Data: 2009-12-17 19:54:10
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Thu, 17 Dec 2009 20:26:45 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 01:04:05 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 00:54:24 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 00:40:00 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>> Dnia Wed, 16 Dec 2009 23:32:09 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>>> Dnia Wed, 16 Dec 2009 15:11:36 +0100, R e d a r t napisał(a):
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> To nawet nie jest kont.
>>>>>>>>>>> kąt
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> ma po prostu na chwilkę stanąć pod ścianą odwrócony
>>>>>>>>>>>> tyłem
>>>>>>>>>>>> do nas. ma to charakter przerywnika, wymuszenia zmiany punktu
koncentracji.
>>>>>>>>>>> Tak to sobie tłumacz.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> W przypadku furii a raczej np. pokładania się na podłodze itp (córce się
>>>>>>>>>>>> zdarzało)
>>>>>>>>>>>> podstawą jest zasada 'wyprowadzić z miejsca popełnienia przestępstwa'.
>>>>>>>>>>>> Zmieniamy kontekst sytuacji i zmienia się cała sytuacja.
>>>>>>>>>>> Wyprowadzasz siłą perswazji?
>>>>>>>>>>> :->
>>>>>>>>>> Pewnie ją za kucyki po ziemi ciągnął...
>>>>>>>>> Ja sobie tylko wyobrażam, że powiedział "wyjdź".
>>>>>>>>> :->
>>>>>>>> W przypadku furii hasło 'wyjdź' nie działa.
>>>>>>> A co działa w przypadku furii? - bo nie miałam stycznosci z furią u moich
>>>>>>> dzieci jakoś...
>>>>>> Uspokoić przytuleniem, jak nie działa, odstawić w spokojne miejsce.
>>>>> Co to znaczy "odstawić"?
>>>> Wziąć na ręce i przenieść.
>>>
>>> I co - położyć?
>> Posadzić?
>>
>>>> Ewentualnie jak histeria jest niewielka,
>>>> wziąć za rękę i zaprowadzić.
>>> Ale jak zaprowadzić, kiedy ono stoi lub leży i nie chce iść?
>> Wziąć na ręce i przenieść, a potem posadzić?
>
> I tak będzie siedziało spokojnie?
Nie będzie, będzie się darło, protestowało, a potem się uspokoi.
--
Paulinka
|