Data: 2004-05-13 15:28:33
Temat: Re: No co jest?
Od: "Specyjal" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:c7ssmr$6iv$1@niebieski.niebieski...
> Specyjal wrote:
> > Znasz taką zasadę, że ten co obniży cenę o kilka procent zarobi
więcej
> > od tego co tak nie zrobi? Takie praktyki stosuje się u nas w
innych
> > branżach.
>
> No, ja o tym wiem, ale nasi ekomomiści uparcie nie wiedzą.
Może i ekonomiści nie wiedzą o tej zasadzie ale wiedzą właściciele
firm, marketing itp..
> > Rany!
> > Przeczytałaś ten fragment z mojego postu?
>
> Sorry, ale nie łapię związku - jaki fragment?
Ten o zwiększaniu się ceny każdego towaru, w miare zbliżania się daty
oficjalnej podwyżki.
Jeśli rząd nałoży np. 50% akcyzę na odkurzacze od 1.V.2005 to już w
kwietniu 2005 (a nawet wcześniej) odkurzacze będą w cenie podobnej do
tej po magicznej dacie. Natomiast nie zdrożeja specjalnie w maju,
czerwcu 2004.
Oczywiście do pewnego stopnia pomoglo rozpowszechnienie przez media
ale z drugiej strony to nie jest żadna propaganda ani "podsycanie
lęków konsumenta" jeśli podaje się uczciwą informację, że towar będzie
kosztował prawie dwa razy więcej niż do tej pory.
Racjonalne zachowanie to kupienie zapasów a nie czekanie na podwyżkę z
założonymi rękoma.
> A najlepiej to kupować na bieżąco, jak ceny z dnia na dzień nie
skaczą;-)
Lepiej kupić więcej jesli wiadomo, ze zdrożeje a magazynowanie nie
jest drogie.
Pozdrawiam
Tomek
|