wlasnie tylko o to mi chodzilo ze wszyscy jestesmy tylko ludzmi
farmaceuci (aptekarze) tez :))
wiec nie wchodzmy w kosmos z dyskusja nad rola farmaceuty w aptece
jeden "sluzy" drugi sprzedaje jak w piekarni i do tego jeszcze wykorzystuje
nieswiadomosc ludzi zeby wiecej zarobic (to tak jak z informatykiem - czary
mary 200 zl sie nalezy)
ja ide swiadomie do apteki wiem co chce kupic, znam odpowiedniki (CENA,
dzialanie itp.) i spotykam sie z czasami z takimi zachowaniami jak wyzej
nie ma co polemizowac bo temat jest b. szeroki i nigdy go w taki sposob nie
rozwiazemy :)

pozdrawiam
--
Piotr
www.techfarm.prv.pl
Użytkownik Pharmacist <p...@t...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9ml3be$3u8$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:9mi013$7vc$1@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik Medicus <p...@t...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> > napisał:9mgrlh$g6e$...@n...tpi.pl...
> > >
> > >
> > > Warto zauwazyc roznice pom firma transportowa czy piekarnia, a
> apteka!!!!
> > > Tylko nie wiem co na to nasi mocodawcy. Oni nie zwykli tego typu
roznic
> > > zauwazac!!
> > > Pozdrawiam!
> > >
> >
> > ja ide do apteki to czasem nie zauwazam roznicy i tu i tu probuja nabic
> cie
> > w butelke :))
>
> W tym momencie podjal bym polemike. Wiadomo, ze wszedzie sa "ludzie" i
> "ludziska" natomiast zalezy jeszcze o jakiej sytuacji mowisz. Z reguly
bywa
> tak, ze pacjent mysli ze sie go nabija w butelke Ty cos robisz dla jego
> dobra co nie zawsze jest rozumiane. Bo np. jak pacjent moze zrozumiec ze
> stosowanie glikokortykosteroidow na dluzsza mete jest szkodliwe bez
minimum
> wiedzy farmakologicznej...mowi on: "jak to mi zawsze pomaga i jest ten
> Lorinden taki DOBRY", a nie zdaje sobie sprawy z dzialan ubocznych i
> stosowania na dluzsza mete. Natomiast aptekarz, ktory odmowi sprzedazy
tego
> specyfiku (ja tak robie b. czesto) jako OTC (zgodnie zreszta z odpowiednim
> rozporzadzeniem ministra), bywa czesto postrzegany jako ten ktory jest
"zly"
> i nie chce "dac tego dobrego leku" jeno nabic tego biednego doswiadczonego
> przez los w butelke.
> Przepraszam za ten przyklad jest dosc jednostkowy, ale nie wiem jaka
> sytuacje akuratnie Ty miales na mysli.
> Pozdrawiam - Pharmacist.
>
>