| « poprzedni wątek | następny wątek » |
461. Data: 2007-10-04 20:07:52
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...Użytkownik "oshin" <o...@g...com> napisał w wiadomości
news:ophu7axxitnr$.u5wsxiy19254.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 4 Oct 2007 21:36:18 +0200, Qrczak napisał(a):
>> A tak to sprawdził, czy to jest miłość bezwarunkowa ;-)
>
> Miłość to i może, ale ja Was trochę znam, ilość warunków go do podłoża
> przyciśnie ;]
Nie odstraszaj potencjalnego żywiciela, co! ;-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
462. Data: 2007-10-04 20:13:17
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...Dnia Thu, 04 Oct 2007 21:56:07 +0200, Stalker napisał(a):
> oshin napisał(a):
>> Dnia Thu, 4 Oct 2007 21:36:18 +0200, Qrczak napisał(a):
>>> A tak to sprawdził, czy to jest miłość bezwarunkowa ;-)
>>
>> Miłość to i może, ale ja Was trochę znam, ilość warunków go do podłoża
>> przyciśnie ;]
>
> Żonę na rękach noszę, swój nieletni zwierzyniec na barana taszcze, to i
> kurę z lemurem dźwignę :-D
>
> Pozdrowienia Stalker
To ja poczekam na ostatni taniec. :P
Ktos musi skakac aby skakac mogl ktos. :P
Kri Z egzystencjonalnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
463. Data: 2007-10-04 20:15:05
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...Dnia Thu, 4 Oct 2007 22:07:52 +0200, Qrczak napisał(a):
> Nie odstraszaj potencjalnego żywiciela, co! ;-)
Cip, cip, cip...
Było mówić żeś głodna, bym ziarna podsypała czy cuś.
--
oshin
dorota bugla
dopadło mnie - http://oshin.jogger.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
464. Data: 2007-10-04 20:19:05
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...Dnia Thu, 4 Oct 2007 21:24:23 +0200, oshin napisał(a):
> Dnia Wed, 03 Oct 2007 20:48:04 +0200, Stalker napisał(a):
>> Mój osobisty teściu w takiej sytuacji najpierw by zapytałby MNIE co ja
>> na ten temat sądzę...
>
> Się zgodzę, gdyby rodzice TŻ chcieli gdzieś jego i młodego zabrać, to sądzę
> że też zadali by mi pytanie, czy nie mam nic przeciwko, tudzież
> "przeprosili", że ja z jakiegoś powodu nie jestem zabierana.
>
> I nie uważam, że to jakieś decydowanie za kogoś jest.
Dokladnie, tu nie o pozwlenie PANA I WLADCY chodzi, co wczesniej pisalem, o
zwykle zasady. Tak jak w tancu, jak sie podchodzi do kobiety, ktora z kims
na imprezie jest i prosi sie do tanca wypada GRZECZNOSCIOWO zapytac
partnera. Niekoniecznie za plecami. Nie wyobrazam sobie, abym tego
grzecznosciowego gestu nie wykonal, no chyba, ze nietrawie partnera, ale to
juz zupelnie inna bajka...
Kri Z zdejm kapelusz ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
465. Data: 2007-10-04 20:20:07
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...Użytkownik "oshin" <o...@g...com> napisał w wiadomości
news:cdz93q9lpag8.jk8kl0q9lls2.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 4 Oct 2007 22:07:52 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Nie odstraszaj potencjalnego żywiciela, co! ;-)
>
> Cip, cip, cip...
> Było mówić żeś głodna, bym ziarna podsypała czy cuś.
Z facetami to się rozmawia jakoś... inaczej... :-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
466. Data: 2007-10-04 20:22:56
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fe3f79$gv0$1@news.interia.pl...
> Qrczak napisał(a):
>> Użytkownik "oshin" <o...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:1m5n7c7ophm52$.7maj90oj2f3u.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Thu, 04 Oct 2007 12:37:04 +0200, Stalker napisał(a):
>>>> Czyli ideał, to ten co zawsze ma takie samo zdanie? :-D
>>>
>>> A Ty myślałeś, że dlaczego Ci się po kolei oświadczały? ;))))))))))
>>
>> A tak to sprawdził, czy to jest miłość bezwarunkowa ;-)
>>
>> Qra
>
> Qrde Qra, jak chwalisz mężczyznę, to rób to tak żeby zrozumiał.
Zależy od poziomu, faceta lub abstrakcji. Dotąd nie było problemu. Czyżbyś był
pierwszy? ;-)
> Jak zadajesz pytania, to tak, żeby od razu wiedział co ma odpowiedzieć :-) O
> co kaman w tym zdaniu powyżej?
Chodzi o to, aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa...
> P.S. BTW jak się rozwija skrót TŻ, bo mi sie nie chce w archiwum szikać?
Towarzysz Żiwkow ;-)
Qra, lepiej?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
467. Data: 2007-10-04 20:25:39
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...Użytkownik "Szpilka" <s...@s...tlen.pl> napisał w wiadomości
news:fe3fvv$126$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:fe3f79
>>>>> Czyli ideał, to ten co zawsze ma takie samo zdanie? :-D
>>>> A Ty myślałeś, że dlaczego Ci się po kolei oświadczały? ;))))))))))
>>> A tak to sprawdził, czy to jest miłość bezwarunkowa ;-)
>>>
>>> Qra
>>
>> Qrde Qra, jak chwalisz mężczyznę, to rób to tak żeby zrozumiał.
>
> coś jest narzeczy z tymi facetami, bo ja prosta baba i zrozumiałam ;-P
Bo się czasem zdarza facet nietypowy, nieprosty choć niekrzywy. I dzieci na
barana nosi. I pewnie serfuje na desce... żelazkiem :-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
468. Data: 2007-10-04 20:30:37
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...Dnia Thu, 4 Oct 2007 22:19:05 +0200, ps napisał(a):
> Dnia Thu, 4 Oct 2007 21:24:23 +0200, oshin napisał(a):
>
>> Dnia Wed, 03 Oct 2007 20:48:04 +0200, Stalker napisał(a):
>>> Mój osobisty teściu w takiej sytuacji najpierw by zapytałby MNIE co ja
>>> na ten temat sądzę...
>>
>> Się zgodzę, gdyby rodzice TŻ chcieli gdzieś jego i młodego zabrać, to sądzę
>> że też zadali by mi pytanie, czy nie mam nic przeciwko, tudzież
>> "przeprosili", że ja z jakiegoś powodu nie jestem zabierana.
>>
>> I nie uważam, że to jakieś decydowanie za kogoś jest.
>
> Dokladnie, tu nie o pozwlenie PANA I WLADCY chodzi, co wczesniej pisalem, o
> zwykle zasady. Tak jak w tancu, jak sie podchodzi do kobiety, ktora z kims
> na imprezie jest i prosi sie do tanca wypada GRZECZNOSCIOWO zapytac
> partnera. Niekoniecznie za plecami. Nie wyobrazam sobie, abym tego
> grzecznosciowego gestu nie wykonal, no chyba, ze nietrawie partnera, ale to
> juz zupelnie inna bajka...
>
> Kri Z zdejm kapelusz ;)
BTW nie mialem zamiaru komukolwiek (w chwili obecnej ;) ) zarzucac braku
kultury, ale w pozycji osoby zainteresowanej (dla ktorej pewne propozycje
wobec np TZ wplywaly by na moje samopoczucie, czas, obowiazki itp)
oczekiwalbym jakiegokolwiek (milego, nawet jezeli czysto konwencjonalnego)
gestu.
Pewnie sie narazilem LL, ale takie jest moje zdanie. Nie pozwolic bliskiej
osobie, aby poczula sie jako osoba poinforowana... po fakcie (podjeciu
decyzji).
Kri Z czasami post factum informowany
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
469. Data: 2007-10-04 20:33:00
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do=?iso-8859-2?Q?_diaska=3F..=3D=3FISO-8859-2=3FQ=3F=3D2E=3F=3D?=Dnia Thu, 4 Oct 2007 11:10:27 +0000 (UTC), Lozen napisał(a):
> Podaj link.
Tak to sie do sluzby mowi jak sie jest pseudonowobogackim z wydumanymi
roots.
Kri Z
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
470. Data: 2007-10-04 20:37:18
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do=?iso-8859-2?Q?_diaska=3F..=3D=3FISO-8859-2=3FQ=3F=3D2E=3F=3D?=Dnia Thu, 4 Oct 2007 22:33:00 +0200, ps napisał(a):
> Dnia Thu, 4 Oct 2007 11:10:27 +0000 (UTC), Lozen napisał(a):
>
>
>> Podaj link.
>
> Tak to sie do sluzby mowi jak sie jest pseudonowobogackim z wydumanymi
> roots.
>
> Kri Z
PS gdzies tam pisalas, ze obrazilem ciebie i twoja rodzine - daj link, juz!
Twojej rodziny nigdy nie obrazalem, zalowalem ja (blednie?) interpretujac,
ze jej sie wstydzisz.
Kri Z
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |