Data: 2011-01-02 21:12:50
Temat: Re: Nowy Rok
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea napisał(a):
> W dniu 2011-01-02 00:07, glob pisze:
>
> > Wszyscy wielcy mieli doczynienia z prawem, bo wybitno�� nie idzie w szeregu.
Dostojewskiego ma�o nie roztrzelali. Jak wr�ci�em do szko�y po wi�zieniu,
to w�a�nie mnie znaj�c nauczycielka ca�y czas podkre�la�a, �e jestem
troch� jak Dostojewski...ja nie �artuje, wida� grupowicze nie znaj� biografii
pisarzy, artyst�w. Zobacz na tej grupie Roling stone te� by byli poni�ani, bo
byli karani.
>
> Glob, ale zwa�, �e oni zacz�li od czego� innego, a nie od siedzenia w
> wi�zieniu. Wi�c mo�e najpierw co� zdzia�aj sensownego, zanim zaczniesz
> si� do Rolling Stones�w i Dostojewskiego por�wnywa�. Tysi�ce post�w na
> grupie to jeszcze za ma�o, �eby uwa�a� si� za artyst�.
>
> Ewa, na ksi��k� wci�� czekaj�ca
Dostojewskiego chcieli roztrzelać jeszcza za nim był pisarzem, bo on
już nosił w sobie bogactwo nowej rzeczywistości . Jest w wielu
wielkich twórcach, ten moment miotania się, że jest się poza
rzeczywistością ''mieszczańską'', jak jest się poza, skupionym na
własnej skórze, widzi jak stado się zachowuje niewidzialnie dla
siebie. I jest tęsknota za dołączeniem do stada, za bezpieczeństwem,
ale druga noga jednak ma tak silną ekspresje, nienasycenie życiem, że
jednak tkwi się rozerwanym do końca. Ale ta jedna noga przeszkadza
mieszczaństwu, bo ty nosisz w sobie ten płomień, który podpali ich
złudnie bezpieczne domy.
|