Data: 2008-07-25 10:53:22
Temat: Re: Nowe kościoły
Od: "Don Gavreone" <s...@l...po>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet<c...@n...pl>
news:g6car9$7ih$1@news2.ipartners.pl
> Mieszkam ~200m od "kościuła", ale nie jest tak tragicznie.
> W sumie to w ogóle nie zwracamy uwagi na odgłosy, które - jak
> dotąd - nie są akurat obliczone na nękanie wszystkich dookoła
> ile tylko wlezie.
[...]
My mieszkamy jakieś 300 m od starego, ładnego kościoła.
Dzwony ma donośne, ale o szóstej rano nie napierniczają i mają ładne
brzmienie.
To nie jest wielki problem, chociaż oczywiście, nie ma żadnego uzasadnienia
dla zmuszania wszystkich w promieniu kilometra do słuchania przekazów z
innej rzeczywistości.
Pewnym problemem są natomiast mohery, które w sąsiedniej kamienicy w
niedzielę słuchają w radiu mszy na cały regulator przy otwartych oknach.
I niesie te pienia po całym podwórku.
Taka "jewangielizacyja" po katolicku.
Don
|