Data: 2009-12-18 20:44:22
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:10:54 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 20:17:49 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 19:58:25 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 19:22:31 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:50:16 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Sender pisze:
>>>>>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Masz szansę. Stwórz własne i wpajaj.
>>>>>>>>>> Faktycznie szansa to może dobra motywacja dla niektórych ssaków
naczelnych.
>>>>>>>>>> Ciszę sie, że jej nie zmarnowałaś i doceniam, że życzysz mi jak
>>>>>>>>>> najlepiej ;-)
>>>>>>>>> Jak już się znudzisz podróżami, kupowaniem nowych aut i innych dupereli,
>>>>>>>>> to pomyślisz, że fajnie by było, gdyby ktoś stworzony przez Ciebie
>>>>>>>>> maszerował po świecie i robił coś fajnego. I mógłby tak bezinteresownie
>>>>>>>>> przyjść i powiedzieć : Tato kocham cię.
>>>>>>>> Spłodzony, a nie stworzony.
>>>>>>> Ja wiem, ze Ty wszystko widzisz przez pryzmat swojej wiary, ale pozwól
>>>>>>> ludziom traktować słowa tak, jak są powszechnie rozumiane, a nie tak jak
>>>>>>> Ty je rozumiesz.
>>>>>> Powszechne rozumienie tego słowa jest kształtowane właśnie poprzez wiarę.
>>>>>> Rozumienie "stwarzania dziecka" nie jest wcale powszechne.
>>>>> Do tej pory tylko Ty masz co do tego obiekcje.
>>>> Do "rodziny" w rozumieniu Qry też tylko ja.
>>> I zdaje się jeszcze Chiron.
>>
>> No tak, oczywiście, że on.
>> Jesteśmy tutaj mniejszością w tej specyficznej grupie ludzi. Ale tylko
>> tutaj.
>
> Nie odpowiadam za Wasze postrzeganie świata.
A za swoje?
--
Ikselka.
|