Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "Zbigniew Mazur" <f...@t...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Nowy - prośba o rady
Date: 18 Sep 2004 23:35:57 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 76
Message-ID: <2...@n...onet.pl>
References: <cihnr2$1lb$1@korweta.task.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1095543357 14187 213.180.130.18 (18 Sep 2004 21:35:57
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 18 Sep 2004 21:35:57 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 83.16.179.250, 192.168.243.36
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; (R1 1.3))
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:136873
Ukryj nagłówki
Dirko napisał:
> Na żywopłot żywotniki czyli tuje albo jałowiec Blue Arrow lub
> Skyrocket.
oraz:
> Hejka. Ja się sam ze sobą nie zgadzam,
> ale nie wymyślono nic lepszego.
> Cis za wolno rośnie i tegoroczne przyrosty potrafią
> przemarzać w maju.
Ja polecam nie wszystkie cisy, ale konkretna odmianę Taxus x media
`Hicksii`.Według mojej oceny wykazuje efekt heterozji i jest znacznie
żywotniejsza niż jej rodzice. Widziałem wiele zabiedzonych cisów,
ale nie z tej odmiany.
Swoją radę popieram wieloletnim doświadczeniem. Posadziłem już ich kilkaset,
nie tylko w swoim ogrodzie.
Głównie we wschodniej Polsce. Klimat bardziej kontynentalny.
Jeden z pierwszych żywopłotów do wglądu obok mojego domu w Lublinie.
Cytuję mój tekst z kwietnia :
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.r
ec.ogrody&aid=30147531
>>> U mnie sprawdził się idealnie :-)
>>> W Lublinie nie podmarza, rośnie dość szybko - 35 cm rocznie.
Dodam, że i 50 cm bywało na niektórych egzemplarzach.
Nie zauważyłem majowego przemarzania młodych pędów. Obserwowałem takie
wielokrotnie na daglezji i dębach czerwonych.
>>> Może rosnąć w pełnym słońcu i w dość głębokim cieniu.
`Skyrocket` w cieniu marnieje. :-(
>>> Nie atakują go miseczniki - wybierają inne odmiany cisów.
`Skyrocket` marnieje u mnie i w wielu ogrodach sąsiedzkich
- onegdaj za moja namową posadzony. Cóż, młody byłem... ;-)
Wysysają go miseczniki, na ich lepkich odchodach
rozwijają sie grzyby sadzaki. Wygląda to niezbyt efektownie. :-(
Ponadto jakieś mnini larwy zżerają młode łodygi od środka.
Takie młode gałązki w zimie wysychają i wiosną wygląda jak po pożarze.
Każdej zimy okiść śniegowa rozchyla część gałęzi i nie wszystkie wiosną
wracają do pionu.
Duży `Skyrocket` nie ustoi prosto bez przywiązywania. Szczególnie na
przedwiośniu, kiedy ziemia jest rozmięknięta.
`Skyrocket` ze swoim stalowo - sinym zabarwieniem narzuca zimną tonację barwną.
Może to stwarzać problem jeżeli żywopłot stanowi tło dla kwiatów.
Ponadto nie może być przez nie cieniowany.
>>> Czerwone owocki skubię przez całą jesień i pół zimy -
>>> zjadam osnówkę, pestki bez nadgryzania wypluwam.
Ze `Skyrocketa` nic nie pożuję. :-)
>>> Nawet po kilku latach bez przycinania
>>> można go doprowadzić "do formy".
Dodam, że takie gałęzie idealnie nadają się do dekoracji na 1.XI czy
Boże Narodzenie oraz do zimowego wypełniania skrzynek balkonowych i pustych
donic albo jako okrywa dla "zmarźluchów" ogrodowych.
Nie przypilnowany `Skyrocket` nie da się zmniejszyć.
>>> Ja u siebie najpierw
>>> pozwoliłem mu rosnąć na wysokość, a potem porozprowadzałem na boki
>>> krzyżując ze sobą niektóre gałęzie.
Tym sposobem nie mogę potwierdzić, że "za wolno rośnie".
Reasumując może już lepiej kompromisowo "żywotniki czyli tuje".
Najchętniej stanardowe Thuja occidentalis `Smaragd`.
Pozdrawiam pojednawczo, :-)
Zbyszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|