Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Nowotwór jądra a ból

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nowotwór jądra a ból

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-04-30 17:41:00

Temat: Nowotwór jądra a ból
Od: jQ <j...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zaczęło się jakieś 2 - 3 tygodnie temu. Najpierw ból, którego centrum
zlokalizowałem w jądrze. Ból dość ostry, promieniujący na podbrzusze i
niekiedy rozlewający się tępo po brzuchu. Po kilku dniach ból ustał, aby
powrócić ze wzmożoną siłą. DO tego doszedł ból - kolka nad nerką. I
gorączka, do 38,7 C. Udałem się do internisty. Ten skierował mnie do
urologa. Badanie moczu, ogólne krwi + markery nowotworowe, do tego USG
brzucha, układu moczowego i jąder.
Z badania krwi wyszły znacznie podwyższone wartości markerów:
alfafetoproteina ponad 74, LDH 707, gonadotropina kosmówkowa - 80,75.
Wynik jednoznacznie wskazujący na nowotwór, ale w badaniu ogólnym krwi
wyszedł wysoki poziom białek ostrej fazy - prawie 110 mg/l.
W badaniu USG została wykazana hypoechogeniczna zmiana pomiędzy dolnym
biegunem lewej nerki a aortą. W badaniu jąder wykryto 2 ośrodki
hypoechogenne o wzmożonym przepływie. Najądrza bez zmian.
Urolog, na podstawie wyników tych badań, stwierdził bezspornie, że jest to
nowotwór i skierował mnie do Centrum Onkologii w Warszawie. Mnie jednakże
niepokoi kilka kwestii:
1. Tak jak sobie czytam, rak jądra z reguły objawia się bezbólowo. Czy
możliwe zatem, że ostry ból jądra (do tego stopnia, że jednego dnia
praktycznie uniemożliwił mi poruszanie się) jest objawem rozwoju nowotworu?
2. Urolog powiedział mi, że proces nowotworowy może u mnie trwać już ponad
rok. Tymczasem z tego co czytam, rak jądra ma przebieg raczej dynamiczny, i
objawia się w ciągu kilku tygodni. Kto ma rację?
3. Internista zapytany o to, co to może być to coś w okolicach nerki,
stwierdził, że tam są węzły chłonne. Czy w takim razie ten ból to objaw
przerzutu?
4. Skąd mogła wziąć się gorączka? Przyplątał się stan zapalny, czy organizm
próbował walczyć z nowotworem, powiększając jednocześnie węzły chłonne.
5. Czy usunięcie jądra będzie mieć wpływ na poziom hormonów? Czy trzeba
będzie go sztucznie korygować?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-04-30 20:07:19

Temat: Re: Nowotwór jądra a ból
Od: biggero <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Na wszystkie Twoje pytania musiałbym raczej odpowiedzieć "może tak,
może nie" - ciężko diagnozować, szczególnie, że jak piszesz, masz
nietypowe objawy, dopóki się tego konkretnie nie zbada.

Jeśli znasz angielski, możesz próbować wyszukać przypadki podobne do
Twojego, albo nawet znaleźć sobie forum dokładnie o raku jądra. Jest
to o tyle ważne, że tacy ludzie mogą powiedzieć Ci, na co trzeba
uważać i jak postępować.
O, na przykład, po wyguglaniu "testicular cancer forum", jeden z
adresów to:
http://www.tc-cancer.com/forum/index.php
Można zapytać, co konkretnie oznaczają takie wyniki hormonów itd.

Jeszcze raz: to jest ważne. Moja ciocia, która miała raka tarczycy,
też skierowana do centrum onkologii, dostała leki na co innego i w
takich dawkach, że by zeszła z tego świata po pierwszym zażyciu. Całe
szczęście, że się zorientowała, że coś nie tak, ale tak się
zdenerwowała, że mało zawału nie dostała. Warto więc wiedzieć, jak ma
przebiegać cała procedura leczenia, żeby w harmidrze jaki panuje w
centrum onkologii nie trafić tak jak moja ciocia.

No to przywaliłem centrum onkologii... jest źle, ale może nie do
końca. Pierwszy kontakt cioci z lekarzem był natychmiastowy i wtedy
stwierdzili, czy konieczna jest operacja natychmiastowa, czy można
poczekać. Można było poczekać. Operacja bez komplikacji, leczenie
jodem promieniotwórczym też.
Myślę, że Ciebie czeka także taka wstępna klasyfikacja. Ważne, żeby z
niczym nie czekać na później - skoro wszyscy opóźniają, to Ty musisz
nadrobić te wszystkie zaległości.
Przykład: na te nowotwory tarczycy przyjmowali tylko w czwartki do
godziny 12, a te wieści od cioci otrzymaliśmy właśnie w czwartek o 10.
Od razu zadzwoniłem i wypytałem się, gdzie i kiedy przyjść. Gdybym
tego nie zrobił, to następne przyjęcia były dopiero za dwa tygodnie
(bo coś tam) i już po tych dwóch tygodniach nie było sali operacyjnej
(bo remont). Tak więc takie szybkie działanie dawało tylko szansę na
szybką operację, w przeciwnym razie - oczekiwanie nie wiadomo ile... A
najważniejsze jest to, że przez te 2 tygodnie czekania, chyba by
ciotkę szlag trafił z nerwów...
Jeszcze taka uwaga - do centrum onkologii nie można się dodzwonić
przez centralę. O ile pamiętam, to podawałem na forum już numer do
jakiejś recepcji, gdzie podadzą, gdzie dalej dzwonić. Niestety nie
mogę go teraz odnaleźć.

Mam nadzieję, że jakoś pomogłem.
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-05-01 08:09:53

Temat: Re: Nowotwór jądra a ból
Od: "Adam" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przepraszam, że trochę nie na temat.

Czy USG nie może jednoznacznie wykazać, że w jądrze jest jakaś zmiana
nowotworowa? Napisałeś: "W badaniu jąder wykryto 2 ośrodki hypoechogenne o
wzmożonym przepływie." - czy to się równa nowotworowi? Może masz coś takiego
jak ja.

Sam miałem kilka razy robione USG jąder, bo miałem ból jednego z nich,
promieniujący czasem do uda. W jednym szpitalu lekarz stwierdził, że to
zapalenie prostaty - była "rozmiękczona", jak to ujął. To był jedyny lekarz,
któremu się chciało to zbadać, bo pewnie wielu się boi/wstydzi - badanie
odbywa się przez odbyt. Dostałem sporo leków, jakoś przeszło. Czytam w
internecie, że to jednak nawraca i co pewien czas też mam takie bóle.
Pomocne są różne wyciągi ziołowe. Myślę, że wielu urologów nawet nie
podejrzewa, że zapalenie prostaty może wystąpić u tak młodych osób (mam 22
lata).

W innym szpitalu młody urolog powiedział, że mam testalgię młodzieńczą. O
prostacie nic nie wspomniał. Ogólnie widać było, że przszkadzam więc szybko
chciał skończyć.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-05-01 08:47:34

Temat: Re: Nowotwór jądra a ból
Od: biggero <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy USG nie może jednoznacznie wykazać, że w jądrze jest jakaś zmiana
> nowotworowa? Napisałeś: "W badaniu jąder wykryto 2 ośrodki hypoechogenne o
> wzmożonym przepływie." - czy to się równa nowotworowi? Może masz coś takiego
> jak ja.
Tutaj o nowotworze jednoznacznie decydują wyniki hormonów, a
konkretnie obecność
gonadotropiny kosmówkowej. U mężczyzn ona nie występuje, za wyjątkiem
raka.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Gonadotropina_kosm%C3%B
3wkowa
"Z wyjątkiem okresu ciąży obecność hCG jest bardzo pewnym wskaźnikiem
raka aż na trzy lata przed ujawnieniem się objawów klinicznych"

http://www.hcv-fundacja.pl/index1.php?art=821
Alfafetoproteina też podwyższona - norma do 20 jest a jest 74.

I jeszcze LDH:
http://pl.wikipedia.org/wiki/LDH
"LDH jest też wykładnikiem obrotu komórkowego w przypadku niektórych
nowotworów - zwłaszcza tych o dużej złośliwości histologicznej".
Co do normy - pewnie podana jest na wyniku badania i tej normy należy
się trzymać, ponieważ można zrobić badanie na konkretną postać LDH
(wiem, że na pewno sercową - wyjaśnione w wikipedii) i normy mogą być
różne. W większości w internecie norma jest podawana dla wszystkich
postaci razem, takie badanie jest też najpopularniejsze.


> nowotworowa? Napisałeś: "W badaniu jąder wykryto 2 ośrodki hypoechogenne o
> wzmożonym przepływie
Nie można stwierdzić na 100%, że to jest tam. 100% pewność da biopsja.
Ale są to nieźli kandydaci - jest tu wzmożony przepływ (a więc więcej
naczyń krwionośnych, które muszą być zasilane i stąd wzmożony
przepływ), czyli to, co wywołuje rak, aby się szybciej rozwijać.

Tak więc niestety wszystko się potwierdza.

B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

dieta MŻ do oceny
zawroty głowy przy wchodzeniu po schodach
Martwica wątroby ? ;(
co moze grozic konowalowi za uzaleznienie ?
jaki ciśnieniomierz?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »