Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atl
antis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "zielsko" <4zielsko@USUN_TOhoga.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: O NETOROZUMIENIU - slowo na wtorek
Date: Wed, 21 May 2003 17:35:36 +0000 (UTC)
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 117
Message-ID: <bagdd7$r9o$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <b...@g...h417fd97e.invalid>
NNTP-Posting-Host: pc149.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1053538536 27960 213.76.10.149 (21 May 2003 17:35:36
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 21 May 2003 17:35:36 +0000 (UTC)
User-Agent: XanaNews/1.14.3.7
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:204516
Ukryj nagłówki
Dnia 03-05-20 użytkownik ... z Gormenghast napisał :
> Przykład wydarzenia - uniki hrobaka wraz z wykwitem bełkotu z ust
> drugiej drozofili (informatyk, o trudnym dzieciństwie - jak sam
> pisał), przywiódł mnie do ciekawego jak sądzę wniosku, dotyczącego
> przyczyn czy też źródeł "rozumienia", a NETOROZUMIENIA w
> szczególności.
Mile. A mnie Elle i Eva szterowaly ze mam sie o uzytkownikach zle nie
wyrazac i nie oceniac.
> Pierwszy filar - to nie tylko wykute regułki, przeczytane w książkach
> słowa, zapamiętane wykłady. Pierwszy filar, to przede wszystkim
> "engine", zdolność do przetwarzania strumieni informacji, narzędzie
> do ich interpretacji, weryfikacji, wykorzystania. Niestety wielu ludzi
> nie posiada zbyt dobrze rozwiniętych takich narzędzi (dlaczego?
> Trzeba słuchać JeTa). Wielu dokonuje wyłącznie gromadzenia słów
> w swoich głowach, a mechanizm odczytywania świata sprowadza do
> jak najmniej energochłonnych porównań własnych szuflad z tym, co
> aktualnie napływa z zewnątrz.
To jest ekonomia, a swoja droga Twoje zdziwienie takim przebiegiem
rozumowania stoi troszke w opozycji do teorii z zakresu ppp.
> Jakość i moc tego "silnika" decyduje o sprawności rozumienia
> w oderwaniu od napływu informacji.
No i mamy inteligencje.
> Podstawowym powodem netorozumienia, jest sprzeczność pomiędzy
> oczekiwaniem 'aktywisty' (UGD) co do własnej osoby i własnej aktyw-
A jakie ty masz oczekiwania wobec siebie?
> ności, a ułomnościami własnej percepcji w odniesieniu do drugiego
> filaru funkcjonowania. Ułomności te, to niedostatki informacji.
> Obiektywne i subiektywne.
No a moglbys je wymienic?
> Istnieje cała masa powodów tłumaczących obiektywnie istnienie tych
> niedostatków. Powiem tylko o jednym. CZAS poświęcany na percepcję,
> bardzo różny dla każdego UGD.
>Jeden Szpak może sobie pozwolić na
> kilka godzin dobowej aktywności na grupie, inna Jaskółka ma tych go-
> dzin ułamek, a jednak również chce uczestniczyć w tej formie
> aktywności społecznej.
>Efekt, jest nietrudny do przewidzenia. To, co
> Szpak "wyczytuje" on line z życia grupy, wielokrotnie przewyższa
> obfitością informacje z drugiego filaru jakie zdąży zgromadzić
> Jaskółka. Jednak i Szpak i Jaskółka mają ambicję pełnoprawnego
> funkcjonowania w środowisku, a więc to, co dla Szpaka jawi się "jak
> na dłoni", dla Jaskółki pozostaje wyłącznie w sferze domysłów, albo
> wcale nie jest dostępne.
Pozostajesz w sprzecznosci z soba samym. Twierdzisz ze szpak poswieca
wiecej czasu dla psp i dlatego wiecej info jest w stanie znalezc w
poscie i to jest dla Ciebie 2 filar a to przeca filar 1 bo korzysta
szpaczyna z wlasych doswiadczen.
A i zakldasz tym samym ze jakolka jest mniej inteligentna bo poswieca
mniej czasu na czytanie postow i nie siedzi na psp calego dnia?
>Deficyty informacji przekładają się na
> jakość interpretacji zdarzeń. A przecież interpretacji _muszą_,
> dokonywać wszyscy - inaczej byliby skazani wyłącznie na bierne
> czytelnictwo cudzych interpretacji.
>
> Jaki stąd wniosek? Jakość i ilość informacji "wyczytanej" z grupy psp
> jest diametralnie różna dla różnych osób. Zakres tej różnicy jest
> kolosalny, od zera dla każdego nowego UGD, który nie zadał sobie
Cos mi to przypomina... o juz wiem "Nowi czlonkowie stracili okazje by
siedziec cicho"-cytat z pamieci.
> trudu przeczytania czegokolwiek na grupie a już produkuje własny
> tekst, poprzez tych, co nie lubią zaglądać do serwisu grupy -
> skarbnicy doświadczeń i wiedzy o niej - do wielkości nieokreślonej -
No nie przesadzaj.
> asymptotycznie zbliżającej się do jakieś płynnej granicy umownie
> zwanej nasyceniem.
Tam nawet nie ma wszystkich zdjec uzytkownikow!
> Oczywiście INTERPRETACJE - czyli wypowiedzi osób
> z dolnej części tego przedziału, bardzo często są bełkotem (nie mówię
> tu o osobach autentycznie szukających pomocy na grupie).
Mile i wcale jak najbardziej uprawnine wnioskowanie jak rozumiem
poparte staranna analiza jakosciowa i ilosciowa?
A i podobno na tej gupie nie udziela sie pomocy. Ale co ja tam
jaskolczyna wiem.
> Równocześnie bezwzględnie większe szanse na uniknięcie bełkotu mają
> osoby potrafiące _gromadzić_ wiedzę o grupie i dysponujące relatywnie
> szerszym strumieniem informacji, co wiąże się z większą ilością
> poświę- canego grupie czasu.
Tak jest siedzmy tu wszyscy 24*256 dzni w roku!
Wtedy bedziemy pisac z sensem, poprawnie na temat itd.
> Oprócz dyspozycyjności, są oczywiście inne czynniki, lecz wszystkie je
Wow zatrudniasz nas a czemu nie zabronisz jeszcze w ciaze zachodzic?
> można upchnąć w pierwszym filarze - a więc w jakości i mocy silnika do
> przetwarzania danych (celowo piszę quasi informatycznie - może
> dotrze).
Ta dotrze i zatrze. Przeciez to grupa o psychologii!
> To tak na początek (czas mi się kończy).
Nie bede zlosliwy i wcale nie powiem do zobaczenia dyspozycyjny szpaku.
zielsko
--
www.fotozielsko.prv.pl
Non Nobis Solum Sed Toti Mundo Nati
|