Data: 2009-12-21 09:38:26
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Chiron <e...@p...com> tak oto plecie:
>
>>>>> czy możesz podać jakiś argument- czy nie bo nie?
>>>> Dziecko powinno byc wychowywane przez oboje rodzicow, bez podzialu na
>>>> okresy wychowawcze z mama i tata.
>>
>>> No tak wynika z tego, co piszesz. Tylko dlaczego? Owszem, ja też
>>> uważam, że oboje wychowują. Jednakże- ich zaangażowanie w różnych
>>> okreesach życia bywa różne. Ojciec uczy syna męskich zachowań- jak
>>> już będzie go w stanie uczyć (on decyduje- to może być 5 lat, może
>>> 10). Córkę uczy mama.
>>
>> W kazdym momencie erozwojowym dziecku potrzebne sa wzorce zachowan
>> meskich i zenskich, bez wzgledu na wiek dziecka. Wiadomo, ze jak
>> chlopak dorasta, to bedzie chcial wiecej czasu spedzac z ojcem, ale
>> to nie znaczy wcale, ze nie potrzebuje matki. Obydwoje rodzice
>> powinni byc "dostepni" caly czas. Bez podzialu na okres np. 5-8 lat -
>> mama, a 12-16 - tata. Dziecko samo powinno miec mozliwosc wyboru -
>> emocjonalnie potrzebuje teraz np. "wiecej" taty. Ale za tydzien czy 2
>> moze sie okazac, ze jednak mama bedzie lepsza np. do rozwiazania
>> jakiegos problemu.
> Zgoda- napisałem w dużym uproszczeniu. Jednak to mama nauczy córkę jak
> stosować podpaski, jak się malować, itp- ojciec jest dla niej wzorem
> mężczyzny. Na podstawie tego wzorca weźmie sobie męża- i im więcej tego
> ojca będzie mieć na codzień, tym większe szanse trafienia na dobrego
> męża. Jednak to nie ojciec będzie jej uczył gotowania, wyszywania, etc.
Nawet jak robi to lepiej?
Qra
|