Data: 2018-05-13 23:03:52
Temat: Re: Nobliści o Bogu.
Od: Kviat
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-05-13 o 12:27, XL pisze:
> <Kviat> wrote:
>> Ty nie jesteś zdolna żeby napisać uczciwie: "ja wierzę w istnienie
>> boga",
>
> Wielokrotnie to pisałam, cymbale - nawer cytowałam ci tutaj ,,Wierzę w Boga
> Ojca Wszechmogącego, stworzyciela Nieba i Ziemi i wszystkich rzeczy
> widzialnych i niewidzialnych...".
I co z tego?
Nijak z tego nie wynika, że bóg istnieje.
>> ty bezczelnie napiszesz "bóg istnieje".
>
> Jak wyżej, cymbale.
Co "jak wyżej" kretynko?
> Lem WIERZYŁ, że Bóg nie istnieje. Powiedział to sam. A nawet że ,,WOLI
> wierzyć że Bóg nie istnieje".
> Czy widzisz tu wahanie? Ja jak najbardziej.
No i?
> A ty, cymbale, będziesz mi tu bezczelnie powtarzał ,,Bóg nie istnieje".
Bo nie istnieje. Czego znowu nie zrozumiałaś?
W przeciwieństwie do ciebie, nie przeszkadza mi to szanować opinii Lema
na ten temat.
> Nie
> potrafisz tego udowodnić ani nie potrafi tego udowodnić żadna twoja
> ,,nauka", choć powinna to umieć, skoro tak twierdzi.
Bredzisz. Tyle razy już ci tłumaczyłem, że to ty twierdzisz, że
istnieje. Nie ja.
I nie potrafisz tego udowodnić.
[ciach brednie bez związku, znowu]
> Tylko człowieka na poziomie stać, jak Lema, na wyważone i jasne podejście -
> ,,WOLI WIERZYĆ, że Bóg nie istnieje". Reszta gania w krótkich spodenkach z
> kijami i radośnie ,,powtarza" - ,,Bóg nie istnieje! Bóg nie istnieje!
> Hurraaaa!"
Tylko człowieka na poziomie stać na wyważone i jasne podejście "WIERZĘ ,
że bóg istnieje". Reszta rozpala stosy i wysadza się w centrach miast
radośnie powtarzając "Bóg istnieje! Hurraaaa"
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
|