Data: 2011-01-05 11:21:39
Temat: Re: Nowy Rok
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-05 11:33, Vilar pisze:
> Dla mnie to co się dzieje z prawami ojców i ich egzekwowaniem jest po
> prostu STRASZNE.
Nie wiem, czy wjazd z policją na chatę nie dałby takiej jednej z drugą
mamusi do myślenia. Z tego, co wiem, zdarzają się takie przypadki.
> A już za cholerę nie mogę pojąć czemu matki zachowują się w ten sposób.
> Powinno im przecież wręcz zależeć, żeby dzieci miały kontakt z ojcem.
Wiesz... jak już nie można ukarać faceta brakiem seksu, to "karze się"
go w jedyny dostępny sposób.
> (ale ja szurnięta jestem, tak?
> Rozwiodłam się z AK i... pojechaliśmy na narty [z grupą znajomych])
:) Ja też myślałam, że będzie szybko, krótko i na temat, tym bardziej,
że znalazł sobie kogoś z domem, ale panienka widać potrzebowała lokum w
wielkim mieście :D Ale w końcu moje życzenie "chciałabym, żeby sobie go
ktoś stąd zabrał" się spełniło :)
I pewnie takich jak Ty jest trochę. Ale i takich, gdzie spirala emocji i
wzajemnych oskarżeń jest tak nakręcona, że prędzej pęknie niż wróci do
pierwotnego położenia. Nie wspomnę już o ekstremach typu np. wzajemnego
porywania sobie dzieci.
--
Pozdrawiam - Aicha
|