Był to dzień 07-sierpień-10, kiedy hss otworzył usta i usenet napełnił się
słów muzyką:

> Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> napisał(a):
>
>> Był to dzień 07-sierpień-10, kiedy Nowy lepszy tren R otworzył usta i
>> usenet napełnił się słów muzyką:
>>
>>> Był to dzień 07-sierpień-10, kiedy hss otworzył usta i usenet napełnił się
>>> słów muzyką:
>>>
>>>> Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> napisał(a):
>>>>
>>>>>>> Spokoju nie ma NIGDY.
>>>>>>
>>>>>> Niektórzy mają go ZAWSZE.
>>>>>> W sobie. Niebo jest w nas.
>>>>>> Takiego niezniszczalnego
>>>>>> Ci życzę. To właśnie jest
>>>>>> pełne zdrowie psychiczne.
>>>>>> Ot: "wszystko jest dobre".
>>>>>
>>>>> To wróć do twoich pierwszych słów o mnie.
>>>>> One tez były dobre?
>>>>
>>>> Nie wiem o jakie ci chodzi.
>>>> Ale były prawdziwe, były moją prawdą.
>>>> Więc były dobre. Jak wszystkie. Twoje też.
>>>
>>> Oczywiście, lepiej nie wiedzieć.
>>> Całyś wypchany dobrymi słowami.
>>
>> A teraz nauczka dla mnie - przeczytałem jeszcze raz naszą konwersację.
>> I zobaczyłem, że Twoje słowa o politrukach nie były do mnie - a myślałem,
>> że były. Stąd moje upierdliwe czepianie się :)
>> Sorry.
>
> A widzisz. Nie lepiej było od razu założyć
> czyjejś dobrej woli i się nie męczyć własnym czepialstwem?
> W dodatku upierdliwym. W końcu cię nawrócę. Zwykłą oszczędnością energii.

Dzięki :)