, trzeba się przygotować do PoleXit'u i już.
>>>>>>>
>>>>>>> //i wyobraż sobie te kolejki niemieckich tirów odprawianych przez
>>>>>>> polskiego celnika.
>>>>>>
>>>>>> Nie jestem za polexitem, bo utrudni wyjazdowy awans w światowej drabince tym
>>>>>> bardziej zdolnym Polakom. Paszporty, wizy, na cholerę komu ta papierologia?
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Ty wiesch mosche, co to Schengen?
>>>>
>>>> Jak długo utrzyma się po rozpadzie Unii?
>>>>
>>>
>>> Tak długo, na ile jest podpisane.
>>> A potem będzie aktualizowane.
>>> Był PRZED UNIĄ las, będzie i las PO UNII.
>>> To nie Unia otworzyła rynek pracy, finansów i handlu - ona je tylko
>>> zepsuła, tworząc setki balastowych o szkodliwych przepisów.
>>
>> A kto wtedy będzie naciskał na to, żeby poszczególne państwa nie zawieszały
>> Schengen ani z niego nie występowały?
>>
>> Poza tym jak nie będzie Unii, to się wkrótce narody Europy wezmą za łby, będą
>> kolejne wojenki. Co innego sprawy symboliki narodowej, tradycji, nauczania
>> historii etc. folkloru, gdzie narody Europy powinny mieć 100% wolność
>> wewnętrzną, podobnie jak wolność sumienia, wyznania, gospodarki i wszystkie te
>> sprawy związane z tożsamością etniczną to rzecz święta, a co insze fakt, że
>> w sprawach międzyetnicznych to jednak potrzebny jest ustrój federalny, który by
>> możliwe konflikty terytorialne takie jak powiedzmy między Polakami a Niemcami
>> trzymał za mordę.
>
> PS. Dlatego jak nie Unia to będzie jednak potrzebna jakaś inna formuła
supermocarstwa na zachód od Dniepru.
>
Oj, tam, q..wa, wszystko już było.
Przez dwa stulecia Imperium Rosyjskie i Imperium Pruskie, to były
państwa jednonarodowościowe i taka, też prowadziły polityke wewnętrzną,
podsycajac celowo, antagonizmy.
Imperium Austro_Węgierskie, to było państwo, z założenie
wielo_narodowościowe, ale tu, paradoksalnie, większych konfliktów nigdy
nie było.
--
|