Data: 2009-12-19 17:24:17
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 19 Dec 2009 18:18:08 +0100, Prawusek napisał(a):
> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
> news:a1qq0mookjy7.a9jri5d0c81r$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 19 Dec 2009 15:28:45 +0100, Prawusek napisał(a):
>>
>>> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:4xsngl5yvgp0.7rjmohtmvyi7$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sat, 19 Dec 2009 11:32:26 +0100, Prawusek napisał(a):
>>>>
>>>>> "Marchewka" <s...@g...pl> wrote in message
>>>>> news:hgi9kl$e3o$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>> Chiron pisze:
>>>>>>> Marchewko- czytam Twoje posty i innych w tym wątku. Mam taką myśl-
>>> tylko
>>>>>>> zeusx zauważył podstawową IMO dla tej dyskusji sprawę: prawidłowo to
>>>>>>> powinno być tak: jest mama i jest tata. I czym innym jest rola
> jednego
>>> i
>>>>>>> drugiego. Nie ma problemu, jak do 5 roku życia ojciec praktycznie
> nie
>>>>>>> interweniuje w sposób wychowania przez matkę (co nie oznacza
>>> rezygnacji
>>>>>>> z wychowania dzieci!). Potem ojciec nadaje ton wychowaniu syna- uczy
>>> go
>>>>>>> bycia mężczyzną, a kobieta w zasadzie nie ingeruje w jego metody
>>>>>>> wychowawcze. (i znów ta sama uwaga- nie rezygnuje z jego
> wychowania).
>>>>>>
>>>>>> Jak w kulturze zydowskiej? Jak dla mnie ten system nie jest OK.
>>>>>>
>>>>>>> Ojciec w takiej rodzinie nie da klapsa córce- a matka nie daje
> klapsa
>>> z
>>>>>>> definicji.
>>>>>>> W wychowaniu syna na mężczyznę- czasami klaps jest niezbędny.
>>>>>>
>>>>>> Uwazam inaczej.
>>>>>>
>>>>>>> Klaps
>>>>>>> miłości.
>>>>>>
>>>>>> ???? Zone tez bijesz z milosci?
>>>>>> I.
>>>>> Pewnie - jajmi. :-))))))))))
>>>>
>>>> Daj spokój, nie pobudzaj jej chorej wyobraźni - zaraz posądzi Cie o
> gwałt
>>>> małżeński.
>>>> --
>>>>
>>>> Ikselka.
>>>
>>> W takim przypadku mężczyzna ma małe szanse na realizacje i psuje sobie
>>> sytuacje na zaś.... :-))))) No, chyba, że żona lubi "gwałcenie" przez
> męża.
>>> Znam przypadki, że orgazmy kobieta osiągała po walce z partnerem...
>>
>> Przypuszczam, że to jednak nie była prawdziwa walka i oboje dobrze o tym
>> wiedzieli. W całej ogólności zas - żadna kobieta nie lubi zdobywać, lecz
>> woli być zdobywana, może czasem i dosłownie, ale w tym dobrym sensie, nie
>> "gwałt-ownym", lecz zabawowym, podniecającym :-)
>> --
>>
>> Ikselka.
> poklepująco - podszczypującym
W każdym razie to mężczyzna powinien mieć i z wyczuciem wykazywać przewagę
fizyczną. Fajtłapy nie podniecają kobiet.
PS. Z tą przewagą fizyczną jest jak z klapsem wychowawczym - trzeba mieć
wyczucie, kiedy to jeszcze klaps, a kiedy już bicie.
--
Ikselka.
|