Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "R e d a r t" <n...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?
Date: Thu, 17 Dec 2009 08:39:33 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 46
Message-ID: <hgcn7n$t11$1@news.onet.pl>
References: <gdzg5afkss1p$.3ze78nx6dp5$.dlg@40tude.net> <hgapgr$plh$1@news.onet.pl>
<hgc04h$sgr$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: efp194.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1261035575 29729 83.14.249.194 (17 Dec 2009 07:39:35 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 17 Dec 2009 07:39:35 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:495272
Ukryj nagłówki
Użytkownik "zeusx" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hgc04h$sgr$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "R e d a r t" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hgapgr$plh$1@news.onet.pl...
>>
> [...]
>> Kary fizyczne mają wymiar przysiadów.
>> W przypadku synalka stosujemy np. metodę 'na kilka sekund do konta'.
>> Dosłownie - na kilka - kilkanaście sekund. To wystarcza.
>> Podstawą współpracy z dzieckiem jest po prostu współuczestnictwo,
>> i pochwały. Czas wspólny ale bez narzucania się.
>
> No to masz szczęście. Oby taka sielanka trwala cały czas.
> Kiedy pewien dwunastolatek zaczął zadawać się z kolegami wychowanymi bez
> bicia, właściwie nawet nie wychowanymi a chodowanymi i zaczął popalać
> miały miejsce rozmowy i zapewnienia. Kiedy przyszedł po kilku łykach winka
> (nie mółg raczej wypić więcej w tym wieku bo tylko śmierdzial i świecił
> oczami) dostal lanie pasem. Nie klapsa tylko pasem. Po pupie. Teraz ma 18
> lat, nie pali a po piwku bywa niezbyt często i nie po wielu. I sam
> przyznaje ,ze gadki zgredów nie robiły na nim wrazenia, koledzy mu
> imponowali i tylko strach przed kolejnym laniem go uratował. Większosc
> byłych kolegów jest teraz nałogowcami a część po odsiadkach.
Ja osobiście byłem lany pasem, za sprawy dużo bardziej błahe. I
paradoksalnie,
kilka razy wywinąłem rodzicom taki numer (zwiazany z agresją na młodszego
brata/siostrę), że mojemu ojcu ręce opadały a pas wydawał się do nich może
zbyt pospolity i 'za mały'. To zmuszało ojca do refleksji, także nad sobą
i jakiejś inteligentniejszej reakcji, niż prosty odruch i zagrywanie na
strachu.
Ja dzisiaj nie znajduję żadnej wartości w tym laniu pasem. Skutkiem są
raczej
skłonności do sadyzmu i nerwic w życiu dorosłym. Ale trudno dokładnie
określić co jest czego skutkiem.
Ja w każdym bądź razie staram się wychowywać dzieci w tych punktach inaczej
- i widzę, że to daje, póki co, lepsze rezultaty.
Córka w szkole dopiero zaczyna, synal 2 lata - wiec trudno jeszcze wszystko
oceniać.
Zobaczymy, jak się nam będzie żyło np. z tematem 'nastolatka' w domu. Córa
już niedługo dobije ...
|