Data: 2010-01-18 21:09:09
Temat: Re: "O Jurku, któremu zabrakło atomów."
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 18 Jan 2010 20:06:38 +0100, Stalker napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Mon, 18 Jan 2010 15:35:22 +0100, Stalker napisał(a):
>>
>>> XL wrote:
>>>
>>>> http://toyah.salon24.pl/149430,o-jurku-ktoremu-zabra
klo-atomow
>>> A niech się Jurek sam wypowie:
>>>
>>> http://www.wosp.org.pl/jurek//month/2009/12
>>>
>>> Stalker
>>
>> Same frazesy, w tym "Sprawdź" oraz "Wierzymy w to, że kiedy pomagamy sobie
>> sami, pomoc ta będzie skuteczniejsza, lepsza i mądrzejsza."
>> Nie napisał niż CO, ale wszyscy wiemy, niż CO, prawda? Czy może jednak ktoś
>> nie wie?
>
> Nie, nie wiemy.
Ilu Was jest Stalkerów?
> Możesz napisać niż co twoim zdaniem?
Państwo i jego rola wobec obywatela, na którą on placi swoje podatki i
ubezpieczenie.
>
>> Z zacytowanych przeze mnie wyjątków z wypowiedzi J.O. wymowa drugiego jest
>> najgorsza - bo jest przecież z ust samego żtp "źródła" potwierdzeniem tego,
>> co właśnie cały czas piszę i sądzę o WOŚP i polskim państwie, a wcale mnie
>> to potwierdzenie nie cieszy...
>
> Najpierw napisz potwierdzeniem czego, bo nie wiem z czym dyskutować :-)
>
Potwierdzeniem cichego zaistnienia nowego sensu zarzuconego już hasła
"Róbta co chceta". Czyli: jak się sami nie skrzykniemy, to nikt nam dzieci
leczyć nie będzie, róbta zatem co chceta, radźta se sami, bo państwo nic
nie ma do tego.
Taka postawa skrycie, automatycznie, i co najgorsze skutecznie (poprzez
urzędniczą bierność wywołaną samopomocą obywateli), zdejmuje z państwa ten
obowiązek.
--
Ikselka.
|