Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Nowy Rok Re: Nowy Rok

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Nowy Rok

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!uw.edu.pl!newsgate.cistron.nl!newsgate.
news.xs4all.nl!news2.euro.net!feeder.news-service.com!postnews.google.com!r8g20
00prm.googlegroups.com!not-for-mail
From: glob <r...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nowy Rok
Date: Mon, 10 Jan 2011 15:28:22 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 277
Message-ID: <8...@r...googlegroups.com>
References: <iflia5$j62$1@node1.news.atman.pl> <ig7pe2$kj7$1@news.dialog.net.pl>
<7...@i...googlegroups.com>
<ig85pq$rpm$1@news.dialog.net.pl><9...@m...googlegroups.com>
<act09y83yir6$.g5qk593752qd$.dlg@40tude.net>
<6...@j...googlegroups.com>
<ig98oq$cma$1@news.dialog.net.pl> <ig9ff0$5lo$1@speranza.aioe.org>
<ig9fr2$6tu$1@news.onet.pl> <igc220$mbr$1@speranza.aioe.org>
<igc66o$clt$1@news.onet.pl> <igc6sv$s2u$1@news.dialog.net.pl>
<igcaoq$rnr$1@news.onet.pl> <igcgk3$14c$1@news.dialog.net.pl>
<igcjir$pb8$1@news.onet.pl>
<f...@g...googlegroups.com>
<igd6q7$qof$1@news.onet.pl>
<e...@a...googlegroups.com>
<igg1qj$bus$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 75.126.123.212
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1294702102 25600 127.0.0.1 (10 Jan 2011 23:28:22 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Mon, 10 Jan 2011 23:28:22 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: r8g2000prm.googlegroups.com; posting-host=75.126.123.212;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: SAMSUNG-SGH-i900/1.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE; PPC)/UC
Browser7.4.0.65,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:577230
Ukryj nagłówki



Chiron napisał(a):
> Od: "p?rform?rka" <m...@i...pl>
> Temat: Re: Nowy Rok
> Data: 10 stycznia 2011 12:16
>
> On 9 Sty, 21:45, "Chiron" <c...@o...eu> wrote:
>
> > Hmm, nie widze tego w ten sposob: czlowiek pokorny albo niepokorny. W
> > ogĂ"â EURO šlle
> > bylbym daleki od oceniania kogos. Bo to stwierdzenie "czlowiek pokorny"
> > zawiera jego ocene. Ja napisalem, ze jest we mnie duzo pokory: na tyle
> > duzo,
> > zeby moc sie od kazdego uczyc. Jednak nie okreslil bym siebie jako
> > czlowieka
> > pokornego (czy tez niepokornego).
> > Zeby bylo jasniej: uwazam, ze czlowiek zmienia sie w czasie i przestrzeni.
> > Okreslanie kogos jako pokorny czy pyszny czy tez w dowolny sposob- moze
> > byc
> > prawdziwe w danym momencie. Uzywanie pejoratywnych okreslen czesto ma tez
> > te
> > wade, ze wciska dana osobe w pewne schematy. I w ten sposob np osoba, o
> > ktorej Ty sie bedziesz wyrazac jako np "niepokorna" bedzie w stosunku do
> > Ciebie (swiadomie lub nie) taka role odgrywac.
>
>
> Wybacz, ze tak dlugo kazalam ci czekac? na moje zdanie, ale w
> argumentowaniu, (jak na moje oko w twoim
> chrzescijanskoastrologicznobuddystycznym swiatopogladzie) stosujesz
> jakis taki rozstrzal jak Pancernik Potiomkin i ciezko
> sie by sie czegos uchwycic?, by mysli pozbierac?.
> Jest w tym co piszesz sporo prawdy. Rzeczywiscie czlowiek
> pokorny umiei chce sie uczyc? od innych, ale to tylko czesc?
> sukcesu. :))))
> Co ponadto.
> Wedlug wszelkich slownikow j.p pokora to:potulnosc?, posluszenstwo,
> ustepliwosc?, uleglosc?, unizonosc?, zgodnosc?, uwazanie drugiego za
> lepszego od siebie, swiadomosc? wlasnej niedoskonalosci. No i co? No i
> prawiono - poniewaz termin pokora pochodzi od rdzenia [hitrappĂ"â EURO šÄš s] i
> niesie za soba znaczenie: ââ'ŹĹž?Ă'Ëoeukorzyc? sieââ'ŹÂ ?Ă'Ëoe,
> ââ'ŹĹž?Ă'Ëoepodeptac?
> sieââ'ŹÂ ?Ă'Ëoe,
> ââ'ŹĹž?Ă'Ëoepochylic? sie prze kimsââ'ŹÂ ?Ă'Ëoe.
> Jak dla mnie, taka postawa swietnie min. wspolgra ze slowami Lwa
> Tolstoja: Wiedza daje pokore wielkiemu, dziwi przecietnego, nadyma
> malego. I dlatego, imo w zwiazku z wszystkim powyzszym, taki czlowiek,
> chce i zabiega o dobro innych, potrafi i nie podkresla swojej
> wyzszosci, nie kieruje zbytniej uwagi na siebie i swoje osiagniecia,
> nie szafuje wlasnych pogladow jako jedynie slusznych. Ale jeszcze
> inaczej. Pokory, nie mozna traktowac? jako odrebnego jedynie pozadanego
> stanu umyslu, poniewaz sama w sobie jej przewaga nad innymi cechami,
> moglaby paradoksalnie w efekcie ââ'ŹĹž?Ă'Ëoezakwitnac? pycha??.
> Zatem imo, musi wspolgrac? z takimi cechami jak rozsadek, cierpliwosc?,
> lagodnosc?, opanowanie, w przeciwnym razie jedyne co moze z czlowieka
> zrobic? to skrajnego ascete, ktory mowiac obrazowo: stoi po szyi w
> wodzie i utopijnie chce byc? suchy lub nawet do tego dazy. Zachodzi
> pytanie: Czy zatem czlowiek pokorny, to taki, ktory daje sie bic? w
> pysk jedynie za tz chec? do zycia? Czy taki czlowiek powinien czuc? sie
> zobligowany wedle definicji dac? sie zaglanowac? na smierc? nie dla
> jakiegos sensownego celu czy idei a jedynie po to, zeby oprawca mial
> sie na kim wyzyc?, zmeczyc? i tym samym ustanowic? pomnik pokornego
> meczennika, zamiast kierowac? sie tym by jego przejaw pokory ustanowil
> jakis wzorzec, lekcje pogladowa? ? To byloby raczej kompletnie
> bezmyslne i nieskuteczne. Imho, czlowiek pokorny umie i chce myslec?
> perspektywicznie dlatego ceni siebie i ceni drugiego czlowieka,
> dlatego zastanawia sie jak, kiedy i co powiedziec? i jaki oddzwiek jego
> slowa czy poczynania beda? mialy na caloksztalt danej okolicznosci i
> otaczajacych go ludzi. Zdecydowanie, nie chodzi mi o malomownosc?, ale
> taka osoba na pewno zanim cos powie, starannie przemysli co i jak
> powiedziec? poniewaz stale ma w pamieci, ze raz wypowiedzianych slow,
> nie da sie cofnac?. Z tym wiec?ze sie fakt, ze unika o ile to nie
> konieczne oracji, poniewaz zdaje sie swiadom tego, ze
> ââ'ŹĹž?Ă'Ëoeââ'ŹÂ ??gdzie
> duzo(czesto trudnych do okielznania slow) tam i nie zabraknie
> przekroczenia jakichs norm obrazajacych czyjes uczucia czy
> suwerennosc?. Rzecz jasna roznie to wychodzi, ale starac? sie mozna -
> wiadomo - nic nam w zyciu gorzej nie wychodzi jak ujarzmienie naszego
> ââ'ŹĹž?Ă'Ëoeââ'ŹÂ ??gebowego bucefalaââ'ŹÂ ?Ă'Ëoe. Innymi slowy: Z cala
> pewnoscia?,
> czlowiek
> pokorny nie pozostawia po sobie niesmaku, konsternacji, rozdraznienia,
> zawstydzenia, lub poczucia nizszosci i bezradnosci - w innych.
> Taki czlowiek, ocenia siebie i ludzi bardzo ostroznie zarowno w
> kwestii wad jak i potencjalnych superlatyw, wiedzy jak i braku wiedzy,
> dalej-umiejetnosci jak i braku pewnych umiejetnosci. Ponadto czlowiek
> pokorny, nie popada w skrajnosci w pogladach czy zachowaniu. Na pewno
> nie jest jak ta krowa, co to ââ'ŹĹž?Ă'Ëoeââ'ŹÂ ??zdania nie zmienia choc?by
> nie wiem
> coââ'ŹÂ ?Ă'Ëoeââ'ŹÂ ??, podczas gdy okolicznosci ewoluuja? i dostarczaja?
> nowych
> logicznych faktow i argumentow czy zasad, na podtrzymanie jakiejs
> prawdy.
> ====================================================
===================================
> IZKA!!!!!!! Tego sie czytac nie da. Popraw sobie prosze kodowanie- naprawde
> trudno to zrozumiec. Zamienilem Ci na wersje bez ogonkow- moze po prostu nie
> uzywaj ich- prosze:-)
> Mam glebokie przekonanie, ze po prostu mieszasz pewne pojecia. Najpierw
> sprobujmy cos usystematyzowac: otoz- o czym pisalem Ci poprzednio- nie mozna
> okreslic, czy ktos jest np pokorny czy nie. Mozemy natomiast okreslic, czym
> jest pokora. Nie liczyl bym tu na bardzo precyzyjna, matematyczna definicje-
> raczej na opisowa.
> Dlaczego? No bo co to niby mialo by znaczyc, ze ktos jest pokorny? Podajesz
> definicje pokory- ktorych w zaden sposob uznac w psychologii nie mozna.
> Dobra jest IMO definicja "wiki"- "Pokora: "cnota moralna, ktora w ogolnym
> rozumieniu polega na uznaniu wlasnej ograniczonosci, nie wywyzszaniu sie
> ponad innych i unikaniu chwalenia sie swoimi dokonaniami." A takze swietna,
> opisowa definicja psychiatry: "Pokora jest warunkiem uzyskania dojrzalosci
> duchowej oraz psychicznej"
> I teraz- majac definicje pokory, mozemy sie starac pokazac, czy ktos jest
> pokorny- czy nie. Jednak tu zawsze trafimy na "schody": no bo co to mia
> znaczyc w praktyce? Jesli ktos scisle odpowiada tej definicji w 50% sytuacji
> zyciowych, w 20% czesciowo, a w 30%- praktycznie wcale- to jest pokorny, czy
> tez nie? A tak powaznie- i mnie przyczepilas etykietke jakiegos
> chrzescijanskoastrologicznobuddystycznego- zamiast po prostu odniesc sie do
> tego, co napisalem. Iza- to jakas potrzeba etykietowania przez Ciebie
> przemawia- ot co:-).
> No- chyba ze jestes w stanie dokladnie podac definicje pokory i okreslic,
> kto jest pokorny- a tego nie zrobisz. To awykonalne.
> Czyli- jesli sie zgodzisz- bedziemy pisac o cechach i ludziach wykazujacych
> je w roznych sytuacjach- a nie o ludziach "pokornych" "niepokornych" czy
> "jakichkolwiekinnych". OK?
> Kolejna sytuacja- dla mnie nie do przyjecia- starasz sie wykazac, ze jakies
> cechy maja przewage nad innymi. Iza- a co to wlasciwie ma znaczyc, ta
> przewaga? W czym ma sie niby objawiac ze jedna cecha jest "lepsza" czy
> "gorsza" od drugiej? Dla mnie to zupelny odlot. Mozemy pisac o dostosowaniu
> do zycia w spoleczenstwie- bo chyba to chcialas przekazac? Dodalas do pokory
> cechy, ktore z pokora nie musza miec nic wspolnego- a swiadcza IMO o
> asertywnosci lub jej braku.
> Wroce do "mojej" definicji:
> "Pokora jest warunkiem uzyskania dojrzalosci duchowej oraz psychicznej" Mamy
> tu imo wszystko, co potrzebujemy do zrozumienia pokory. Opisowa, dobra
> definicja ukazujaca pokore jako stan ducha, czyli cos, co wynika z
> prawdziwych intencji- a nie tylko z obserwowalnych zachowan. Zauwaz, ze np
> ktos wstepuje do klasztoru i myje nogi zebrakom. Czy jest pokorny? Tego
> mozemy sie dowiedziec, jak poznamy jego prawdziwe intencje: moze to robic z
> prawdziwej pokory ducha, a moze np wykonywac polecenia innych mnichow, a
> wewnatrz gotowac sie ze zlosci- tylko wtedy to bedzie znaczylo cos zupelnie
> innego, niz pokora.
>
>
>
>
>
>
>
> Gdybym miala to przedstawic? wzorowa? postawe czlowieka pokornego, to
> wygladala by to tak.
> Wyobraz sobie przykladowa sytuacje.
> Syn znajomego zaczal spotykac? sie z dziewczyna, ktorej ojciec
> zakazal tej znajomosci. Przy czym wyraznie oswiadczyl, ze ma inne
> plany co do niej i w zwiazku z powyzszym jak jeszcze raz spotka sie z
> jego corka?, to go zamorduje. Owym ostrzezeniem nie przejal sie ani
> mlody ani co wiecej jego ociec, traktujac je jako niezbyt powazne
> zachowanie. Jednak kiedy syn znow zachodzi do kobiety, jej ojciec
> wyjmuje bron i strzela - chlopak ginie na miejscu. Naturalnie zostaje
> slusznie skazany na trzydziesci lat wiezienia. Zycie sie toczy,
> osierocony ojciec probuje przez te lata jakos poradzic? sobie ze strata?
> i przetlumaczyc? wewnetrznie bijace sie w nim emocje. Kiedy jego zycie
> po woli zdaje sie wracac? do jakiejs normy, z wiezienia wychodzi
> morderca i splot okolicznosci ââ'ŹĹž??chceââ'ŹÂ ??, ze przychodzi do niego
> po
> prace,
> poniewaz po tamtych wydarzeniach, nie dosc?, ze wszyscy sie od niego
> odwrocili to jak przystalo na wieloletniego skazanca jest zrujnowany i
> nie ma nic. Okazuje sie przy tym, ze nie rozpoznaje w przyszlym
> pracodawcy ojca chlopca, ktorego zamordowal a na pytanie o przeszlosc?
> kryminalna? zaczyna szlochac? i opowiadac? cala? historie i to jak bardzo
> tego zaluje.
> Powiada, ze tego feralnego lata, byl pod ogromna presja?.
> zona zamierzala od niego odejsc? z innym, harowal od switu do nocy a i
> tak zarabial za malo by zapewnic? rodzinie godziwe utrzymanie, matka
> umierala na raka a musial sie nia opiekowac?. To wszystko spowodowalo
> ze bezmyslnie i nieodpowiedzialnie zaczal siegac? po alkohol i
> narkotyki i tego feralnego dnia byl wlasnie pod ich wplywem. Liczyl,
> ze corka wyjdzie za syna bossa a co za tym idzie, ze on
> bedzie mial na niego wiekszy wzglad w interesach. Liczyl, ze dzieki
> temu ich rodzina sie nie rozpadnie, ze bedzie tak jak dawniej.
> I terazââ'ŹÂ ?s co zrobi ten czlowiek? Fakt, nic nie usprawiedliwia go
> w tym co zrobil.
> Czy odstrzeli mu wlasnorecznie leb w odwecie?
> Czy bral w rozmyslaniu przez lata o tym nieszczesciu pod uwage
> okolicznosci, o ktorych teraz wspomina tamten, czy raczej niegasnaca
> chec vendetty zaslepila go na takie lub jakiekolwiek okolicznosci
> lagodzace?
> Czy morderca nie odebral juz od zycia(pewnej) kary?
> Czy znajomy dopusci do siebie argument, ze syna i tak nie da sie juz
> wskrzesic? - cokolwiek by mu zrobil?
> A czy jesli go przyjmie, to czy tylko po to by pastwic? sie na nim
> do konca i tak jego marnego zywota, czy bedzie w stanie zachowac? zimny
> obiektywizm? I czy wreszcie, jesli go przyjmie, to wspanialomyslnie
> poczatkowo sie nie przedstawi, czy pozwoli na to, by to
> sam winowajca, zreflektowawszy sie przyszedl do niego na kolanach z
> prosba o wybaczenie i zadecydowal, czy sumienia
> pozwala mu tam pracowac??
> Gdyby go przyjal i traktowal go godnieââ'ŹÂ ?sdla mnieââ'ŹÂ ?sbylby to
> najwiekszy,
> idealny, pozadany przejaw pokory.
> Natomiast, gdyby sie na to nie zdecydowal, tez nie mialabym o tym
> czlowieku zlego zdania - mialby do tego prawo, ale my mowimy o
> pokorze. Tak to widze. Fffiu. :))))
> ====================================================
===================================================
>
> No tu IMO pojechalas zupelnie nie na temat. Piszesz o czyms zupelnie, ale to
> zupelnie innym. Owszem, jest tam i pokora- (lub jej brak)- no ale zupelnie
> na drugim, trzecim planie. Splaszczasz- i to niesamowicie- cos, co tam jest
> na pierwszym planie. Tam jest Proces Decyzyjny- ktory wyglada zupelnie
> inaczej. Tam jest- w wersji wybaczajacej- Milosc i jej nieodlaczny
> towarzysz- Wybaczenie. Tam jest w tej wersji Uderzenie Boskiego Pioruna-
> cos, co buddysci nazywaja "Satori". Sceny pieknie opisywane np w takiej
> ksiazce, jak "Nedznicy" W.Hugo- czytalas? (tylko nie sceny z amerykanskiego
> filmu na podstawie ksiazki!). Jak Jean Valjean kleczy przed ksiedzem,
> wstaje- i juz jest zupelnie kims innym. Nie ma powrotu. Przeskoczyl na o
> wiele wyzszy poziom- i ma energie, by tam pozostac. Albo scena z filmu
> "Blade Runner"- jedna z koncowych, gdzie jeden z glownych bohaterow- android
> (Rutger Hauer) wiedzac, ze musi umrzec- walczyl z oprawca, ktory wymordowal
> jego towarzyszy. Zabral wszystko, co on kocha. I- zamiast go zabic, ratuje
> mu zycie. Czy w tych scenach jest takze pokora? Alez tak- jednak gdzies na
> uboczu. Jest Prawda. Jest Milosc.
>
> Wracajac do Twojego przykladu w wersji "zemsta"- tu raczej nie ma czego
> komentowac. Ot- kazdy z nich uczynil zlo. Ofiara- mszczac sie- zrownuje sie
> ze swoim oprawca.

Oprócz kodowania Chirek, to to jest bełkot, ale z tego bełkotu wyziera
próżność ustawiania ludzi po kątach, według tego co ona sobie w głowie
zabełkotała.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
10.01 Stalker
10.01 glob
10.01 malkontent
10.01 Chiron
10.01 Chiron
10.01 Stalker
10.01 Stalker
10.01 Stalker
11.01 malkontent
11.01 malkontent
11.01 Stalker
11.01 glob
11.01 glob
11.01 puciek2
11.01 Stalker
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem