Strona główna Grupy pl.sci.psychologia No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!

Grupy

Szukaj w grupach

 

No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 131


« poprzedni wątek następny wątek »

101. Data: 2010-08-12 15:59:08

Temat: Re: No prosz?, nawet w temacie grupy mo?na se popolitykowa?!
Od: "hss" <h...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

> Dnia dzisiejszego niebożę  hss wylazło do ludzi i marudzi:
> >
> >>  hss napisa=B3(a):
> >>> glob <r...@g...com> napisa=EF=BF=BD(a):
> >>>>>>>>>> . Kur.a dlaczego tu ci=3D3D3D3DB1gle na=3D3D3D3DB3a=3D3D3D3=
> >> DBF=3D3D3D
> >>>>>>>> =3D3D3D3DB1 debile n=3D3D3D3D
> >>>>>>>>>> a t=3D3D3D3DB1
> >>>>>>>>>> grup=3D3D3D3DEA.???????
> >>>>>>>>>
> >>>>>>>>> Bo ci=3D3D3DEF=3D3D3DBF=3D3D3DBDgnie ich do innych deb.li...
>
> Czytanie Waszej dyskusji jest prawdziwą przyjemnością. Co najmniej.
>
> Qra
>
Cip cip...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


102. Data: 2010-08-12 19:20:07

Temat: Re: No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!
Od: "hss" <k...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Imperatorowa I <s...@g...com> napisał(a):

>
>
> hss napisa=B3(a):
> > Imperatorowa I. <5...@m...pl> napisa=EF=BF=BD(a):
> >
> > >
> > >
> > > hss napisa=3DB3(a):
> > > > Imperatorowa I. <5...@m...pl> napisa=3DEF=3DBF=3DBD(a):
> > > >
> > > > >
> > > > >
> > > > > hss napisa=3D3DB3(a):
> > > > > > Chiron <c...@o...eu> napisa=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD(a):
> > > > > >
> > > > > > > U=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisa=
> =3D3DEF=3D3DBF=3D
> > > =3D3DBD w wiadomo=3D3D
> > > > > =3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDci
> > > > > > > news:i3lrj9$24g$1@news.onet.pl...
> > > > > > > >
> > > > > > > > U=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDytkownik " hss" <k...@W...gazeta.p=
> l> napisa=3D
> > > =3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD w=3D3D
> > > > > wiadomo=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDci grup
> > > > > > > > dyskusyjnych:i3i8ni$bod$...@i...gazeta.pl...
> > > > > > > > Czytam sobie Twoje wypowiedzi z zaciekawieniem...Okre=3D3DEF=
> =3D3DBF=3D
> > > =3D3DBDli=3D3DEF=3D3D
> > > > > =3D3DBF=3D3DBD bym ich my=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDl
> > > > > > > > przewodni=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD (nawet podobnie j=3D3DEF=3D3DB=
> F=3D3DBD sformu=3D
> > > =3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDowa=3D3DEF=3D3D
> > > > > =3D3DBF=3D3DBDe=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD): "zawsze wszystko jest
> > > > > > > > dok=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDadnie takie, jakie by=3D3DEF=3D3DBF=
> =3D3DBD powinno". =3D
> > > I oczywi=3D3DEF=3D3DBF=3D3D
> > > > > =3D3DBDcie- zgadzam si=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD z tym w
> > > > > > > > zupe=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDno=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDci. Zgadzam s=
> i=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD=3D
> > > , wydaje mi si=3D3DEF=3D3DBF=3D3D
> > > > > =3D3DBD, =3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDe rozumiem, jednak...nie do ko=3D3DEF=
> =3D3DBF=3D3DBDca
> > > > > > > > jest to moja prawda. Nie potrafi=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD tego st=
> osowa=3D3DEF=3D
> > > =3D3DBF=3D3DBD na co=3D3D
> > > > > dzie=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD. Jak jest z
> > > > > > > > Tob=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD? Czy nie masz problem=3D3DEF=3D3DBF=
> =3D3DBDw na codzi=3D
> > > e=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD z =3D3DEF=3D3D
> > > > > =3D3DBF=3D3DBDyciem t=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD zasad=3D3DEF=3D3DBF=3D3D=
> BD?
> > > > > >
> > > > > > Jak mog=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD mie=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD problemy z=
> jej stosowaniem=3D
> > > , skoro moje rea=3D3D
> > > > > kcje s=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD zawsze takie
> > > > > > jakie by=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD powinny -je=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDli =
> wszystko takim j=3D
> > > est, s=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD =3D3D
> > > > > najlepsze na jakie mnie sta=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD.
> > > > > > Nawet gdy si=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD poddaj=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD len=
> istwu czy itd...=3D
> > > to najlepiej jak=3D3D
> > > > > porafi=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD i wtedy gdy
> > > > > > uwa=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDam to za najlepsze wyj=3D3DEF=3D3DBF=3D3D=
> BDcie. Ot masz a=3D
> > > firmacj=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD=3D3D
> > > > > .. Siebie. Wszystkiego.
> > > > > >
> > > > > > > No i oczywi=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDcie prost=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD =
> konsekwencj=3D3DEF=3D
> > > =3D3DBF=3D3DBD tego jest c=3D3D
> > > > > o=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD, co statram si=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD tu wykaz=
> a=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD
> > > > > > > forumowiczom: nie_istniej=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD_przypadki. No, p=
> oza gramat=3D
> > > yk=3D3DEF=3D3DBF=3D3D
> > > > > =3D3DBD, ma si=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD rozumie=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD:-)
> > > > > >
> > > > > > W gramatyce r=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDwnie=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD nie i=
> stniej=3D3DEF=3D3DBF=3D
> > > =3D3DBD, nie ma przypadk=3D3D
> > > > > owo=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDci, nie ma wyj=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDtk=3D3DE=
> F=3D3DBF=3D3DBDw w
> > > > > > celowo=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDci, wszystko z czego=3D3DEF=3D3DBF=3D3=
> DBD wynika, a ro=3D
> > > zum-intuicja-emo=3D3D
> > > > > cje pozwalaj=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD nam
> > > > > > pozna=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD -na ile mog=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD- t=3D=
> 3DEF=3D3DBF=3D3DBD prz=3D
> > > yczynowo=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD=3D3DEF=3D3D
> > > > > =3D3DBF=3D3DBD, logik=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD ukryt=3D3DEF=3D3DBF=3D3D=
> BD w zdawa=3D3DEF=3D3DBF=3D
> > > =3D3DBDoby si=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD chaos=3D3D
> > > > > ie
> > > > > > istnienia.
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > > --
> > > > > > Wys=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl =
> -> http://=3D
> > > www.gazeta=3D3D
> > > > > ..pl/usenet/
> > > > >
> > > > > =3D3DA6wiat jest bardziej przypadkowo=3D3DB6ci=3D3DB1 ni=3D3DBF kon=
> ieczno=3D3DB6c=3D
> > > i=3D3DB1- nawet =3D3D
> > > > > =3D3DB6w Tomasz
> > > > > z Akwinu to zauwa=3D3DBFy=3D3DB3 w trzynastym wieku, ja pierdziele =
> z jakich=3D
> > > czas=3D3DF3=3D3D
> > > > > w
> > > > > jeste=3D3DB6 ...mamut mamutem, mamuta?
> > > >
> > > > Je=3DEF=3DBF=3DBDli "przypadkowo=3DEF=3DBF=3DBD=3DEF=3DBF=3DBD" rozum=
> ie=3DEF=3DBF=3DBD jako "przy=3D
> > > padek" w znaczeniu "przypad=3DEF=3DBF=3DBDo=3DEF=3DBF=3DBD=3DEF=3DBF=3D
=
> BD",
> > > > jako to co "przypad=3DEF=3DBF=3DBDo komu=3DEF=3DBF=3DBD w udziale" (j=
> aki pojemny i lo=3D
> > > giczny jest nasz
> > > > j=3DEF=3DBF=3DBDzyk ojczysty u swoich korzeni) to czym si=3DEF=3DBF=
> =3DBD ona r=3DEF=3DBF=3D
> > > =3DBDni od "koniecznej" "kolei
> > > > rzeczy", kt=3DEF=3DBF=3DBDra si=3DEF=3DBF=3DBD narzuca ludzkiemu byto=
> wi jako wynik uw=3D
> > > arunkowa=3DEF=3DBF=3DBD w jakich go
> > > > =3DEF=3DBF=3DBDycie umie=3DEF=3DBF=3DBDci=3DEF=3DBF=3DBDo, jako jego =
> "los" (na loterii?) lu=3D
> > > b "przeznaczenie" (to co mu
> > > > przeznaczone), st=3DEF=3DBF=3DBDd ju=3DEF=3DBF=3DBD krok do poj=3DEF=
> =3DBF=3DBDcia "karmy", =3D
> > > ale czy do "fatum" (fatalizm)
> > > > lub "fortuny" (fortunny/niefortunny obr=3DEF=3DBF=3DBDt spraw) to zal=
> e=3DEF=3DBF=3DBD=3D
> > > y od podej=3DEF=3DBF=3DBDcia (l=3DEF=3DBF=3DBDk
> > > > przed lub fascynacja =3DEF=3DBF=3DBDyciem). Zreszt=3DEF=3DBF=3DBD i o=
> wo podej=3DEF=3DBF=3D
> > > =3DBDcie zale=3DEF=3DBF=3DBDy od tego co nam
> > > > "przypad=3DEF=3DBF=3DBDo w udziale wychowania". Dobrze =3DEF=3DBF=3DB=
> De si=3DEF=3DBF=3DBD o=3D
> > > no jeszcze nie sko=3DEF=3DBF=3DBDczy=3DEF=3DBF=3DBDo
> > > > -p=3DEF=3DBF=3DBDki =3DEF=3DBF=3DBDyjemy- p=3DEF=3DBF=3DBDty nadziei =
> (na lepszy "obr=3DEF=3DBF=3D
> > > =3DBDt spraw"). Powodzenia (w =3DEF=3DBF=3DBDyciu) =3DEF=3DBF=3DBDycz=
> =3DEF=3DBF=3DBD.
> > > >
> > > > --
> > > > Wys=3DEF=3DBF=3DBDano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://=
> www.gazeta=3D
> > > ..pl/usenet/
> > >
> > > No i co z twojego be=3DB3kotu wynika, dla ciebie, bo dla mnie tw=3DF3j =
> tekst
> > > wnosi tylko to =3DBFe uwa=3DBFasz, =3DBFe potrzebujesz tatusia kt=3DF3r=
> y prowadzi
> > > ciebie za r=3DB1czk=3DEA i narzuca tym samym pewn=3DB1 konieczno=3DB6=
> =3DE6 zachowa=3DF1=3D
> > > , czyli
> > > wierzysz w jakie=3DB6 si=3DB3y co ciebie prowadz=3DB1, bo jeste=3DB6 na=
> tyle
> > > niedorozwini=3DEAty ,=3DBFe sam z otaczaj=3DB1cego ciebie chaosu nie um=
> iesz
> > > odpowiedzialnie kszta=3DB3towa=3DE6 swojego =3DBFycia.
> >
> > Dostrzeganie wp=EF=BF=BDyw=EF=BF=BDw warunkuj=EF=BF=BDcych nasz byt (byna=
> jmniej nie chaotycznych) jest
> > znacznie bardziej trze=EF=BF=BDwym ogl=EF=BF=BDdem rzeczywisto=EF=BF=BDci=
> ni=EF=BF=BD =EF=BF=BDudzenie si=EF=BF=BD w=EF=BF=BDasn=EF=BF=BD
> > nieistniej=EF=BF=BDc=EF=BF=BD niezale=EF=BF=BDno=EF=BF=BDci=EF=BF=BD i wo=
> ln=EF=BF=BD wol=EF=BF=BD. Takie ok=EF=BF=BDamywanie siebie to nic
> > innego jak ucieczka w odrealnienie od l=EF=BF=BDku o siebie w kontek=EF=
> =BF=BDcie bycia zale=EF=BF=BDnym.
> >
> > --
> > Wys=EF=BF=BDano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta=
> ..pl/usenet/
>
> Powierzanie siebie wierze w jakie=B6 fatum jest ucieczk=B1 od
> rzeczywisto=B6ci i konsekwencja to choroba psychiczna.....acha przecie=BF
> ty jeste=B6 chory, teraz rozumiesz =BFe twoje pisanie zawiera to w=B3a=B6ni=
> e
> co ciebie zaburzy=B3o?

Uleganie "wierze w jakieś fatum" i owszem, jest zaburzeniem osobowości,
nie jest nim natomiast racjonalna konstatacja sposobu funkcjonowania samej
rzeczywistości i ludzkiej osobowości w kontekście uwarunkowań jakim podlega.
Jeśli nie potrafisz obu rozróżnić, próbując mi w dodatku imputować coś, czego
nie twierdziłem, znaczy prezentujesz postawę życzeniową o rysie wybitnie
manipulatorskim, mającą nieudolnie sugerować istnienie u kogoś problemów jakie
nosisz w sobie sam/a. Miłego analizowania, o ile masz czym. Chyba że emocje
wezmą górę. Tak jak w wypadku tematyki wiary, z którą masz zgryz.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


103. Data: 2010-08-12 19:30:57

Temat: Re: No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



hss napisał(a):
> Imperatorowa I <s...@g...com> napisaďż˝(a):
>
> >
> >
> > hss napisa=B3(a):
> > > Imperatorowa I. <5...@m...pl> napisa=EF=BF=BD(a):
> > >
> > > >
> > > >
> > > > hss napisa=3DB3(a):
> > > > > Imperatorowa I. <5...@m...pl> napisa=3DEF=3DBF=3DBD(a):
> > > > >
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > > hss napisa=3D3DB3(a):
> > > > > > > Chiron <c...@o...eu> napisa=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD(a):
> > > > > > >
> > > > > > > > U=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisa=
> > =3D3DEF=3D3DBF=3D
> > > > =3D3DBD w wiadomo=3D3D
> > > > > > =3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDci
> > > > > > > > news:i3lrj9$24g$1@news.onet.pl...
> > > > > > > > >
> > > > > > > > > U=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDytkownik " hss" <k...@W...gazeta.p=
> > l> napisa=3D
> > > > =3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD w=3D3D
> > > > > > wiadomo=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDci grup
> > > > > > > > > dyskusyjnych:i3i8ni$bod$...@i...gazeta.pl...
> > > > > > > > > Czytam sobie Twoje wypowiedzi z zaciekawieniem...Okre=3D3DEF=
> > =3D3DBF=3D
> > > > =3D3DBDli=3D3DEF=3D3D
> > > > > > =3D3DBF=3D3DBD bym ich my=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDl
> > > > > > > > > przewodni=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD (nawet podobnie j=3D3DEF=3D3DB=
> > F=3D3DBD sformu=3D
> > > > =3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDowa=3D3DEF=3D3D
> > > > > > =3D3DBF=3D3DBDe=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD): "zawsze wszystko jest
> > > > > > > > > dok=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDadnie takie, jakie by=3D3DEF=3D3DBF=
> > =3D3DBD powinno". =3D
> > > > I oczywi=3D3DEF=3D3DBF=3D3D
> > > > > > =3D3DBDcie- zgadzam si=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD z tym w
> > > > > > > > > zupe=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDno=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDci. Zgadzam s=
> > i=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD=3D
> > > > , wydaje mi si=3D3DEF=3D3DBF=3D3D
> > > > > > =3D3DBD, =3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDe rozumiem, jednak...nie do ko=3D3DEF=
> > =3D3DBF=3D3DBDca
> > > > > > > > > jest to moja prawda. Nie potrafi=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD tego st=
> > osowa=3D3DEF=3D
> > > > =3D3DBF=3D3DBD na co=3D3D
> > > > > > dzie=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD. Jak jest z
> > > > > > > > > Tob=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD? Czy nie masz problem=3D3DEF=3D3DBF=
> > =3D3DBDw na codzi=3D
> > > > e=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD z =3D3DEF=3D3D
> > > > > > =3D3DBF=3D3DBDyciem t=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD zasad=3D3DEF=3D3DBF=3D3D=
> > BD?
> > > > > > >
> > > > > > > Jak mog=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD mie=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD problemy z=
> > jej stosowaniem=3D
> > > > , skoro moje rea=3D3D
> > > > > > kcje s=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD zawsze takie
> > > > > > > jakie by=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD powinny -je=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDli =
> > wszystko takim j=3D
> > > > est, s=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD =3D3D
> > > > > > najlepsze na jakie mnie sta=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD.
> > > > > > > Nawet gdy si=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD poddaj=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD len=
> > istwu czy itd...=3D
> > > > to najlepiej jak=3D3D
> > > > > > porafi=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD i wtedy gdy
> > > > > > > uwa=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDam to za najlepsze wyj=3D3DEF=3D3DBF=3D3D=
> > BDcie. Ot masz a=3D
> > > > firmacj=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD=3D3D
> > > > > > .. Siebie. Wszystkiego.
> > > > > > >
> > > > > > > > No i oczywi=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDcie prost=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD =
> > konsekwencj=3D3DEF=3D
> > > > =3D3DBF=3D3DBD tego jest c=3D3D
> > > > > > o=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD, co statram si=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD tu wykaz=
> > a=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD
> > > > > > > > forumowiczom: nie_istniej=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD_przypadki. No, p=
> > oza gramat=3D
> > > > yk=3D3DEF=3D3DBF=3D3D
> > > > > > =3D3DBD, ma si=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD rozumie=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD:-)
> > > > > > >
> > > > > > > W gramatyce r=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDwnie=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD nie i=
> > stniej=3D3DEF=3D3DBF=3D
> > > > =3D3DBD, nie ma przypadk=3D3D
> > > > > > owo=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDci, nie ma wyj=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDtk=3D3DE=
> > F=3D3DBF=3D3DBDw w
> > > > > > > celowo=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDci, wszystko z czego=3D3DEF=3D3DBF=3D3=
> > DBD wynika, a ro=3D
> > > > zum-intuicja-emo=3D3D
> > > > > > cje pozwalaj=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD nam
> > > > > > > pozna=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD -na ile mog=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD- t=3D=
> > 3DEF=3D3DBF=3D3DBD prz=3D
> > > > yczynowo=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD=3D3DEF=3D3D
> > > > > > =3D3DBF=3D3DBD, logik=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD ukryt=3D3DEF=3D3DBF=3D3D=
> > BD w zdawa=3D3DEF=3D3DBF=3D
> > > > =3D3DBDoby si=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBD chaos=3D3D
> > > > > > ie
> > > > > > > istnienia.
> > > > > > >
> > > > > > >
> > > > > > > --
> > > > > > > Wys=3D3DEF=3D3DBF=3D3DBDano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl =
> > -> http://=3D
> > > > www.gazeta=3D3D
> > > > > > ..pl/usenet/
> > > > > >
> > > > > > =3D3DA6wiat jest bardziej przypadkowo=3D3DB6ci=3D3DB1 ni=3D3DBF kon=
> > ieczno=3D3DB6c=3D
> > > > i=3D3DB1- nawet =3D3D
> > > > > > =3D3DB6w Tomasz
> > > > > > z Akwinu to zauwa=3D3DBFy=3D3DB3 w trzynastym wieku, ja pierdziele =
> > z jakich=3D
> > > > czas=3D3DF3=3D3D
> > > > > > w
> > > > > > jeste=3D3DB6 ...mamut mamutem, mamuta?
> > > > >
> > > > > Je=3DEF=3DBF=3DBDli "przypadkowo=3DEF=3DBF=3DBD=3DEF=3DBF=3DBD" rozum=
> > ie=3DEF=3DBF=3DBD jako "przy=3D
> > > > padek" w znaczeniu "przypad=3DEF=3DBF=3DBDo=3DEF=3DBF=3DBD=3DEF=3DBF=3D
=
> > BD",
> > > > > jako to co "przypad=3DEF=3DBF=3DBDo komu=3DEF=3DBF=3DBD w udziale" (j=
> > aki pojemny i lo=3D
> > > > giczny jest nasz
> > > > > j=3DEF=3DBF=3DBDzyk ojczysty u swoich korzeni) to czym si=3DEF=3DBF=
> > =3DBD ona r=3DEF=3DBF=3D
> > > > =3DBDni od "koniecznej" "kolei
> > > > > rzeczy", kt=3DEF=3DBF=3DBDra si=3DEF=3DBF=3DBD narzuca ludzkiemu byto=
> > wi jako wynik uw=3D
> > > > arunkowa=3DEF=3DBF=3DBD w jakich go
> > > > > =3DEF=3DBF=3DBDycie umie=3DEF=3DBF=3DBDci=3DEF=3DBF=3DBDo, jako jego =
> > "los" (na loterii?) lu=3D
> > > > b "przeznaczenie" (to co mu
> > > > > przeznaczone), st=3DEF=3DBF=3DBDd ju=3DEF=3DBF=3DBD krok do poj=3DEF=
> > =3DBF=3DBDcia "karmy", =3D
> > > > ale czy do "fatum" (fatalizm)
> > > > > lub "fortuny" (fortunny/niefortunny obr=3DEF=3DBF=3DBDt spraw) to zal=
> > e=3DEF=3DBF=3DBD=3D
> > > > y od podej=3DEF=3DBF=3DBDcia (l=3DEF=3DBF=3DBDk
> > > > > przed lub fascynacja =3DEF=3DBF=3DBDyciem). Zreszt=3DEF=3DBF=3DBD i o=
> > wo podej=3DEF=3DBF=3D
> > > > =3DBDcie zale=3DEF=3DBF=3DBDy od tego co nam
> > > > > "przypad=3DEF=3DBF=3DBDo w udziale wychowania". Dobrze =3DEF=3DBF=3DB=
> > De si=3DEF=3DBF=3DBD o=3D
> > > > no jeszcze nie sko=3DEF=3DBF=3DBDczy=3DEF=3DBF=3DBDo
> > > > > -p=3DEF=3DBF=3DBDki =3DEF=3DBF=3DBDyjemy- p=3DEF=3DBF=3DBDty nadziei =
> > (na lepszy "obr=3DEF=3DBF=3D
> > > > =3DBDt spraw"). Powodzenia (w =3DEF=3DBF=3DBDyciu) =3DEF=3DBF=3DBDycz=
> > =3DEF=3DBF=3DBD.
> > > > >
> > > > > --
> > > > > Wys=3DEF=3DBF=3DBDano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://=
> > www.gazeta=3D
> > > > ..pl/usenet/
> > > >
> > > > No i co z twojego be=3DB3kotu wynika, dla ciebie, bo dla mnie tw=3DF3j =
> > tekst
> > > > wnosi tylko to =3DBFe uwa=3DBFasz, =3DBFe potrzebujesz tatusia kt=3DF3r=
> > y prowadzi
> > > > ciebie za r=3DB1czk=3DEA i narzuca tym samym pewn=3DB1 konieczno=3DB6=
> > =3DE6 zachowa=3DF1=3D
> > > > , czyli
> > > > wierzysz w jakie=3DB6 si=3DB3y co ciebie prowadz=3DB1, bo jeste=3DB6 na=
> > tyle
> > > > niedorozwini=3DEAty ,=3DBFe sam z otaczaj=3DB1cego ciebie chaosu nie um=
> > iesz
> > > > odpowiedzialnie kszta=3DB3towa=3DE6 swojego =3DBFycia.
> > >
> > > Dostrzeganie wp=EF=BF=BDyw=EF=BF=BDw warunkuj=EF=BF=BDcych nasz byt (byna=
> > jmniej nie chaotycznych) jest
> > > znacznie bardziej trze=EF=BF=BDwym ogl=EF=BF=BDdem rzeczywisto=EF=BF=BDci=
> > ni=EF=BF=BD =EF=BF=BDudzenie si=EF=BF=BD w=EF=BF=BDasn=EF=BF=BD
> > > nieistniej=EF=BF=BDc=EF=BF=BD niezale=EF=BF=BDno=EF=BF=BDci=EF=BF=BD i wo=
> > ln=EF=BF=BD wol=EF=BF=BD. Takie ok=EF=BF=BDamywanie siebie to nic
> > > innego jak ucieczka w odrealnienie od l=EF=BF=BDku o siebie w kontek=EF=
> > =BF=BDcie bycia zale=EF=BF=BDnym.
> > >
> > > --
> > > Wys=EF=BF=BDano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta=
> > ..pl/usenet/
> >
> > Powierzanie siebie wierze w jakie=B6 fatum jest ucieczk=B1 od
> > rzeczywisto=B6ci i konsekwencja to choroba psychiczna.....acha przecie=BF
> > ty jeste=B6 chory, teraz rozumiesz =BFe twoje pisanie zawiera to w=B3a=B6ni=
> > e
> > co ciebie zaburzy=B3o?
>
> Uleganie "wierze w jakie� fatum" i owszem, jest zaburzeniem osobowo�ci,
> nie jest nim natomiast racjonalna konstatacja sposobu funkcjonowania samej
> rzeczywisto�ci i ludzkiej osobowo�ci w kontek�cie uwarunkowa� jakim
podlega.
> Je�li nie potrafisz obu rozr�ni�, pr�buj�c mi w dodatku imputowa�
coďż˝, czego
> nie twierdzi�em, znaczy prezentujesz postaw� �yczeniow� o rysie wybitnie
> manipulatorskim, maj�c� nieudolnie sugerowa� istnienie u kogo� problem�w
jakie
> nosisz w sobie sam/a. Mi�ego analizowania, o ile masz czym. Chyba �e emocje
> wezm� g�r�. Tak jak w wypadku tematyki wiary, z kt�r� masz zgryz.
>
> --
> Wys�ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Każda jednostka stanowi swój świat i tym światem koresponduje z innymi
ludzmi. W momencie gdy jednostka jest kaleka na osobowości, potrzebuje
masy, losu, przeszłości, która to ma decydować o jego życiu i to jest
filozofia a nie moje ble ble ble.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


104. Data: 2010-08-12 19:34:57

Temat: Re: No prosz?, nawet w temacie grupy mo?na se popolitykowa?!
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



hss napisał(a):
> >
> >
> > hss napisaďż˝(a):
> > > Imperatorowa I. <5...@m...pl> napisaďż˝(a):
> > >
> > >
> > > > > --
> > > > > Wys=EF=BF=BDano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta=
> > > > ..pl/usenet/
> > > >
> > > > Dobry nauczyciel nie stawia debij=B1 sz�stek,
> > >
> > > Wygl�dasz mi na zmienni-czk�/-ka kolegi Globa. Ta sama my�l
> przewodnia: debile.
> > > Dobry nauczyciel upo�ledzonego ucznia wysy�a do szko�y specjalnej pod
> opiekďż˝
> > > specjalist�w zamiast go wyzywa� od debili, wyzywa pseudo-nauczyciel - debil
> > > (�eby u�y� waszego �wiata poj��).
> > >
> > > --
> > > Wys�ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
> >
> > Dobry nauczyciel wykazuje debilizm uczniowi, bo inaczej ten nie b�dzie
> > umia� odr�ni� szkodliwych zachowa� od zachowa� poprawnych. Komuni�ci
> > chwalili debilstwo i teraz debilstwo krytykuje lekarzy, artyst�w bez
> > znajomo�ci warsztatu, bo nie nauczono ich krytycyzmu do w�asnej osoby.
> > Brak krtycyzmu w wikipedii spotykasz pod chas�e, g�upota....debilu.
>
> Debilowi nie da si� wykaza� debilizmu -jest na to za debilny. Pr�ny trud.
> Nauczyiel chc�cy uwa�anemu przez siebie za debila wykaza� debilno��
wykazuje
> tylko w�asn�, tak jak ty mnie swoj�. Swoj� drog� my�lisz �e ciebie
nauczono
> autokrytycyzmu? Przecieďż˝ nim absolutnie nie grzeszysz, jak i logikďż˝.
>
>
> --
> Wys�ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

No jeśli nawet naprostszych spraw nie potrafisz zweryfikować, to
wtenczas nauczyciel traktuje ciebie jako niepełnosprawnego umysłowo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


105. Data: 2010-08-13 08:49:49

Temat: Re: No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!
Od: vonBraun <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:
> Dnia Fri, 6 Aug 2010 21:53:57 +0200, Nowy lepszy tren R napisał(a):
>
>
>>"Paręnaście lat temu działał w Moskwie oszust nazwiskiem Mawrody. Nie był
>>to żaden wyrafinowany kanciarz, ale zwykły przewalacz kasy pokroju naszego
>>Grobelnego; po prostu obiecał kilkudziesięciu tysiącom Rosjan, że rozmnoży
>>ich oszczędności ponad pojęcie i zbudował klasyczną piramidę finansową,
>>wypłacając pierwszym frajerom nęcąco wysokie odsetki z tego, co dostawał od
>>następnych.
>>
>>Był za to wyjątkowo bezczelny - gdy już ich obrobił, wcale nie zniknął z
>>kasą, jak dziesiątki podobnych przed nim i po nim; wtedy nie byłoby o czym
>>pisać. Pozostał na miejscu, ogłaszając, że wszystkim wypłaci, co obiecał,
>>jeśli wybiorą go posłem do Dumy. I ci sami ludzie, których dopiero co obrał
>>z oszczędności całego życia, zrobili mu z oddaniem kampanię, która
>>domniemanemu geniuszowi inżynierii finansowej dała immunitet. Dopiero wtedy
>>zabrał on całą kasę w kuferek i nie niepokojony wyjechał.
>>
>>Oglądałem film, na którym jeszcze rok po tych wydarzeniach ludzie przez
>>niego oszukani wrzeszczeli z przekonaniem do kamer, że Mawrody to
>>wspaniały, kryształowy człowiek, że wyjechał tylko zrobić genialną operację
>>na światowych rynkach, niebawem wróci z workiem kasy i wszystkim, którym to
>>obiecał, odda wszystko z wysokimi odsetkami - a wy będziecie nam wtedy
>>zazdrościć, ha, ha.
>>
>>Obserwując reakcję nieszczęsnych ofiar uwiedzionych przez Donalda Tuska i
>>jego ekipę mam nieodparte wrażenie obcowania z tym samym "syndromem
>>Mawrodego". Mechanizm jest doskonale psychologom znany i opisany przez
>>nich, a przecież za każdym razem obserwowanie, jak działa, jest pouczające.
>>
>>Człowiek - to podstawowe prawo ludzkiej psychiki - broni swego dobrego
>>wyobrażenia o sobie. Jeśli fakty mówią, że jest idiotą, to zaprzecza
>>faktom. Jeśli ktoś go oszuka, to może to zauważyć tylko do określonego
>>momentu - ale po przekroczeniu pewnej granicy uruchamia w sobie rozpaczliwą
>>obronę poczucia własnej wartości. Od tej chwili, jak molierowski Orgon,
>>obraża się na każdego, kto usiłuje mu otworzyć oczy, i coraz gorliwiej
>>idealizuje tego właśnie, kto z niego zrobił durnia.
>>
>>Tknięty tym syndromem osobnik wścieka się, bluzga wszystkim, którzy usiłują
>>mu przemówić do rozumu, odrzuca najoczywistsze argument, słowem, ze
>>wszystkich sił nie przyjmuje prawdy do wiadomości - bo prawda, musiałby to
>>sam przed sobą przyznać, jest taka, że okazał się naiwnym głupkiem.
>>
>>Nie mam wątpliwości, że Tuskowi w jego uwodzeniu mas obrazowanszcziny i
>>młodych leszczyków, aspirujących do bycia "wykształconymi, lepiej
>>sytuowanymi i z wielkich miast", udało się już z sukcesem wspomnianą
>>granicę przekroczyć. To znaczy, że będą go teraz bronić fanatycznie i
>>demonstracyjnie wielbić, choćby im nawet publicznie pokazał język i
>>powiedział, że są bandą frajerów, których wystrychnął na dudka i wydukał na
>>strychu. A tego przecież nigdy publicznie nie przyzna.
>>
>>Komisja hazardowa - przecież to kpina w żywe oczy z jakiejkolwiek
>>przyzwoitości. Wbrew oczywistym faktom, wbrew zdrowemu rozsądkowi, bez
>>cienia zażenowania zaklepano sprawę, większością głosów uznając kłamstwo za
>>prawdę. Nawet im się nie chciało wysilić na jakąkolwiek kanciarską finezję.
>>Po co?
>>
>>Media tzw. publiczne - skończyły się bajki o "odpolitycznianiu", skończyło
>>się kokietowanie twórców i producentów (a kimże oni niby, żeby się dzielić
>>takim łupem?), podzielili se jak pizzę - dwa kawałki dla PO, dwa dla SLD,
>>jeden dla PSL.
>>
>>No i numer najlepszy - wielka reforma finansów publicznych. Tu już narodowy
>>uwodziciel zachował się z taką otwartością, że nie wiem, co by mógł
>>bardziej - chyba po prostu narobić zakochanym masom na głowy. W pewnym
>>sensie zresztą tak właśnie zrobił. Trzy lata powtarzał o tych wielkich
>>zmianach, jakich Polska potrzebuje, trzy lata zaprzysięgał się, że władza
>>mu potrzebna tylko dla reform, że płonie żądzą reformowania, tylko
>>Kaczyński mu nie pozwala, że musi mieć prezydenturę, żeby reformować, żeby
>>"przeprowadzić wielkie, ważne, potrzebne państwu" zmiany.
>>
>>A teraz wystarczyły trzy tygodnie - i de kwas. Zmiany? Jakie znowu zmiany?
>>Posztukujemy budżet trochę tu, trochę tam, i aby do wyborów, żadnych zmian
>>nie trzeba, kto wam takie głupoty opowiadał o jakichś zmianach? Reformy?
>>Będą, oczywiście, reformy. Cała rewolucja październikowa. Każdy, kto ma
>>odrobinę rozumu wie, że nie może być żadnych reform bez uprzedniego
>>uzdrowienia finansów publicznych - ale na tych z rozumem rząd nie liczy.
>>
>>I proszę zobaczyć ten tłum lemingów. Afera hazardowa? Nie było żadnej
>>afery, a zresztą każda władza ma swoje afery. Media? Media są
>>odpolityczniane, bo wywalają pisowców, brawo. Podatki? Ależ co to niby za
>>podwyżka, raptem jeden procent, parę groszy, nikt na tym nie straci.
>>Wytresowane przez media ofiary tuskowszcziny wierzą żarliwie we wszystko.
>>Nawet w to, że jednoprocentowa podwyżka VAT to właśnie obiecane przez Tuska
>>podatki "3 razy 15".
>>
>>Nie wspomnę już o "śledztwie" smoleńskim, na okoliczność którego Putin
>>przeczołgał naszych pożal się Boże przywódców w tę i nazad pod dywanem, a
>>oni się cieszą, bo, zdaje się, wiedzą, że to i tak dla ich wizerunku
>>lepsze, niż gdyby ujawniono prawdę.
>>
>>Nie wspomnę też o kompletnej degrengoladzie armii, bo to akurat wydaje mi
>>się jednym z zamierzonych sukcesów rządu, obok reform oświatowych pani
>>minister Hall. Tak, jak pani minister Hall, forsując rozdawanie dyplomów
>>analfabetom przyszłościowo rozmnaża najwierniejszy elektorat swojej partii,
>>tak pan minister Klich "profesjonalizując" wojsko przyszłościowo likwiduje
>>zagrożenie tej bandy oszustów i nieudaczników ewentualnym puczem wojskowych
>>- bo jak nie ma wojska, to nie może być puczu.
>>
>>To oczywiście nie oznacza, że gdy już Tusk zrujnuje Polskę do cna i
>>przyjdzie czas go odstawić, nie zrobi tego właśnie wojsko. Tylko nie będzie
>>to już wojsko polskie, nawet z nazwy.
>>
>>Ciężko mi się po wakacyjnym odpoczynku brać za komentowanie wydarzeń
>>politycznych, bo nie szkoliłem się na psychiatrę. A tu by trzeba właśnie
>>kogoś takiego. "
>>
>>Rafał Ziemkiewicz
>
>
> Ziemkiewicz mój ulubiony i jak zawsze - bingo. Tylko co z tego, kiedy to
> wszystko jak sranie kota na puszczy... bo nie ma do kogo, nie ma do kogo
> gadać!
>
http://www.rp.pl/artykul/521667.html

Ale tu - zobacz jak się skundlił - Ziemkiewiczyzm jest chyba gorszy niz
Wajdlizm. ;-)

vB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


106. Data: 2010-08-13 09:16:42

Temat: Re: No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Był to dzień 13-sierpień-10, kiedy vonBraun otworzył usta i usenet
napełnił się słów muzyką:


> http://www.rp.pl/artykul/521667.html
>
> Ale tu - zobacz jak się skundlił - Ziemkiewiczyzm jest chyba gorszy niz
> Wajdlizm. ;-)

"Polityk demokratyczny nie może bowiem kwestionować kompetencji wyborców i
ich prawa do wyboru sterników państwa."

Clou.

Niesamowicie mnie to wkurza.
Porażki się bierze na klatę i się na tym jeszcze wygrywa.

Oczywiście sytuacja jest wyjątkowa i frustracja akurat wyjątkowo
zrozumiała.

Ale mimo to. Mimo to wkurza. Mnie oczywiście :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


107. Data: 2010-08-13 09:27:41

Temat: Re: No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:i430vn$t3e$1@inews.gazeta.pl...
> Ikselka wrote:
>> Dnia Fri, 6 Aug 2010 21:53:57 +0200, Nowy lepszy tren R napisał(a):
>>
>>
>>>"Paręnaście lat temu działał w Moskwie oszust nazwiskiem Mawrody. Nie był
>>>to żaden wyrafinowany kanciarz, ale zwykły przewalacz kasy pokroju
>>>naszego
>>>Grobelnego; po prostu obiecał kilkudziesięciu tysiącom Rosjan, że
>>>rozmnoży
>>>ich oszczędności ponad pojęcie i zbudował klasyczną piramidę finansową,
>>>wypłacając pierwszym frajerom nęcąco wysokie odsetki z tego, co dostawał
>>>od
>>>następnych.
>>>
>>>Był za to wyjątkowo bezczelny - gdy już ich obrobił, wcale nie zniknął z
>>>kasą, jak dziesiątki podobnych przed nim i po nim; wtedy nie byłoby o
>>>czym
>>>pisać. Pozostał na miejscu, ogłaszając, że wszystkim wypłaci, co obiecał,
>>>jeśli wybiorą go posłem do Dumy. I ci sami ludzie, których dopiero co
>>>obrał
>>>z oszczędności całego życia, zrobili mu z oddaniem kampanię, która
>>>domniemanemu geniuszowi inżynierii finansowej dała immunitet. Dopiero
>>>wtedy
>>>zabrał on całą kasę w kuferek i nie niepokojony wyjechał.
>>>
>>>Oglądałem film, na którym jeszcze rok po tych wydarzeniach ludzie przez
>>>niego oszukani wrzeszczeli z przekonaniem do kamer, że Mawrody to
>>>wspaniały, kryształowy człowiek, że wyjechał tylko zrobić genialną
>>>operację
>>>na światowych rynkach, niebawem wróci z workiem kasy i wszystkim, którym
>>>to
>>>obiecał, odda wszystko z wysokimi odsetkami - a wy będziecie nam wtedy
>>>zazdrościć, ha, ha.
>>>
>>>Obserwując reakcję nieszczęsnych ofiar uwiedzionych przez Donalda Tuska i
>>>jego ekipę mam nieodparte wrażenie obcowania z tym samym "syndromem
>>>Mawrodego". Mechanizm jest doskonale psychologom znany i opisany przez
>>>nich, a przecież za każdym razem obserwowanie, jak działa, jest
>>>pouczające.
>>>
>>>Człowiek - to podstawowe prawo ludzkiej psychiki - broni swego dobrego
>>>wyobrażenia o sobie. Jeśli fakty mówią, że jest idiotą, to zaprzecza
>>>faktom. Jeśli ktoś go oszuka, to może to zauważyć tylko do określonego
>>>momentu - ale po przekroczeniu pewnej granicy uruchamia w sobie
>>>rozpaczliwą
>>>obronę poczucia własnej wartości. Od tej chwili, jak molierowski Orgon,
>>>obraża się na każdego, kto usiłuje mu otworzyć oczy, i coraz gorliwiej
>>>idealizuje tego właśnie, kto z niego zrobił durnia.
>>>
>>>Tknięty tym syndromem osobnik wścieka się, bluzga wszystkim, którzy
>>>usiłują
>>>mu przemówić do rozumu, odrzuca najoczywistsze argument, słowem, ze
>>>wszystkich sił nie przyjmuje prawdy do wiadomości - bo prawda, musiałby
>>>to
>>>sam przed sobą przyznać, jest taka, że okazał się naiwnym głupkiem.
>>>
>>>Nie mam wątpliwości, że Tuskowi w jego uwodzeniu mas obrazowanszcziny i
>>>młodych leszczyków, aspirujących do bycia "wykształconymi, lepiej
>>>sytuowanymi i z wielkich miast", udało się już z sukcesem wspomnianą
>>>granicę przekroczyć. To znaczy, że będą go teraz bronić fanatycznie i
>>>demonstracyjnie wielbić, choćby im nawet publicznie pokazał język i
>>>powiedział, że są bandą frajerów, których wystrychnął na dudka i wydukał
>>>na
>>>strychu. A tego przecież nigdy publicznie nie przyzna.
>>>
>>>Komisja hazardowa - przecież to kpina w żywe oczy z jakiejkolwiek
>>>przyzwoitości. Wbrew oczywistym faktom, wbrew zdrowemu rozsądkowi, bez
>>>cienia zażenowania zaklepano sprawę, większością głosów uznając kłamstwo
>>>za
>>>prawdę. Nawet im się nie chciało wysilić na jakąkolwiek kanciarską
>>>finezję.
>>>Po co?
>>>
>>>Media tzw. publiczne - skończyły się bajki o "odpolitycznianiu",
>>>skończyło
>>>się kokietowanie twórców i producentów (a kimże oni niby, żeby się
>>>dzielić
>>>takim łupem?), podzielili se jak pizzę - dwa kawałki dla PO, dwa dla SLD,
>>>jeden dla PSL.
>>>
>>>No i numer najlepszy - wielka reforma finansów publicznych. Tu już
>>>narodowy
>>>uwodziciel zachował się z taką otwartością, że nie wiem, co by mógł
>>>bardziej - chyba po prostu narobić zakochanym masom na głowy. W pewnym
>>>sensie zresztą tak właśnie zrobił. Trzy lata powtarzał o tych wielkich
>>>zmianach, jakich Polska potrzebuje, trzy lata zaprzysięgał się, że władza
>>>mu potrzebna tylko dla reform, że płonie żądzą reformowania, tylko
>>>Kaczyński mu nie pozwala, że musi mieć prezydenturę, żeby reformować,
>>>żeby
>>>"przeprowadzić wielkie, ważne, potrzebne państwu" zmiany.
>>>
>>>A teraz wystarczyły trzy tygodnie - i de kwas. Zmiany? Jakie znowu
>>>zmiany?
>>>Posztukujemy budżet trochę tu, trochę tam, i aby do wyborów, żadnych
>>>zmian
>>>nie trzeba, kto wam takie głupoty opowiadał o jakichś zmianach? Reformy?
>>>Będą, oczywiście, reformy. Cała rewolucja październikowa. Każdy, kto ma
>>>odrobinę rozumu wie, że nie może być żadnych reform bez uprzedniego
>>>uzdrowienia finansów publicznych - ale na tych z rozumem rząd nie liczy.
>>>
>>>I proszę zobaczyć ten tłum lemingów. Afera hazardowa? Nie było żadnej
>>>afery, a zresztą każda władza ma swoje afery. Media? Media są
>>>odpolityczniane, bo wywalają pisowców, brawo. Podatki? Ależ co to niby za
>>>podwyżka, raptem jeden procent, parę groszy, nikt na tym nie straci.
>>>Wytresowane przez media ofiary tuskowszcziny wierzą żarliwie we wszystko.
>>>Nawet w to, że jednoprocentowa podwyżka VAT to właśnie obiecane przez
>>>Tuska
>>>podatki "3 razy 15".
>>>
>>>Nie wspomnę już o "śledztwie" smoleńskim, na okoliczność którego Putin
>>>przeczołgał naszych pożal się Boże przywódców w tę i nazad pod dywanem, a
>>>oni się cieszą, bo, zdaje się, wiedzą, że to i tak dla ich wizerunku
>>>lepsze, niż gdyby ujawniono prawdę.
>>>
>>>Nie wspomnę też o kompletnej degrengoladzie armii, bo to akurat wydaje mi
>>>się jednym z zamierzonych sukcesów rządu, obok reform oświatowych pani
>>>minister Hall. Tak, jak pani minister Hall, forsując rozdawanie dyplomów
>>>analfabetom przyszłościowo rozmnaża najwierniejszy elektorat swojej
>>>partii,
>>>tak pan minister Klich "profesjonalizując" wojsko przyszłościowo
>>>likwiduje
>>>zagrożenie tej bandy oszustów i nieudaczników ewentualnym puczem
>>>wojskowych
>>>- bo jak nie ma wojska, to nie może być puczu.
>>>
>>>To oczywiście nie oznacza, że gdy już Tusk zrujnuje Polskę do cna i
>>>przyjdzie czas go odstawić, nie zrobi tego właśnie wojsko. Tylko nie
>>>będzie
>>>to już wojsko polskie, nawet z nazwy.
>>>
>>>Ciężko mi się po wakacyjnym odpoczynku brać za komentowanie wydarzeń
>>>politycznych, bo nie szkoliłem się na psychiatrę. A tu by trzeba właśnie
>>>kogoś takiego. "
>>>
>>>Rafał Ziemkiewicz
>>
>>
>> Ziemkiewicz mój ulubiony i jak zawsze - bingo. Tylko co z tego, kiedy to
>> wszystko jak sranie kota na puszczy... bo nie ma do kogo, nie ma do kogo
>> gadać!
>>
> http://www.rp.pl/artykul/521667.html
>
> Ale tu - zobacz jak się skundlił - Ziemkiewiczyzm jest chyba gorszy niz
> Wajdlizm. ;-)
>
> vB

RAZ jest świetnym dziennikarzem. Pisze tak, jak widzi i myśli. Podobnie
Michalkiewicz. Nie są oni "pro" czy "anty"- starają się być obiektywni. W
jednym felietonie- zaraz po wyborach- RAZ mniej więcej tak skomentował wynki
(z pamięci): "przez ogół Jarkacz jest odbierany jako sekciarz, a Komorowski-
jako bandyta. Z bandytą można się dogadać, a sekciarzowi nie wiadomo co po
głowie chodzi"

--
Prawda, Prostota, Miłość

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


108. Data: 2010-08-13 09:28:58

Temat: Re: No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:z7v0oyo61k4h$.dlg@trenerowa.karma...
> Był to dzień 13-sierpień-10, kiedy vonBraun otworzył usta i usenet
> napełnił się słów muzyką:
>
>
>> http://www.rp.pl/artykul/521667.html
>>
>> Ale tu - zobacz jak się skundlił - Ziemkiewiczyzm jest chyba gorszy niz
>> Wajdlizm. ;-)
>
> "Polityk demokratyczny nie może bowiem kwestionować kompetencji wyborców i
> ich prawa do wyboru sterników państwa."
>
> Clou.
>
> Niesamowicie mnie to wkurza.
> Porażki się bierze na klatę i się na tym jeszcze wygrywa.
>
> Oczywiście sytuacja jest wyjątkowa i frustracja akurat wyjątkowo
> zrozumiała.
>
> Ale mimo to. Mimo to wkurza. Mnie oczywiście :)
...oczywiście sam siebie wkuzasz i nakręcasz. Widać to lubisz:-)

--
Prawda, Prostota, Miłość

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


109. Data: 2010-08-13 09:29:47

Temat: Re: No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!
Od: Nemezis <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:i430vn$t3e$1@inews.gazeta.pl...
> > Ikselka wrote:
> >> Dnia Fri, 6 Aug 2010 21:53:57 +0200, Nowy lepszy tren R napisaďż˝(a):
> >>
> >>
> >>>"Par�na�cie lat temu dzia�a� w Moskwie oszust nazwiskiem Mawrody. Nie
byďż˝
> >>>to �aden wyrafinowany kanciarz, ale zwyk�y przewalacz kasy pokroju
> >>>naszego
> >>>Grobelnego; po prostu obieca� kilkudziesi�ciu tysi�com Rosjan, �e
> >>>rozmno�y
> >>>ich oszcz�dno�ci ponad poj�cie i zbudowa� klasyczn� piramid�
finansowďż˝,
> >>>wyp�acaj�c pierwszym frajerom n�c�co wysokie odsetki z tego, co
dostawaďż˝
> >>>od
> >>>nast�pnych.
> >>>
> >>>By� za to wyj�tkowo bezczelny - gdy ju� ich obrobi�, wcale nie
znikn�� z
> >>>kas�, jak dziesi�tki podobnych przed nim i po nim; wtedy nie by�oby o
> >>>czym
> >>>pisa�. Pozosta� na miejscu, og�aszaj�c, �e wszystkim wyp�aci, co
obiecaďż˝,
> >>>je�li wybior� go pos�em do Dumy. I ci sami ludzie, kt�rych dopiero co
> >>>obraďż˝
> >>>z oszcz�dno�ci ca�ego �ycia, zrobili mu z oddaniem kampani�, kt�ra
> >>>domniemanemu geniuszowi in�ynierii finansowej da�a immunitet. Dopiero
> >>>wtedy
> >>>zabra� on ca�� kas� w kuferek i nie niepokojony wyjecha�.
> >>>
> >>>Ogl�da�em film, na kt�rym jeszcze rok po tych wydarzeniach ludzie przez
> >>>niego oszukani wrzeszczeli z przekonaniem do kamer, �e Mawrody to
> >>>wspania�y, kryszta�owy cz�owiek, �e wyjecha� tylko zrobi� genialn�
> >>>operacjďż˝
> >>>na �wiatowych rynkach, niebawem wr�ci z workiem kasy i wszystkim, kt�rym
> >>>to
> >>>obieca�, odda wszystko z wysokimi odsetkami - a wy b�dziecie nam wtedy
> >>>zazdro�ci�, ha, ha.
> >>>
> >>>Obserwuj�c reakcj� nieszcz�snych ofiar uwiedzionych przez Donalda Tuska i
> >>>jego ekip� mam nieodparte wra�enie obcowania z tym samym "syndromem
> >>>Mawrodego". Mechanizm jest doskonale psychologom znany i opisany przez
> >>>nich, a przecie� za ka�dym razem obserwowanie, jak dzia�a, jest
> >>>pouczaj�ce.
> >>>
> >>>Cz�owiek - to podstawowe prawo ludzkiej psychiki - broni swego dobrego
> >>>wyobra�enia o sobie. Je�li fakty m�wi�, �e jest idiot�, to zaprzecza
> >>>faktom. Je�li kto� go oszuka, to mo�e to zauwa�y� tylko do
okre�lonego
> >>>momentu - ale po przekroczeniu pewnej granicy uruchamia w sobie
> >>>rozpaczliwďż˝
> >>>obron� poczucia w�asnej warto�ci. Od tej chwili, jak molierowski Orgon,
> >>>obra�a si� na ka�dego, kto usi�uje mu otworzy� oczy, i coraz gorliwiej
> >>>idealizuje tego w�a�nie, kto z niego zrobi� durnia.
> >>>
> >>>Tkni�ty tym syndromem osobnik w�cieka si�, bluzga wszystkim, kt�rzy
> >>>usi�uj�
> >>>mu przem�wi� do rozumu, odrzuca najoczywistsze argument, s�owem, ze
> >>>wszystkich si� nie przyjmuje prawdy do wiadomo�ci - bo prawda, musia�by
> >>>to
> >>>sam przed sob� przyzna�, jest taka, �e okaza� si� naiwnym g�upkiem.
> >>>
> >>>Nie mam w�tpliwo�ci, �e Tuskowi w jego uwodzeniu mas obrazowanszcziny i
> >>>m�odych leszczyk�w, aspiruj�cych do bycia "wykszta�conymi, lepiej
> >>>sytuowanymi i z wielkich miast", uda�o si� ju� z sukcesem wspomnian�
> >>>granic� przekroczy�. To znaczy, �e b�d� go teraz broni� fanatycznie
i
> >>>demonstracyjnie wielbi�, cho�by im nawet publicznie pokaza� j�zyk i
> >>>powiedzia�, �e s� band� frajer�w, kt�rych wystrychn�� na dudka i
wydukaďż˝
> >>>na
> >>>strychu. A tego przecieďż˝ nigdy publicznie nie przyzna.
> >>>
> >>>Komisja hazardowa - przecie� to kpina w �ywe oczy z jakiejkolwiek
> >>>przyzwoito�ci. Wbrew oczywistym faktom, wbrew zdrowemu rozs�dkowi, bez
> >>>cienia za�enowania zaklepano spraw�, wi�kszo�ci� g�os�w uznaj�c
k�amstwo
> >>>za
> >>>prawd�. Nawet im si� nie chcia�o wysili� na jak�kolwiek kanciarsk�
> >>>finezjďż˝.
> >>>Po co?
> >>>
> >>>Media tzw. publiczne - sko�czy�y si� bajki o "odpolitycznianiu",
> >>>sko�czy�o
> >>>si� kokietowanie tw�rc�w i producent�w (a kim�e oni niby, �eby si�
> >>>dzieliďż˝
> >>>takim �upem?), podzielili se jak pizz� - dwa kawa�ki dla PO, dwa dla SLD,
> >>>jeden dla PSL.
> >>>
> >>>No i numer najlepszy - wielka reforma finans�w publicznych. Tu ju�
> >>>narodowy
> >>>uwodziciel zachowa� si� z tak� otwarto�ci�, �e nie wiem, co by
m�g�
> >>>bardziej - chyba po prostu narobi� zakochanym masom na g�owy. W pewnym
> >>>sensie zreszt� tak w�a�nie zrobi�. Trzy lata powtarza� o tych wielkich
> >>>zmianach, jakich Polska potrzebuje, trzy lata zaprzysi�ga� si�, �e
w�adza
> >>>mu potrzebna tylko dla reform, �e p�onie ��dz� reformowania, tylko
> >>>Kaczy�ski mu nie pozwala, �e musi mie� prezydentur�, �eby
reformowaďż˝,
> >>>�eby
> >>>"przeprowadzi� wielkie, wa�ne, potrzebne pa�stwu" zmiany.
> >>>
> >>>A teraz wystarczy�y trzy tygodnie - i de kwas. Zmiany? Jakie znowu
> >>>zmiany?
> >>>Posztukujemy bud�et troch� tu, troch� tam, i aby do wybor�w, �adnych
> >>>zmian
> >>>nie trzeba, kto wam takie g�upoty opowiada� o jakich� zmianach? Reformy?
> >>>B�d�, oczywi�cie, reformy. Ca�a rewolucja pa�dziernikowa. Ka�dy, kto
ma
> >>>odrobin� rozumu wie, �e nie mo�e by� �adnych reform bez uprzedniego
> >>>uzdrowienia finans�w publicznych - ale na tych z rozumem rz�d nie liczy.
> >>>
> >>>I prosz� zobaczy� ten t�um leming�w. Afera hazardowa? Nie by�o
�adnej
> >>>afery, a zreszt� ka�da w�adza ma swoje afery. Media? Media s�
> >>>odpolityczniane, bo wywalaj� pisowc�w, brawo. Podatki? Ale� co to niby za
> >>>podwy�ka, raptem jeden procent, par� groszy, nikt na tym nie straci.
> >>>Wytresowane przez media ofiary tuskowszcziny wierz� �arliwie we wszystko.
> >>>Nawet w to, �e jednoprocentowa podwy�ka VAT to w�a�nie obiecane przez
> >>>Tuska
> >>>podatki "3 razy 15".
> >>>
> >>>Nie wspomn� ju� o "�ledztwie" smole�skim, na okoliczno�� kt�rego
Putin
> >>>przeczo�ga� naszych po�al si� Bo�e przyw�dc�w w t� i nazad pod
dywanem, a
> >>>oni si� ciesz�, bo, zdaje si�, wiedz�, �e to i tak dla ich wizerunku
> >>>lepsze, niďż˝ gdyby ujawniono prawdďż˝.
> >>>
> >>>Nie wspomnďż˝ teďż˝ o kompletnej degrengoladzie armii, bo to akurat wydaje mi
> >>>si� jednym z zamierzonych sukces�w rz�du, obok reform o�wiatowych pani
> >>>minister Hall. Tak, jak pani minister Hall, forsuj�c rozdawanie dyplom�w
> >>>analfabetom przysz�o�ciowo rozmna�a najwierniejszy elektorat swojej
> >>>partii,
> >>>tak pan minister Klich "profesjonalizuj�c" wojsko przysz�o�ciowo
> >>>likwiduje
> >>>zagro�enie tej bandy oszust�w i nieudacznik�w ewentualnym puczem
> >>>wojskowych
> >>>- bo jak nie ma wojska, to nie mo�e by� puczu.
> >>>
> >>>To oczywi�cie nie oznacza, �e gdy ju� Tusk zrujnuje Polsk� do cna i
> >>>przyjdzie czas go odstawi�, nie zrobi tego w�a�nie wojsko. Tylko nie
> >>>b�dzie
> >>>to juďż˝ wojsko polskie, nawet z nazwy.
> >>>
> >>>Ci�ko mi si� po wakacyjnym odpoczynku bra� za komentowanie wydarze�
> >>>politycznych, bo nie szkoli�em si� na psychiatr�. A tu by trzeba
w�a�nie
> >>>kogoďż˝ takiego. "
> >>>
> >>>Rafaďż˝ Ziemkiewicz
> >>
> >>
> >> Ziemkiewicz m�j ulubiony i jak zawsze - bingo. Tylko co z tego, kiedy to
> >> wszystko jak sranie kota na puszczy... bo nie ma do kogo, nie ma do kogo
> >> gadaďż˝!
> >>
> > http://www.rp.pl/artykul/521667.html
> >
> > Ale tu - zobacz jak siďż˝ skundliďż˝ - Ziemkiewiczyzm jest chyba gorszy niz
> > Wajdlizm. ;-)
> >
> > vB
>
> RAZ jest �wietnym dziennikarzem. Pisze tak, jak widzi i my�li. Podobnie
> Michalkiewicz. Nie sďż˝ oni "pro" czy "anty"- starajďż˝ siďż˝ byďż˝ obiektywni. W
> jednym felietonie- zaraz po wyborach- RAZ mniej wi�cej tak skomentowa� wynki
> (z pami�ci): "przez og� Jarkacz jest odbierany jako sekciarz, a Komorowski-
> jako bandyta. Z bandyt� mo�na si� dogada�, a sekciarzowi nie wiadomo co po
> g�owie chodzi"
>
> --
> Prawda, Prostota, Mi�o��
>
> Chiron

Jest to sprzedajna szmata, beztalencie, co za kasę robi tanią
propagandę dla kretynów.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


110. Data: 2010-08-13 09:50:30

Temat: Re: No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Był to dzień 13-sierpień-10, kiedy Chiron otworzył usta i usenet napełnił
się słów muzyką:

> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości news:z7v0oyo61k4h$.dlg@trenerowa.karma...
>> Był to dzień 13-sierpień-10, kiedy vonBraun otworzył usta i usenet
>> napełnił się słów muzyką:
>>
>>
>>> http://www.rp.pl/artykul/521667.html
>>>
>>> Ale tu - zobacz jak się skundlił - Ziemkiewiczyzm jest chyba gorszy niz
>>> Wajdlizm. ;-)
>>
>> "Polityk demokratyczny nie może bowiem kwestionować kompetencji wyborców i
>> ich prawa do wyboru sterników państwa."
>>
>> Clou.
>>
>> Niesamowicie mnie to wkurza.
>> Porażki się bierze na klatę i się na tym jeszcze wygrywa.
>>
>> Oczywiście sytuacja jest wyjątkowa i frustracja akurat wyjątkowo
>> zrozumiała.
>>
>> Ale mimo to. Mimo to wkurza. Mnie oczywiście :)
> ...oczywiście sam siebie wkuzasz i nakręcasz. Widać to lubisz:-)

Dobra Chiron, uznaj to za oczywistość, no :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ikselcia gdzie jesteś, ręce mnie świerzbią.;)
Halo, halo.
[Wojna o krzyż] Kontestacyjne rządy ludu
No zobaczcie, nawet obłudne chore buractwo ''Saszę'' wyprowadza z równowagi.
Re: Jeszcze kilka miesiecy i...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »